P. Wolański: „Po końcowym gwizdku się wzruszyłem”
20 sierpnia 2018, 17:29 | Autor: MartynaJednym z twórców sobotniego sukcesu z Gryfem był bez wątpienia Patryk Wolański. Golkiper kilkukrotnie w dobrym stylu stawał na drodze rywali z Wejherowa. Choć raz został pokonany, nie można mu zarzucić braku walki. Co mówił po meczu?
W sobotę to goście z Pomorza otworzyli wynik spotkania, jednak widzewiacy szybko ochłonęli i podjęli walkę. “Ważne jest to, że drużyna się bardzo szybko podniosła po tym, jak straciliśmy bramkę. Doceniam. Po końcowym gwizdku aż się wzruszyłem. To był naprawdę ciężki mecz, ale właśnie tak będzie ta liga wyglądała. Będziemy walczyć o każdy kawałek murawy” – wyznał „Wolo”.
Zwycięstwo z Gryfem było po części rehabilitacją za zawody w Boguchwale. Przed zawodnikami Widzewa jeszcze nie jedno ciężkie spotkanie, dlatego też, jak podkreśla sam Wolański – nie zamierzają się zatrzymywać. “Bardzo dobrze, że wygraliśmy. Musieliśmy zmazać tę plamę, która trafiła nam się w poprzednim meczu. Cieszymy się, ale trzeba pracować dalej, bo liga jest długa. Tylko walką, charakterem i drużyną możemy awansować. Nie można mówić, że ta liga będzie łatwiejsza. Będziemy patrzeć tylko na siebie i iść do przodu” – mówił w studiu pomeczowym Widzew TV.
Piłkarze z Wejherowa pokazali się w sobotę z dobrej strony. Nie przyjechali na Piłsudskiego 138 z zamiarem ciągłego bronienia się. “Dla nas to dobrze. Lubimy grać w piłkę, kiedy przeciwnik się otwiera i mamy miejsce do gry. Pierwsza połowa nie układała się po naszej myśli. Wiadomo, jak traci się pierwszą bramkę, to później jest ciężko. Chyba potrzebowaliśmy takiego meczu, żeby dostać cios i podnieść się na nowo. Trener był stanowczy w szatni. Skorygował błędy i powiedział, że musimy walczyć. Na drugą połowę wyszliśmy z chęcią zdobycia trzech punktów” – zakończył Patryk Wolański.
Ty się nie wzruszaj tylko trenuj wybicia piłki bo to jest najsłabszy twój punkt
A co ci nie pasuje? Właśnie chłop pokazuje że żyje tym co się dzieje w koło niego na meczu, oddaje serce, ale Tobie gościu to obce.
Walczcie do samego końca w każdym meczu a w czerwcu świętujemy powrót na zaplecze ;)
Co mi nie pasuje to jasno napisałem samym sercem nie awansujemy a wolan ten element gry ma do poprawy na wczoraj nie wiem o co tak się wzburzyles nikogo nie obraziłem tylko napisałem co sądzę o wznawianiu gry przez Patryka co do reszty nie mam zastrzeżeń ma spore umiejętności
Aha nie jest mi obce bo na WIDZEW chodzę już ponad 20 lat a zaraz też będzie chodził mój syn więc spokojnie kolego
Pozdro
przecinki i kropki , znasz takie coś ?
Niestawianie spacji po znaku interpunkcyjnym, znasz takie coś?
Po co ci przecinki i kropki jak w twojej treści sensu brak ?
Od meczu w Boguchwale czytac sie nie da komentarzy. od 1 wpisu yebanie wszystkich i za wszystko. co by nie zrobili to jest ZLE ! Łącznie z pieprzeniem o przepłacaniu dobrego nanpastnika. to nie football manager tylko trzeba madrze prowadzic odbudowe klubu . bo nie jestesmy nawet w polowie celu jakim jest walka o puchary w ekstraklasie. A co do pomyj wylewanych tutaj w ostatnim czasie ?! WSTYD !!! WSTYD !!! WSTYD ! wiem ze wiekszosc to zatorowcy ktorzy maja kompleks WIDZEWA od zawsze :) Ale do wszystkowiedzacych fanow …jesli od pilkarzy wymagacie charakteru gryzienia trawy itd to sami ten… Czytaj więcej »
I tu się z Tobą zgodzę,z jednym małym ,,ale”.Chyba większość z nas ma dość ,,napastnika” Demjana.Moje żółwie mają więcej ikry niż on.Sugestie kibiców w tym temacie są dla trenera jak najbardziej wskazane.
Dobrze , że nie zesrał
Zamiast się wzruszać po meczu w 2lidze( tak na serio prawdziwej 3), poświęć uwagę na trening i rozwój. Wzruszenia zostaw na mecze pucharowe w Europie. Psycholog potrzebny od zaraz.