Pierwszoligowcy się zbroją
12 stycznia 2022, 09:00 | Autor: KamilKibice Widzewa Łódź na razie czekają na pierwszy zimowy transfer do klubu, lecz fani sporej liczby pierwszoligowych rywali czerwono-biało-czerwonych mają to za sobą. W ostatnich dniach na rynku doszło do kilku interesujących ruchów, a za ten najciekawszy musimy chyba uznać zmianę barw klubowych przez Daniela Rumina.
24-letni napastnik był przez ostatnie półtora roku najlepszym strzelcem GKS Jastrzębie – w poprzednim sezonie trafił do siatki dwanaście, w tym na razie sześć razy. Teraz swój dorobek na zapleczu Ekstraklasy będzie mógł powiększyć już jako zawodnik GKS Tychy, z którym powalczy o miejsce w najlepszej szóstce. Jastrzębianie stracili nie tylko Rumina, ale również środkowego obrońcę Michała Bojdysa. On przeniósł się do Górnika Polkowice. Czerwona latarnia I ligi ostatnio bardzo się uaktywniła, bo sprowadziła też Szymona Kiebzaka z GKS Katowice, a poza tym wypożyczyła Szymona Krocza z drugiego zespołu Śląska Wrocław.
Sporego wzmocnienia w ataku doznała także Resovia, do której trafił występujący od wielu lat w Górniku Łęczna Paweł Wojciechowski. Rzeszów opuścił za to Oliver Podhorin, a swą karierę kontynuował będzie w Jastrzębiu-Zdroju. Transfer do defensywy przeprowadzili również Odra Opole i Podbeskidzie Bielsko-Biała – do tej pierwszej drużyny przeniósł się stoper Łukasz Kędziora, zaś do drugiej – na zasadzie wypożyczenia – młodziutki Mateusz Lipp z Schalke 04. Nowym bramkarzem Zagłębia Sosnowiec został z kolei Michał Gliwa.
Na rynku transferowym zaczął też działać pierwszy rywal łodzian w rundzie wiosennej, Arka Gdynia. Klub ten najpierw ogłosił sprowadzenie skrzydłowego Piotra Zmorzyńskiego z Hutnika, a kilka dni później doskonale znanego z występów przed laty w Wiśle Kraków środkowego obrońcy Gordana Bunozy. Walczący o utrzymanie Stomil Olsztyn wzmocnił napastnik Krzysztof Toporkiewicz, wypożyczony z Jagiellonii Białystok. Co ciekawe, na testach w warmińskiej ekipie przebywa obecnie wychowanek Widzewa – Artur Amroziński.
Czekamy Widzewek
Z jednej strony to niepokojące, ze inni się zbroja a u nas nic się nie dzieje. Ale z drugiej, nie każdy transfer to wzmocnienia (sami to dobrze wiemy), a budowa solidnej zgranej drużyny może dać dużo więcej niż nowy nawet mocny ale niewkomponowany zawodnik.
A co to za zbrojenia? Daj spokój…
POŚPIECH JEST WSKAZANY TYLKO W PRZYPADKU ŁAPANIA PCHEŁ !!! NIE MA SENSU WYDAWAĆ PIENIĘDZY NA KOGOŚ KTO JEST PRAWDZIWYM WZMOCNIENIEM !!!
NIE MA SENSU WYDAWAĆ PIENIĘDZY NA KOGOŚ KTO JEST PRAWDZIWYM WZMOCNIENIEM !!!??? ANALfabeta
Ale mi zbrojenia, parę przetasowań
Jeszcze Hebel, który od dawna marzył o możliwości gry dla Wieczystej i w końcu udało się ten sportowy awans urzeczywistnić ;)
Na spokojnie, mamy całkiem mocną drużynę, którą wystarczy uzupełnić 2-3 transferami.
W przypadku Widzewa nie o transfery chodzi a o wzmocnienia.
To dwa różne pojęcia. No i jak sami się wielokrotnie przekonaliśmy nie o pieniądze i o nazwiska chodzi a o trafny ruch. Tetteh miał nazwisko i sowitą pensję a nie grał nic, to samo wcześniej Ojama.
A na takiego Guzdka mało kto stawiał, szydzono z niego w Chorzowie, a chłopak stał się małym odkryciem.
Żeby ziściły się marzenia o powrocie do ekstraklasy Widzew potrzebuje WZMOCNIEŃ. I właśnie w to sedno trzeba trafić abstrahując kto jak się nazywa i ile chce zarabiać. Nie prosty jest to temat, ale oby włodarze sprostali.
Jeśli będą wszyscy zdrowi i dysponowani, to tak naprawdę zmocnienia są zbędne.
Nie musimy na siłę.
Wystarczy dobrze przygotować kondycyjnie – bo to kulało u nas.
Transfery są zbędne, wzmocnienia konieczne. Awans może wywalczyć ten skład, ale w eklasie potrzeba więcej jakości. Prawie każdy potrzebuje czasu na aklimatyzację i poznanie taktyki, specyfiki klubu. Mało kto z marszu daje jakość. Trzeba myśleć „do przodu” i szukać, a nie brać nazwiska za wszelką cenę.
U nas zgodnie tradycją czekamy do ostatniego dnia okienka do 23:59 na info zamykające gęby buntującym się kibicom. Wcześniej czytamy kaczki dziennikarskie, pierdy o wyszukanej polityce transferowej o ciszy tak ważnej przy transferach…..
Nawet jeśli to nic w tym złego.
Żadne zbrojenia, to tylko przesuwane pionki na szachownicy 1ligi