Piątek w I lidze: Remisy w Nowym Sączu i Bielsku-Białej
1 kwietnia 2022, 22:30 | Autor: KamilSporo emocji przyniosły dwa otwierające tę serię gier na zapleczu Ekstraklasy mecze. Padło w nich łącznie sześć bramek, ale nikomu nie udało się zdobyć kompletu punktów. Sandecja Nowy Sącz zremisowała z Koroną Kielce, a Podbeskidzie Bielsko-Biała z ŁKS Łódź.
W Nowym Sączu do przerwy wiało nudą, jednak w drugiej połowie zawodnicy obu zespołów stanęli na wysokości zadania. Rezultat otworzył Tomasz Boczek, lecz po kwadransie z rzutu karnego odpowiedział mu Jacek Podgórski. Na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem Sandecja znów objęła prowadzenie, tym razem po trafieniu Łukasza Zjawińskiego, ale na 2:2 błyskawicznie trafił Jakub Łukowski. I właśnie takim wynikiem zakończyło się to starcie.
W Bielsku-Białej od początku sporą przewagę zyskało Podbeskidzie, natomiast w bramce gości dwoił się i troił Marek Kozioł, broniąc trzy stuprocentowe szanse Kamila Bilińskiego. Gdy wydawało się, że „Górale” wreszcie dopną swego, fatalną pomyłkę Matveia Igonena wykorzystał Michał Trąbka. To ewidentnie zmotywowało bielszczan, bo już po kilku minutach wyrównali – wreszcie przełamał się Biliński. Na nic więcej nikogo nie było już jednak stać.
Mecze 26. kolejki I ligi:
piątek, 1 kwietnia
Sandecja Nowy Sącz – Korona Kielce 2:2 (Boczek, Zjawiński – Podgórski, Łukowski)
Podbeskidzie Bielsko-Biała – ŁKS Łódź 1:1 (Biliński – Trąbka)
sobota, 2 kwietnia
Miedź Legnica – Resovia, godz. 12:40
Stomil Olsztyn – Odra Opole, godz. 15:00
GKS Katowice – Górnik Polkowice, godz. 18:00
Zagłębie Sosnowiec – GKS Jastrzębie, godz. 20:30
niedziela, 3 kwietnia
Chrobry Głogów – Puszcza Niepołomice, godz. 12:40
Widzew Łódź – GKS Tychy, godz. 15:00
Arka Gdynia – Skra Częstochowa, godz. 18:00
Najlepsze z możliwych to wyniki pod warunkiem, że w niedzielę my nie stracimy punktów.
Punkty to można zdobyć. Przed meczem z Tychami nie są dopisane żeby je tracić .
to jest Widzew, tu zawsze mniej niż 3 pkt. to strata!!!
Ty tak poważnie – z taką grą – z trenerem który totalnie się pogubił i wygląda jakby totalnie nie miał pomysłu na drużynę – chociaż nie jeden pomysł i zamysł jest Danielak ,Zieliński, Hanousek muszą grać formą jest nieistotna – a po ostatniej wypowiedzi prezesa o wzmocnieniach jakościowych do tego grona nie tykalnych dołączają bezproduktywny Hansen i Austriak – przy takim doborze jedyną nadzieją jest ,że Lipski szybko złapie formę a Letniowski wróci na ostatnie kolejki – chyba ,że 2 yugodniowa przerwa trochę obudziła i pobudziła naszego trenera do jakiś zmian – może wreszcie Michalski zagra na swojej pozycji prawoskrzydłowego… Czytaj więcej »
Czyli jak przegramy dalej będziemy na drugim miejscu???
Nie wiem skąd te minusy ale dokładnie tak. Ja za złotej serii tych wspaniałych 10 remisow czy ile ich tam było. Wszyscy graja pod nas żebyśmy dalej tą padakę mogli utrzymać…
To naprawdę ostatni dzwonek aby przełamać się i zacząć systematycznie wygrywać.
A po wczorajszych remisach jest ku temu okazja aby odzyskać straconą przewagę nad grupą pościgową.
Ave Widzew !!!!
Znów powtarza się historia z sezonu kiedy młody leszcz dostał po pysku po meczu z Pruszkowem. Wszyscy grają pod nas, tylko że my teraz przegrywamy. W tym tygodniu musimy zdobyć minimum 7 pkt. Inaczej tego nie widzę
Nie wiem, czy się powtarza, bo awans wątpliwy. Jedyna analogię jaka widzę to ten „pysk”
Wyniki „pod Widzew” ale …. mecz bezwzglednie trzeba wygrać by te wczesniejsze wyniki (i dzisiejszy Miedzi) miały istotne znaczenie.Wiara w zwyciestwo nawet u siebie została juz 2 krotnie obalona.Do 3 razy sztuka …….oby nie.Ogladałem dziś mecz Miedzi.Ona jest obiektywnie poza konkurencją .Gdy włacza ” 2 bieg” to widać i czuć ,ze to poziom EX.Tylko żal ,ze majac warunki lepsze niz oni nie zbudowalismy zespołu tego formatu.