Pawłowski nominowany do nagrody Piłkarza Lipca
2 sierpnia 2023, 16:00 | Autor: BercikDobra forma Bartłomieja Pawłowskiego nie umknęła uwadze ekspertom. Pomocnik czerwono-biało-czerwonych został bowiem nominowany do nagrody Piłkarza Lipca.
Zawodnik wystąpił w obu lipcowych starciach od pierwszej minuty. W spotkaniu z Puszczą Niepołomice został zmieniony tuż przed końcem meczu przez Andrejsa Ciganiksa, natomiast w ostatnim starciu z Pogonią Szczecin rozegrał pełne spotkanie.
Pomocnik wydatnie przyczynił się do zdobyczy punktowej widzewiaków. W meczu z niepołomiczanami asystował przy wyrównującej bramce Patryka Stępińskiego po dobrej akcji lewą stroną boiska. W spotkaniu ze szczecińską Pogonią otworzył wynik spotkania.
Szansę na tytuł Piłkarza Lipca ma łącznie dziesięciu zawodników. Trzymamy kciuki, żeby piłkarz Widzewa został doceniony!
Najlepszy w lipcu był__________
🤝 @CANALPLUS_SPORT @Aztorin pic.twitter.com/j33rtk7vdq
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) August 2, 2023
Pawłowski i Grosicki powinni grać w reprezentacji Polski.
Ale,na układy menadżerskie nie ma rady i gramy takimi kalekami jak Zieliński,Bednarek, Krychowiak.
Ze trzech, czterech takich Bartkow i można spokojniej grać o utrzymanie. Sam Bartek tego szrotu nie pociągnie, niestety.
Nie będę zdziwiony jeśli Pawłowski po zakończeniu rundy jesiennej odejdzie z Widzewa. Z kim ma grać i o czym rozmawiać z takim trenerem, dyrektorem sportowym i właścicielem na niby.
Trochę w innym temacie ;szkoda że nasz Trener nie wystawia Normana Hansena który moim zdaniem jest jednym z najlepszych graczy w aktualnej kadrze !!!!! A usunięcie go z kadry meczowej to sabotaż!!!Norman trzymaj się i walcz !!!
niestety, to co wyczynia z Hansenem mocno wplywa na jego ocene jako trenera,
Niedźwiedź ma umiejętności, aby trenować drużynę Egiptu Krzyżowice! Norman niestety murawy już nie powącha.
Faktem jest, że Norman grając od pierwszej minuty nie zachwycał, ale wchodząc z ławki potrafił błysnąć. Według mnie zabrakło konsekwencji w stosunku do niego i dość szybko, zbyt szybko wracał na ławkę. Grając ogony trudno jest wkomponować się w zespół. Sądzę jednak, że z jego umiejętnościami z czasem mógł stać się ważnym graczem zespołu.
Szkoda, że trener Niedźwiedź nie wykazał się w stosunku do niego taką cierpliwością jaką kibice mają do samego trenera, nie mówiąc już o właścicielu.
Jak dla mnie mecz z Jagiellonią powinien być jednym z tych być, albo nie być trenera Niedźwiedzia.