Pechowy mecz Polaków z Włochami. Krajewski z golem i wywalczonym karnym!
15 listopada 2024, 17:58 | Autor: MichałZ pewnością na bardzo długo swój dzisiejszy występ w młodzieżowej reprezentacji zapamięta Marcel Krajewski. Widzewiak rozegrał dziś pełne 90 minut w przegranym 2:3 meczu kadry U-20 z Włochami. Występ udało mu się zwieńczyć ładną bramką po strzale zza pola karnego!
Spotkanie z ekipą z półwyspu apenińskiego defensor rozpoczął w pierwszym składzie. Polacy rozgrywali dobre zawody i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie po golu Jordana Majchrzaka. Po zmianie stron biało-czerwoni podwyższyli swoje prowadzenie. Wiadomość ta ucieszyła z pewnością kibiców Widzewa, ponieważ autorem gola był właśnie Krajewski. W 67. minucie po rzucie rożnym włoski obrońca wybił piłkę przed pole karne, a tam z pierwszej piłki widzewiak skierował futbolówkę w lewy dolny róg bramki.
Poza tą bramką Krajewski angażował się również w kilka innych akcji ofensywnych, grając na prawym wahadle. Mecz rozgrywany w Białymstoku był pełen dramaturgii do samego końca, ponieważ w 79. minucie Włosi strzelili gola kontaktowego na 2:1. Niestety, włoska ekipa wykorzystała swój dobry moment i w doliczonym czasie gry strzeliła dwa gole, obejmując prowadzenie 3:2. W ostatniej akcji znów dał o sobie znać Krajewski, który dał się sfaulować w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Szansę na doprowadzenie do remisu zaprzepaścił jednak Jan Żuberek, który przegrał pojedynek z bramkarzem.
Mecz z Włochami był dla Krajewskiego siódmym występem z orzełkiem na piersi. Bardzo możliwe, że niedługo będzie mógł dopisać sobie kolejny. 19 listopada kadra Miłosza Stępińskiego zagra w Puławach z Anglią.
Brawo Marcel. Szkida, że, z powodu przemęczenia i nie widzenia przesuwanych magnesów na tablicy usiądziesz w lidze na lawce.
Swoją drogą to ewenement. Grasz w kadrze regularnie, teraz bramka i w lidze końcówki grywasz. Inny mlodziezowiec o kadrze moze pomarzyc, nawet Mlynarski jest lepszy z 1 ligi na jego pozycje jest powolywany, a mimo wszystko tenze mlody gra w ex regularnie, w wyjsciowym skladzie, tzn wlasciwie to przebywa na boisku…z gra to mało wspólnego jest.
Dobrze, że u nas gra Kastrati zamiast Krajewskiego….BUHAHAHA