Peszko rozwiązał kontrakt z Lechią. Wróci temat Widzewa?
26 marca 2020, 19:47 | Autor: KamilBardzo ciekawa wiadomość obiegła wczoraj polskie media sportowe. Jak poinformował dziennikarz „Super Expressu”, Jerzy Chwałek, umowa Sławomira Peszki z Lechią Gdańsk została rozwiązana z winy klubu. Czy to oznacza, że wkrótce znów powróci temat jego przenosin do Widzewa?
Kilka tygodni temu Peszko złożył oświadczenie o jednostronnym rozwiązaniu kontraktu z gdańszczanami, w związku z zaległościami w regulowaniu zobowiązań. Lechia zawnioskowała do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych o ustalenie bezskuteczności tego oświadczenia, jednak sprawa została rozstrzygnięta na korzyść zawodnika, który stał się tym samym wolnym graczem.
Choć okienko transferowe jest od dłuższego czasu zamknięte, były reprezentant Polski może więc w każdej chwili podpisać umowę z nowym pracodawcą. Co więcej, jeżeli będzie zarabiał mniej niż do tej pory, klub z Pomorza będzie musiał pokrywać różnicę w wynagrodzeniu. Można się więc spodziewać, że znajdzie się kilku chętnych na zatrudnienie 35-latka. Czy w tym gronie znajdzie się też Widzew?
Z jednej strony, Peszko zrezygnował z propozycji z al. Piłsudskiego właśnie z powodu kontraktu z Lechią, który gwarantował mu pięć lat pracy w klubie w charakterze skauta po zakończeniu kariery. Teraz, gdy umowa już nie obowiązuje, piłkarz będzie mógł więc pójść na pewne ustępstwa, bo i tak nie będzie miał nic do stracenia.
Z drugiej jednak, Widzew chciał się związać ze skrzydłowym wyłącznie do końca sezonu. Teraz, gdy z powodu epidemii koronawirusa dokończenie rozgrywek nie jest pewne i nie wiadomo, czy odbędzie się jeszcze choć jeden mecz, trudno przypuszczać, czy łódzki klub będzie zainteresowany sprowadzeniem „kota w worku”, nawet jeżeli miałby ponieść z tego tytułu niewielkie koszty.
Nie można wykluczyć, że temat wróci jeszcze latem, oczywiście o ile Peszko wcześniej nie znajdzie nowego klubu. Mówi się, że jego ściągnięcie sondują Wisła Płock oraz… występująca w krakowskiej lidze okręgowej Wieczysta Kraków. Jaka będzie przyszłość, przekonamy się zapewne w najbliższych tygodniach.
Transfer na teraz miał sens tj. Na pół roku. Na przyszły sezon potrzebny młodszy fobry zawodnik.
Nudne jak” m jak miłość”,1 liga już jest a jak nie jest to będzie niebawem. Tu już trzeba wzmocnień pod ekstraklasę.
Podnieść cenę karnetów, „pobić rekord” zabezpieczyć budżet,Tu już miejsca dla Pana Sławka raczej nie widzę mimo mojej sympatii do Niego. Przy okazji pragnę go przeprosić za niewybredne wycieczki w jego stronę w wykonaniu niektórych mieniących się kibicami Widzewa.
Branie Peszkina teraz, gdy może się okazać że przez jakiś czas nie będziemy grać jest raczej kiepskie. Zwłaszcza, że jakby przyszedł to za pieniądze porównywalne do Robaka, a już przy nim mówi się, iż jego apanaże opiewają na sumę 60-70 tysięcy miesięcznie. To osoboście wg mnie za dużo jak na Ekstraklasę (patrząc na poziom piłkarski jaki pokazujemy w Europie) a co tu dopiero mówić o drugiej lidze. Płacenie Peszce za siedzenie w domu to marnotrawstwo. Bo nie wierzę że Lechia by rzeczywiśxie płaciła różnice w kontrakcie. Nie wiem czy takie coś w ogóle jest możliwe w polskim prawie. Zwłaszcza że… Czytaj więcej »
Dajcie już spokuj są teraz ważniejsze naprawdę sprawy niż Sławek on już swoje lata ma napewno zakładał taki scenariusz i skoro nie chciał przyjść to miał lepsze oferty tylko nie przewidział korony ja uważam że temat powinien już być zamknięty
Gramy panowie gramy, tylko 3 pkt, w ostatecznym rozrachunku każdy pkt moze być na wagę złota. Nie ma co się oglądać na innych,wychodzimy i golimy frajerow!
Ale w co chcesz teraz grać w Fifę?
Odrobinę abstrakcyjnego humoru chciałem dodać w tym smutnym jak pizda czasie.
Ze zdrowiem wszystko ok?
Myślę że transfer Peszkina ma sens przy panującej grypie. Setka z rana na pewno by nikomu nie zaszkodziła.
jakie to proste nie?
Sławek się teraz odkaża podwójnie. Nikogo nie brać jak liga nie gra. Poszaleliście???
Hajto przegrał wszystko w kasynie i potrzebuje kasy więc dobrze mu zrobi jak szybko zakontraktujemy Peszkę ;)
tylko do końca 2020 umowa. I żadnego auto-przedłużania. Za rozsądne pieniądze. Tak to niech przychodzi