Pawłowski poinformował o odejściu z Widzewa (aktualizacja)
15 maja 2021, 18:45 | Autor: KamilWojciech Pawłowski nie jest już piłkarzem Widzewa Łódź – poinformował dziś po południu sam zawodnik za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Jego kontrakt, który miał obowiązywać co najmniej do końca sezonu, rozwiązany został z winy klubu – doprecyzował 28-letni golkiper.
Wychowanek Bałtyku Koszalin trafił na al. Piłsudskiego przed rozpoczęciem sezonu 2019/2020. Najpierw na testy, po zaliczeniu których postanowiono sprowadzić go do pierwszej drużyny. W początkowej części rundy jesiennej Pawłowski siedział na ławce rezerwowych, ale po porażce ze Skrą Częstochowa wygryzł z bramki Patryka Wolańskiego. Jak się później okazało, na dobre, bo eksgolkiper Udinese Calcio stał się pewnym punktem zespołu.
Jesienią Pawłowski kilkukrotnie ratował wynik łodzianom, a świetna postawa zaowocowała przedłużeniem z nim umowy. Niestety, wiosna nie była w jego wykonaniu udana – może nie popełniał błędów, ale nie imponował już tak dobrymi interwencjami. Nowy sezon bramkarz rozpoczął między słupkami, jednak z powodu fatalnych pomyłek w starciach z Radomiakiem Radom, Chrobrym Głogów oraz Rakowem Częstochowa stracił miejsce w jedenastce.
To był początek końca golkipera w Widzewie – z powodu konfliktu z trenerem Enkeleidem Dobim, 28-latek odesłany został do rezerw, w których jednak również nie pojawiał się na boisku. Teraz jest już wolnym zawodnikiem, bo jego umowa rozwiązana została z winy klubu. Co było konkretnym powodem takiej decyzji, bramkarz nie napisał, a WTM nie udało się tego potwierdzić ze stuprocentową pewnością. W czerwono-biało-czerwonych barwach Wojciech Pawłowski rozegrał dwadzieścia dziewięć spotkań w lidze, a także trzy w Pucharze Polski.
Aktualizacja:
Jak poinformował przed chwilą na Twitterze rzecznik prasowy Marcin Tarociński, umowa z Pawłowskim rozwiązana została nie z winy klubu, a za porozumieniem stron.
Umowa Widzewa Łódź z Wojciechem Pawłowskim została rozwiązana za porozumieniem stron, a nie z winy klubu. Kontrakt został rozwiązany, a zgodnie z ustaleniami Klub zrealizuje zobowiązania wynikające z dotychczas obowiązującej umowy.
— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) May 15, 2021
Czyżby klub zalegał z wypłatami?
Czegoś nie rozumiem jak z winy klubu przecież obraził trenera
Bałaganu ciąg dalszy.
Pewnie kasę mu wiszą!
z winy klubu czyli 3 miesieczny brak wypłat…
Czyli za darmo dostał całą kasę z kontraktu?
Był okazejszyn to naciągiejszyn Widzew.
Dziękujemy PANIE RYDZ ZA INFORMACJĘ ;)
Powodzenia Wojtek.
Ciekawe. Może Pawłowski co się kiedyś kazał całować w brodę między … dupą, a jajami – nie rozróżnia porozumienia stron od winy klubu.
Albo ktoś kręci co też nie byłoby zbytnio dziwne w Widzewie.
Pajac. Jak spora część wyselekcjonowanych pseudo piłkarzy. Nawet przyznać nie potrafi że rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Mały człowieczek
Myślę, że nie mają sensu takie inwektywy. Według tego, czego się dowiedziałem, to obie strony mają rację. Tzn. kontrakt rozwiązany został za porozumieniem stron, na co przystał Pawłowski, ale były przesłanki do wykazania winy klubu.
Czyli z ewidentnej winy klubu ale udało się uprosić, żeby podpisał za porozumieniem stron i do końca sezonu wypłacą mu wynagrodzenie za to.
No tak chyba to w skrócie wyglądało ;)
Niech mnie koledzy oświeca, jaka jest wina klubu? Jakie to porozumienie stron, gdzie otrzyma forsę za pełny kontrakt? Kapka, Kaczmarek, Pawłowski to goście, którzy forsę dostają, za to „że nie muszą być w klubie”. Pewnie w strzyzenie trawy nie udałoby się ich prawnie wmanewrować. Ale jakieś zajęcie, żeby czuli, za co biorą forsę chyba można znaleźć. Wtedy można negocjować rozwiązanie umowy za pozoumieniem stron.
