Pięciu zawodników zadebiutowało w Widzewie
18 lipca 2022, 09:45 | Autor: KamilPierwsze spotkanie piłkarzy Widzewa Łódź w nowym sezonie za nami. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia pokazali się z dobrej strony, chociaż finalnie przegrali na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:2. W pierwszym starciu zadebiutowało pięciu zawodników łodzian.
Dwa nowe nabytki pojawiły się w jedenastce – linię obrony tworzyli Bożidar Czorbadżijski i Mateusz Żyro. Lepiej wypadł ten pierwszy – Bułgar popisał się kilkoma interwencjami, które utrudniały gospodarzom strzelenie gola. Przyczepić można się jedynie do sytuacji pod koniec pierwszej połowy, kiedy to Luka Zahovic znalazł się sam przed pustą bramką. Podstawowy błąd popełnił tam wówczas jednak raczej Żyro, pozwalając na dośrodkowanie Mariuszowi Fornalczykowi. Łącznie, obaj defensorzy spędzili na boisku po pełne dziewięćdziesiąt minut.
W dużo krótszym wymiarze zagrali pozostali debiutanci. Jordi Sanchez oraz Juljan Shehu weszli na murawę w 72. minucie, a Jakub Sypek pięć minut później. Żaden z nich nie miał zbyt wiele okazji do pokazania swoich umiejętności, zwłaszcza że Pogoń cofnęła się w tym czasie do obrony. Hiszpan uderzał raz głową na bramkę – ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Na swoje pierwsze występy w barwach Widzewa czekają nadal też Adam Dębiński, Wasyl Łytwynenko oraz Serafin Szota. Ten pierwszy znalazł się wczoraj poza kadrą meczową, a dwaj pozostali całą potyczkę w Szczecinie przesiedzieli na ławce rezerwowych.
To kto wam się najbardziej z nowych podobał w Szczecinie?
Letniowski
Mi też
Choc zawalil przy bramce na 2:1
Letniowski fajny grajek . Niestety motoryka dramatyczna.
Czy dramatyczna? Może po prostu brakuje mu regularnego grania przez kilka miesięcy…raczej to bym stawiał.
Nunes i Terpiłowski ze starych,a z nowych/starych Letniowski
Mi Sypek, podajac z rożnego do bramkarza w 90 minucie, gdy nawet Ravas czekał na jakiś konkret. To się nazywa wyszkolone stałe fragmenty gry na treningach
A GOŁEBIOWSKI SIEDZI KADROWICZ NA ZMARNOWANIE , SZKODA CHŁOPKA
ja też zwróciłem uwage na Sypka – te przyjęcie prostej do opanowania piłki, która odskakuje mu na parę metrów pokazała jego „nieprzecietny” talent i wyszkolenie techniczne. Chyba już wiem, czemu nie sprawdził się w rezerwach Zagłebia i w Polkowicach. Prezesie, widział Pan swojego pupila z Lubina w akcji?
takie same dwa przyjecia mial jedyny nasz napastnik Sanchez jak wszedł! przyjmował piłke jak Tomczyk ! odbiła sie dwa razy od niego !
Sypek to taki kozak że dal niego utajnili sparing. Trener Niedźwiedź się zna…
Letniowski, ale tylko w ataku, w obronie dał się zakręcić jak młokos. Fakt, strzał dobry tego z pogoni, ale gdyby ktoś był bardziej bystry nie dał by sobie zrobić z duooopy wiatraka. Poza tym bardzo dobra gra z kontry, Fajnie piłka chodziła. Zespół wyglądał dobrze.
HANOUSEK
Wyjsciowa jedenastka zagrala jako tako .bład Zyry przy golu ze dał zagrac ,no i bład Letniowskiego ze dał z siebie zrobic wiatraka , A poza tym ok ,Szkoda ze zmiennicy nic nie dali od siebie, byli jacys tacy nieobecni
A ja napisze co mi się nie podoba. Robimy rzekomo wzmocnienia, a Kreuzligerl, Hansen, Shehu, Sanchez odciskają dupy na ławie. Być może dla dwóch ostatnich trzeba jeszcze czasu, ale dwóch pierwszych wygląda na totalne nieporozumienie, a tak czule byli skautowani i obserwowani.
A czego się spodziewałeś po Poznaniaku, wystarczy go posłuchać 3/4 wypowiedzi leci na picu i wyuczonych regułkach. Manekin a nie dyrektor sportowy, ale może taki ma być….
No niestety, nie spełnią twoich oczekiwań w klubie. Przepisy stanowią, że tylko 11-zawodnikow może przebywać na boisku…ale jedno trzeba zaznaczyć. Pogoń wygrała dzięki bardiej jakościowym zmiennikom i dużej dozie szczęścia. Mecz mógł pójść w obie strony choć według mnie Widzew miał więcej pomysłu pod bramką dopóki w przodzie był Letniowski. Mamy playmakera przez duże P. Oby tylko kontuzje trzymały się z daleka
Nic nowego. Wzmocnienia jak zwykle.
Przy pierwszym golu to błąd Stępińskiego bo nie było go przy strzelcu bramki
Z nowych najlepsze wrażenie zrobił na mnie mało znany Czorbadżijski. Odpuszczenie przez Żyrę dośrodkowania Fornalczyka słono nas kosztowało, więc dla niego niższa nota. Ze zmienników to Shehu pokazał, że jest już gotowy do gry w ESA.