P. Wolański: „Bohaterem jest Zbyszek Małkowski”
25 września 2018, 08:37 | Autor: BercikPatryk Wolański był jednym z bohaterów sobotniej wygranej w Siedlcach. Dzięki jego kapitalnej interwencji, gospodarze nie doprowadzili do wyrównania, choć wykonywali rzut karny. Po meczu bramkarz zachowywał spokój.
W końcówce spotkania sędzia odgwizdał jedenastkę dla Pogoni Siedlce. Intencje strzelającego świetnie wyczuł bramkarz Widzewa i sparował piłkę na poprzeczkę. Wolański wskazał jednak na innego bohatera tej sytuacji. „Nie jestem bohaterem. Bohaterem jest trener Zbyszek Małkowski, który podszedł do mnie i powiedział, jak mam zachować się przy rzucie karnym. Po prostu to wykonałem. Cieszę się, że udało się zachować czyste konto, a drużyna wygrała na wyjeździe. Jesteśmy liderami i musimy to utrzymać” – powiedział w rozmowie z Widzew TV.
Jak przyznał „Wolo”, dużo pomogły mu wskazówki trenera Zbigniewa Małkowskiego, który podpowiedział bramkarzowi, w którą stronę może strzelać zawodnik. „Szczerze mówiąc, nie znam zawodnika, który wykonywał rzut karny. Trener Małkowski podbiegł do mnie i krzyknął, że karne strzela na siłę, a także pokazał, żebym był czujny na uderzenia w lewą stronę bramki” – podkreślił bramkarz.
Widzew na wyjazdach nie gra najlepiej i odniósł dopiero drugie zwycięstwo poza własnym stadionem. Zespół czeka jeszcze wiele pracy, aby przywozić jak najwięcej punktów z meczów poza Łodzią. „Musimy poprawić naszą grę. Prowadzimy na wyjeździe 1:0 i druga połowa znów jest nerwowa, a my się męczymy. Najważniejszy jest jednak wynik” – podsumował Wolański.
Wrzucacie skrót z tą wypowiedzią Wolana, wrzucacie w wypowiedziach po meczowych te same zdania co tutaj, ile razy jeszcze się powtórzycie, lubię wasz portal bo jest najbardziej rzetelny ale takie coś to dla mnie mało poważne podejście do tematu, nie ma cię o czym pisać to nie bawcie się w Widzewiaka i nie robię artykułów zapchaj dziur…
Zaraz Kamil Ci odpowie ze on jest wygranym bo pisze artykuły dla najwiekszego potralu kibicow Widzewa a Ty tylko komentarze… oj naraziles sie :-)
Ale popieram!
Proponuję wizytę u specjalisty, bo ewidentnie masz jakiś problem do mnie. Ewentualnie wizytę pod wejściem nr 6 po meczu z Siarką, to chętnie porozmawiam na ten temat :)
Prowadzenie portalu internetowego polega na regularności wrzucanych informacji. Niestety nie ma ich tyle, żeby samymi nowościami zapełnić ramówkę od poniedziałku do niedzieli. Takiej strategii trzymamy się od dawna i nie planujemy jej zmieniać.
Nie mam problemu do Ciebie czy tez z Toba ale mam trudnosc w zaakceptowaniu ludzi widzacych tylko swoje ego i ni liczacych sie ze zdaniem innych. Widzisz Misiek niepotrzebnie sie czepiales, tak trzeba robic i nikt nie zamierza tego zmieniać.
Ale ja sie nie znam wiec pisze tylko komentarze, do specjalisty juz sie umowilem ciekawe co powie:-)
Kończmy Kolego ta jalowa dyskusje.
Z WIDZEWSKIM POZDROWIENIEM!
Aha, czyli rozumiem, że według ciebie powinniśmy budować portal w oparciu o anonimowe opinie wyrażane w komentarzach z internetu?
