Pięczek zadebiutował w Puszczy
9 lutego 2021, 16:28 | Autor: KamilJuż dziś rundę wiosenną wznowiła Puszcza Niepołomice, która rozegrała mecz 1/8 finału Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. Podopieczni Tomasza Tułacza bardzo niespodziewanie pokonali rywala z Ekstraklasy 3:1, a na boisku pojawił się Marcel Pięczek.
Dla wypożyczonego z Widzewa Łódź piłkarza był to oficjalny debiut w nowym zespole. Młody zawodnik wszedł na murawę w 68. minucie, gdy zmienił Sebastiana Górskiego. Co ciekawe, podobnie jak we wcześniejszych sparingach, 20-latek ustawiony został na lewym skrzydle. Nie miał jednak zbyt wielu okazji do gry w ofensywie, bo Puszcza głównie się broniła.
Przypomnijmy, że Pięczek wypożyczony został do zespołu z Niepołomic na cały najbliższy rok, chociaż obie strony zagwarantowały sobie prawo do zerwania umowy już latem. W każdym momencie małopolski klub będzie mógł też wykupić gracza. Kontrakt byłego reprezentanta Polski do lat 19 z Widzewem obowiązuje do końca sezonu 2022/2023.
Mam nadzieję że u Marcela wystąpi ” efekt Ameyawa”
Też mam taką nadzieję. Moim zdaniem powinno dać mu szansę po powrocie z wypożyczenia. Tylko właśnie może bardziej z przodu niż na boku obrony. Bo jeżeli się nie mylę to On chyba zaczynał karierę w pomocy na skrzydle, a później zrobiono z niego bocznego obrońcę ? Czy mi coś się pomyliło ? :-D
Nie, w juniorach był środkowym pomocnikiem, 8-10. Skrzydło to dla niego nowość.
Oooooo to sorry :-)
tylko, że on ma opcje pierwokupu na kontrakcie przy wypożyczeniu i już u nas nie będzie grał najprawdopodobniej chyba że ta cena jest tak duża, iż nie będzie ich stać.
Ciekawe czy ktoś z klubu kiedykolwiek pojedzie go obejrzeć i z nim porozmawiać czy oleją identycznie jak Ameyawa i Banaszaka.
Ładny mecz Puszczy aż chciało się oglądać.Tułacz na trenera Widzewa
To jest śmieszne w Niepołomicach się nadaje nawet przeciw klubowi z ex a w Widzewie nie brawo dziwna ta polityka
Bo w Łodzi jest niestety Dobi – i działacze-urzędnicy który taki stan rzeczy popierają
Działania klubu doprowadzą do tego ze Widzew będzie klubem do którego przyjdzie tylko kopacz nie nadający się nigdzie indziej i taki co dopiero chce się bawić w kopanie piłki a sztab tak mi się wydaje jest z tego zadowolony i się pod tym podpisuje I liczy na to że znajdzie złoto w złomie
Już tak jest.
Ja do tej pory nie wiem czemu przestaliśmy stawiać na tego chłopaka .Najpierw przyszedł Kordas ,który lepszy nie był ,ograliśmy Koronie chłopaka i powiedzieli nara nam. Teraz wypożyczamy go a z obrońcami krucho .
Pieczek co mecz robił błąd w którym Widzew tracił gola. Pamiętam z Polkowicami i chyba najgorszy mecz u nas z Łęczna gdzie jako ostatni podał do napastnika…
Miejmy nadzieję że jak w przypadku wypożyczenia Emejanga chłopak dorośnie i będzie z niego mężczyzna.
To może w Widzewie nie umieja szkolić i trenować tylko liczą ze młodych wyszkolonych spowrotem dostaną
A brales pod uwage drobny szczegol o ktorym pisano powyzej? Mianowicie to ze chlopaka wsadzono na mine – boczny obronca. On nigdy nie powinien grac na tej pozycji. To tak jakbys Poczobuta wstawil do ATAKU. Co do bledow… No coz. Mozdzen robi ich DZIESIATKI i jakos sztab szkoleniowy nie ma nic przeciwko.
Tak to jest jak nie ma komunikacji w klubie , chłopak grał na zupełnie innej pozycji i wtedy pokazywał potencjał a tu bum. Ustaw pomocnika na boku obrony i będzie to samo. Mam nadzieję że kiedyś się to zmieni