Kamilu, jeśli dostawał kasę (a na pewno wiesz o tym, że dostawał), a nie trenował z rezerwami przecież. Do tego obraził trenera i robił syf w szatni to gdzie tutaj rozwiązanie kontaktu z winy klubu? Szkoda, że Pan Piłkarz nie pamięta już, że to Widzew wyciągnął do niego rękę – niestety po przedłużeniu umowy i skasowaniu dobrej kasy …grał jak wszyscy widzieli… Gdyby prześledzić karierę to tak działo się praktycznie za każdym razem – nie czaje czemu na koniec zrobił coś takiego pisząc, że z winy klubu…
Cieniasom nic zawsze nie odpowiada i zganiają na innych.Był za cienki w uszach ten bramkarzyna. Pawłowski miał zawsze fochy .
Ten bramkarz ratował awans z drugiej ligi.
Nie pamiętasz ile razy ratował nam dupe
Zaczął pokazywać swoje do trenera więc ten co posadził na ławę.A ile razy dał ciała nie pamiętasz? Tylko to pamiętasz że ratował nam awans.Jesteś Łukaszu krótko wroczny bo:pamiętasz co dobre a co złe zapominasz .To jest u większości ludzi.A po drógie i tak by grzał ławę bo z Wrąblem by nie wygrał.Pisz na drugi raz też i o złych momentach.
Widać że mierne pismaki z Weszło umieją tylko napisać kłam .Albo co obdarzony niespełniony gwiazdorek im powie .
Panie Wojtku za wszystkie dobre chwile i radosci do których się Pan przyczynił bardzo dziękuje. Wiadomo pewnie prawda leży po środku, ale jeszcze może Pan pograć sobie w innym klubie. Co złe zapomnieć i wyciągnąć wnioski. Bardzo dziękuje i życzę powodzenia.
Nie ma kaski na wypłaty a dopiero maj, czarno to widzę. W przyszłym sezonie o awansie można pomarzyć
To Wojtek nie wie,na jakich zasadach rozwiązał kontrakt?!
Wojtek! Dziękuję za wszystko co zrobiłeś dla Widzewa. Wielka szkoda że odchodzisz, szczególnie, że w takich okolicznościach. Ludzie którzy teraz zarządzają klubem, nie mają za grosz klasy. Powodzenia w nowym klubie.
Kamilu czo było prawdziwa przyczyna odeslania Wojtka do rezerw? Czy udalo sie to ustalić? Bo plotek bylo co nie miara.
Ps. Wojtku dziękuję za grę dla Widzewa, szczególnie w drugiej lidze!
Fajna runda, a potem to już ostry zjazd.
Kolejny z długiej listy, którego żegnam bez żalu.
Chyba lepiej, źeby się do sekcji e-sportu przeniósł bo to chyba jego większa pasja niż boisko. Tym bardziej, że w piłce już raczej kariery nie zrobi.
Wojtek dzięki za wszystko !!! Tylko Widzew RTS!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nikt Ci tyle nie da, co Widzew obieca. Powiedzenie stare jak Łódź…
Hahahaha bardzo jest ambitny. Brawo
Na wiosnę najgorszy bramkarz w drugiej lidze i to nie podlega żadnej dyskusji. Potem ławka i rezerwy.
Czy jest to przejęzyczenie ? Dlaczego nie świadczył usług w 2drużynie ? My kibice prosimy o przedstawienie faktów Panie Prezesie . To uderza w wiarygodność WIDZEWA. Szkalowanie jego dobrego imienia i jego markę . Zawodniku , bramkarzu ? miałeś dziurę między nogami i refleks szachisty to posadzili Cię na ławie – ot taka wina klubu .
Coraz więcej smrodu wokół Widzewa to źle wróży , nie umieją zarządzać klubem to niech sobie dadzą spokój , info idzie na całą Polskę , on Fundambu , Rudolf odsunięci , pewnie prawdziwych powodów się nigdy nie dowiemy.
Dobry bramkarz, ale chyba z każdym klubem się żegna dziwnie. Nigdzie nie może zagrzać miejsca mimo w miarę dobrych umiejętności, to trochę daje do myślenia na jego temat. Mimo wszystko powodzenia Wojtek.