Pieńkowski zszedł z urazem. Czy to coś groźnego?

23 lutego 2019, 15:21 | Autor:

Radosław Mroczkowski nie zamierzał dokonywać prawie żadnych zmian w pierwszej połowie meczu sparingowego z KS Kutno. Jedyną roszadą było wprowadzenie do gry wracającego po kontuzji Mateusza Michalskiego.

Po pół godzinie gry miejsce na boisku zrobił mu bardzo dobrze prezentujący się nie tylko w tym spotkaniu, ale w całych zimowych przygotowaniach Marcin Pieńkowski. Co ważne, skrzydłowy Widzewa opuszczał murawę z urazem. Od razu po zejściu zaopiekowali się nim członkowie sztabu medycznego.

Zmiana Pieńkowskiego na Michalskiego była zaplanowana przed meczem, więc nie wymusiła jej kontuzja młodszego z widzewiaków. Mimo to, sytuacji nie wolno było lekceważyć. 21-latek poczuł problemy z mięśniem dwugłowym, co jest częstym urazem w trakcie ciężkich przygotowań do rundy wiosennej. Naciągnięcie mogłoby wykluczyć go na kilka spotkań, naderwanie nawet na dłużej.

Na razie nie wiadomo, czy kłopoty zdrowotne wyeliminują „Pienia” z gry. Pierwsze rokowania są na szczęście obiecujące, sam zawodnik również nie uważa, że doszło do czegoś poważnego. Trzeba było jednak dmuchać na zimne, dlatego skrzydłowy specjalnie nie przeciążał się, zanim został zmieniony przez rozgrzewającego się za jedną z bramek Mateusza Michalskiego.

Jeśli kolejne dni potwierdzą, że stan zdrowia Marcina Pieńkowskiego jest ustabilizowany, piłkarz ma spore szanse, by znaleźć się w wyjściowej jedenastce łodzian na mecz z Gryfem Wejherowo. To o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka tygodni temu był jedną nogą poza klubem…

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin
5 lat temu

Brawo Marcin !!! BRAWO BRAWO BRAWISIMO !!! MOJE SERCE PAN ZDOBYŁ NA ZAWSZE !!! WIDZIAŁEM ŁZY W PANA OCZACH PO STRZELONEJ BRAMCE SOKOŁOWI ALEKSANDRÓW !!! PAN JEST SERCEM WIDZEWIAKIEM A NIE TYLKO ZA PŁACONĄ KASĘ !!!

Krzysiek
5 lat temu

Również zawsze w niego wierzyłem i pisałem że ma mega możliwości co niektórzy kazali mi się w głowę pukać a ja zawsze wiedziałem że ma bardzo duży potencjał a za widzewskie serce tym bardziej . Pamiętam jak przeżywał pierwszy mecz za Smudy na Naszym stadionie.

Arkadiusz
5 lat temu

Tacy piłkarze pokroju Mączka Pieniu z charakterem Widzewskim powinni grać u nas na takich sie wychowałem i zakochałem w latach 80-tych w Wielkim Widzewie Pieniu tak trzymaj!!!!![a co do Mączki już mu wybaczyłem pewien zgrzyt z Bydgoszczy]

Bogdan
5 lat temu

Inni też uczą się strzelać.Łęczna „zafundowała” 4 ligowym Kozienicom (gr.mazowiecka) …10 bramek.Niech się wystrzelają , na nas będą mieli tylko „ślepaki”.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x