Pawłowski z przekazem do kibiców

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Bartłomiej Pawłowski nie pojawi się już na boisku w rundzie jesiennej. Jak poinformował w poniedziałek klub, pomocnik będzie pauzował przez co najmniej cztery do sześciu tygodni.

Gdyby jego leczenie przebiegało nad wyraz sprawnie, lider drużyny Widzewa mógłby wrócić do gry po ostatniej w tym roku przerwie reprezentacyjnej, przed wyjazdowym meczem łodzian z Lechem Poznań. Równie dobrze przerwa może potrwać jednak wspomniane sześć tygodni, a wtedy Pawłowski być może byłby w stanie wystąpić w dwóch ostatnich spotkaniach, rozpoczynających fazę rewanżową: z Puszczą Niepołomice oraz Pogonią Szczecin. Gorzej, gdy planowany odpoczynek i tzw. leczenie zachowawcze nie wystarczą. Wtedy rzeczywiście będzie to dla 30-latka koniec grania w tym roku.

Pawłowskiemu pozostaje więc na razie żmudna praca nad powrotem do zdrowia i dopingowanie kolegów z trybun. Widzewiak wydaje się jednak być pogodzony ze swoją sytuacją. Nie sprawiał wrażenia przybitego, gdy publikował wczoraj w mediach społecznościowych wpis skierowany do kibiców. „Dzięki za wiele wiadomości od Was i wiem, że jesteście ze mną” – pisał na Instagramie gwiazdor RTS. Cały jego przekaz do fanów poniżej.

Więcej o kontuzjach w zespole Daniela Myśliwca przeczytacie TUTAJ

 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Bartłomiej Pawłowski (@bpawlowski9)