P. Wolański: „Razem zrealizujemy nasz cel”
13 lutego 2018, 12:08 | Autor: BercikW trakcie trzech dotychczasowych meczów sparingowych Patryk Wolański rozegrał po 45 minut. We wszystkich spotkaniach zachowywał czyste konto, co jest świetnym zwiastunem przed rozpoczynającą się za niecały miesiąc rundą wiosenną.
Jak przyznaje w rozmowie z oficjalną witryną, treningi były wyczerpujące, wszyscy bramkarze trenowali osobno z trenerem Zbigniewem Małkowskim. Podstawowy bramkarz ma dobre wspomnienia z Uniejowa. „Ośrodek oceniam bardzo dobrze. Mam zresztą z Uniejowa dobre wspomnienia. Lubię tu wracać, bo po okresie przygotowawczym w tym miejscu udało mi się zadebiutować w Ekstraklasie. Warunki wykorzystaliśmy w stu procentach” – podkreślił w wywiadzie z widzew.com.
„Wolo” zaznaczył, iż treningi z Małkowskim były bardzo ciekawe i zróżnicowane. Golkiperzy pracowali głównie nad siłą i wytrzymałością, a także refleksem. Teraz będzie czas na pracę nad szybkością i dynamiką. Ciekawe były również zajęcia na siłowni. „Co ważne, trener opracował ciekawy program treningowy na siłowi. To jest coś nowego w zakresie całego planu obejmującego dużo intensywnych zajęć siłowych. Czuję, że wiosną powinno przynieść to efekt” – podkreślił Wolański.
Bezwzględnym celem na rundę wiosenną jest awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Obecnie strata punktowa do lidera wynosi tylko dwa punkty. Najważniejszy jest odpowiedni start i zwycięstwo w spotkaniach z Victorią Sulejówek oraz Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. „Teraz do lidera tracimy dwa oczka, mamy super drużynę, trenera, który przygotowuje wszystko już zupełnie po swojemu i jestem pewien, że krok po kroku, zgodnie z jego koncepcją, będziemy dążyć do celu” – dodał bramkarz.
Atutem będzie również fakt, iż większość piłkarzy jest już oswojona z presją, jaka ciąży na Widzewie. Wszyscy podchodzą ze spokojem do szaleństwa karnetowego, nowy stadion też nie jest już nowym obiektem. „Dzięki temu łatwiej skupić się na grze, treningach i docelowo wynikach sportowych. Sam stadion nie będzie już dla drużyny obciążeniem psychicznym, którym rok temu na pewno na swój sposób był. Teraz, z tak wspaniałym dopingiem, na który zawsze możemy liczyć, powinno być już tylko dobrze” – zaznaczył „Wolo”.
Bramkarz pozytywnie ocenia nowych zawodników w zespole. Wszyscy najwięcej spodziewają się po Robercie Demjanie, który bardzo szybko wkomponował się do drużyny. Pozostali piłkarze również szybko złapali kontakt z resztą drużyny. „Nie mam jednak wątpliwości, że przyszli do nas mocni zawodnicy. Robert to klasa sama w sobie, co widać od pierwszego dnia. Umie odpowiednio zachować się przy piłce, wie, jak postępować z obrońcami.” – komplementuje zawodnika Wolański.