Pierwszy skreślony przez Myśliwca

Daniel Myśliwiec powoli układa już kadrę na przyszły sezon. Sporej grupie zawodników z końcem czerwca wygasają kontrakty, więc trener może dokonać sporego wietrzenia szatni. Mówi się, że pierwszy skreślony jest już znany.

Za kadencji obecnego szkoleniowca Widzewa, która trwa od września ubiegłego roku, odeszło dotąd tylko dwóch zawodników. Myśliwiec niespecjalnie widział w składzie miejsce dla ówczesnego kapitana Patryka Stępińskiego, a ten – w obliczu małych szans na grę – wolał zmienić barwy. Wybrał ofertę Ruchu Chorzów, z którym cały czas rozpaczliwie walczy o utrzymanie. Drugim graczem był Henrich Ravas, z którym nikt przy Piłsudskiego nie chciał się za bardzo rozstawać, ale ponieważ na stole pojawiła się atrakcyjna oferta z Major League Soccer, bramkarz został sprzedany do Stanów Zjednoczonych.

Podczas nadchodzącej letniej przerwy ruchów wychodzących z drużyny powinno być więcej. Za niecałe dwa miesiące skończą się umowy aż jedenastu piłkarzom, wśród których nie brakuje konsekwentnie pomijanych przez trenera. W gronie tym są głównie Jakub Szymański, Ignacy Dawid i Filip Przybułek. Żaden z nich wiosną nie zaliczył ani minuty. Niezbyt dużym uznaniem może pochwalić się też Ernest Terpiłowski, nierzadko pomijany przy ustalaniu meczowej dwudziestki. Ciężko określić, jak postrzegana jest w tym momencie sytuacja wypożyczonego do Ruchu Juliusza Letniowskiego, pod znakiem zapytania stoi też przyszłość Dominika Kuna, Mato Milosa i wracającego do zdrowia Juljana Shehu.

Z Rafałem Gikiewiczem i Serafinem Szotą raczej współpraca będzie kontynuowana. W przypadku tego pierwszego wystarczy aktywować specjalną klauzulę, a zdaniem m.in. Interii już to zrobiono i wkrótce klub ma oficjalnie poinformować o pozostaniu rutynowanego golkipera na kolejny rok w Łodzi. Z drugim trzeba się porozumieć na temat warunków dalszej współpracy. O negocjacjach z defensorem słyszeliśmy już zimą, o czym otwarcie mówił on sam, ale póki co konkretów nie ma. Przedłużająca się cisza w tym temacie może zwiastować pewne zawirowania, ale z drugiej strony Szota wydaje się dobrze czuć w zespole, a do tego ma pełne zaufanie trenera. Odkąd wrócił do formy po kontuzji stawu skokowego, występuje w Ekstraklasie regularnie, choć zmieniono mu pozycję ze stopera na bocznego obrońcę.

Ostatnim, jedenastym widzewiakiem z kończącym się kontraktem jest Paweł Zieliński. Prawy obrońca, będący drugim najstarszym graczem w szatni, pograł trochę u Myśliwca pod koniec rundy jesiennej i w pierwszej części wiosennej. Ostatni raz pojawił się na boisku w wyjazdowym meczu z Cracovią, przyczyniając się do utraty bramki dającej rywalom wyrównanie. Po tym występie Zieliński został odstawiony na boczny tor i choć pojawiał się na ławce rezerwowych, ani razu nie wszedł z niej na murawę. Jak poinformował Łódzki Sport, 33-latek usłyszał już, że w przyszłym sezonie miejsca w kadrze dla niego nie będzie.

Umowa Sancheza także przedłużona

Decyzją Daniela Myśliwca kontrakty przedłużono dotąd z Andrejsem Ciganiksem, Markiem Hanouskiem oraz Bartłomiejem Pawłowskim. W Widzewie pozostaną jeszcze na co najmniej rok także Mateusz Żyro i Jordi Sanchez, ponieważ osiągnęli oni wymagany prób minut, automatycznie wydłużający ich umowy.

Kontrakty piłkarzy pierwszej drużyny Widzewa:

* piłkarze wypożyczeni do innych klubów