Pewnie cię rozczaruję… to tak nie działa. Nigdzie. Możemy kiedyś przedyskutować w redakcyjnym gronie te opinie, odnieść się do nich, ale na pewno nie zdecydujemy się na żadne zmiany po przeczytaniu dwóch komentarzy pod artykułem.
Strona notuje stałe wzrosty wyświetleń, rozwijamy się nie tylko tu, również w social mediach… także wybacz, ale nasze podejście do tematu chyba jednak się sprawdza.
Odpisze Ci Kolego juz ostatni raz (w przeciwienstwie do Ciebie z szacunkiem tzn z wielkiej litery).
Ciesze sie ze WTM sie rozwija i zycze dalszych sukcesow. Szczerze! Zaskoczony? No coz moze zdasz sobie sprawe ze to nie byl zwykly hejt.
Daze tylko do tego zebys nabral wiecej pokory i nie byl juz taki arogancki, ale to tylko dobra rada a zrobisz i tak po swojemu wiec na nic moje wywody. Tu jest Widzew to nie miejsce na kłótnie.
Pozdrawiam Cie serdecznie Kamilu! I koncze juz ten temat.
No tak, nie mając się do czego przyczepić, przyczepiłeś się do wielkich liter :) Z zasady w internecie ich nie używam, więc nie musisz od razu zarzucać mi braku szacunku, bo to nic wspólnego ze sobą nie ma. O moją pokorę też martwić się nie musisz, serio. To ty tu jako pierwszy, zupełnie bez żadnych podstaw, wyskoczyłeś z komentarzem atakującym mnie. Ja tylko odpowiadam i bronię zarówno siebie, jak i portalu, na którym piszę. Czy to arogancja? Według mnie nie, ale co ja tam wiem :) Kolejny raz czepiasz się mojego komentarza sprzed kilku dni. No to przytoczmy, do jakiego… Czytaj więcej »
Zadałbym sobie sam pytanie czy ma do tego podstawy, a jakby dołączylo sie do niego kilkanascie innych osob z ta sama opinia to juz bylbym pewien ze cos musze poprawic zmienic, bo jakos pod tym artykulem z ocenami po meczu nie bylo nikogo kto by Cie bronil a wszyscy zgodnie byli przeciwko. Nie majac argumentow wyskoczyles ze zrobiles kariere. To jest wasnie brak pokory
Tak, szczyciłem się tym, że ZROBIŁEM KARIERĘ. :DDDDDD
Sorry, ale jeżeli zarzucasz mi arogancję, cytując ewidentny wpis „z przymrużeniem oka”, to ja nie mam siły dalej tego drążyć. Miłego dnia.
Ja akurat popieram moderatora,dobry dziennikarz to nietuzinkowa postac i troche bezczelny ale pozytywnie,Bez poczucia wlasnej sily i mocy nigdy nie bedzie dobrym dziennikarzem jak nasz GURU pan Kukuć ktory z Widzewem jest od lat 70-tych. Co do newsa Bartek tez ma troche racji gdyz wszyscy juz o Wolanie i trenerze to wiemy, brak natomiast wciaz info co tak naprawde dzieje sie z Paszlinskim mysle ze taki news bardzo zainteresowalby nas wszystkich ( bo ta kontuzja nieco z gatunku dziwnych ..)
No to odśwież stronę za 10 minut :)
ok Boss :-)
To nie jest tak, że Bartek bez żadnych podstaw wyskoczył z atakującym Cię komentarzem. Podstawy miał, ponieważ niejeden raz wypowiadałeś się, że „piszesz o czym chcesz i nikt tego nie zmieni a jak ktoś nie chce czytać to nara”. No sorry, ale zobacz po samych minusach w Twoich wypowiedziach i plusach w wypowiedziach Bartka a może to Ci da coś do myślenia(?)
Tak wiem, naiwny jestem, że się łudzę, że to Ci da do myślenia – przecież Ty wiesz lepiej a ja po prostu napisałem, żeby Cię hejtować…
ehhh