P. Tomczyk: „Przychodzę, by pokazać swoją wartość”
13 stycznia 2021, 18:00 | Autor: KamilPomimo dość sporego zamieszania, sprawa sprowadzenia Pawła Tomczyka do Widzewa Łódź już dziś dobiegła końca, a były napastnik Lecha Poznań podpisał z klubem półtoraroczny kontrakt, z opcją przedłużenia go o kolejnych dwanaście miesięcy. Co powiedział tuż po parafowaniu umowy?
Były młodzieżowy reprezentant Polski zdradził, z jakimi nadziejami przychodzi na al. Piłsudskiego? „Przychodzę do Widzewa, by się odbudować, pokazać swoją wartość i oczywiście strzelić wiele bramek. Wierzę w swoje umiejętności i uważam, że moja decyzja o transferze do Widzewa była właściwym krokiem. Teraz wszystko zależy ode mnie i od tego, co pokażę na boisku trenerowi i kibicom” – stwierdził w rozmowie z oficjalną witryną klubową.
Jak Tomczyk scharakteryzował swoje mocne strony? „Jestem dynamicznym zawodnikiem, lubię grać w polu karnym przeciwnika i uważam, że dobrze odnajduję się w sytuacjach podbramkowych. Liczę na to, że po moich uderzeniach piłka będzie często trafiać do bramki rywali. Nie chciałbym jednak dużo o sobie mówić i pozostawić ocenę trenerowi. Na pewno chcę dać klubowi i kibicom dużo radości” – przyznał wychowanek klubu z Poznania.
22-latek nigdy nie krył swojej sympatii do Lecha. Jak zatem odnajdzie się w Łodzi? „Bez względu na to, dla jakiego klubu gram, chcę dawać z siebie 100% i pokazywać pełny profesjonalizm. Zdaję sobie sprawę, że kibice Widzewa mogą być do mnie uprzedzeni. Jest to dla mnie zrozumiałe, bo sam jestem kibicem. Jestem jednak pewny, że jeśli będę grać najlepiej jak potrafię, to docenią moje zaangażowanie” – stanowczo zapewnił zawodnik.
Napastnik cieszy się również z tego, że będzie mógł występować przy atmosferze panującej w „Sercu Łodzi”. „Kocham atmosferę trybun. Presja mi nie przeszkadza i dobrze się czuję, gdy kibice prowadzą doping i reagują na wydarzenia na boisku. To mnie motywuje i nakręca do gry. To przyjemność grać dla takich kibiców, jak w Łodzi i w Poznaniu. Obie grupy należą do elity w kibicowskim środowisku i zapewniają świetną oprawę meczów” – dodał piłkarz.
Pełną treść wywiadu z Pawłem Tomczykiem znaleźć można TUTAJ.
Foto: Marcin Bryja / widzew.com
Chyba nie prędko będzie mu dane zagrać przy pełnych trybunach a dlaczego to każdy wie
Z Poznania przyszło do Widzewa kilku piłkarzy, chyba wszyscy się sprawdzili. Chłopak ma czystą kartę, jak ją zapisze… Zobaczymy
„Mimo wyboistej ścieżki, którą przeszedłem, dalej się rozwijałem. Słyszałem głosy, że nie zostanę piłkarzem…”
Ja lubię takie typy piłkarzy i ludzi niepoddających się pomimo przeciwności i gadania. Powodzenia raz jeszcze.
„Przychodzę do Widzewa, by się odbudować” no super transfer, naprawde. Robia z Widzewa odbudownie zawondnikow, a pozniej lament ze nie potrafia grac.
Ja pierdole xd
Właśnie dla takich komentarzy tutaj wchodzę.
Takie kwiatki i panowie eksperci haha
Ojama, Zieleniecki, Wolansk, Kazimierowicz, Demian, Paszliński, Tanrzyna, Zieleniecki, Turzyniecki, Paulius, Kvantaliani, Mihalievic, Wolakiewicz, Kosakiewicz, Zejdler, Mozdzen, Mleczko, Pawlowski, Rudol, Fundambu oni wszyscy przychodzili żeby się ogrywać i co z tego wyszło, liderzy drużyny? Na razie jestem zadowolony z postawy: Kato, Robak i Kita. Tak jak Antonio napisał, nie jesteśmy głównym celem transferowym dla piłkarzy, ale robienie niszowego klubu z Widzewa to tez nie wróży nic dobrego. Juz wolałbym wkurwionych gości których nikt nie chciał w klubie ale posiadali umiejętności piłkarskie i tacy maja ambicie. Bo ja na razie To Pan Piłkarz Robak, na każdym meczu krzyczy na 90% zespołu żeby… Czytaj więcej »
Siedemdziesięcio ośmioletni Damjan czy Wołąkiewicz czy Możdżeń przyszli się ogrywać? Przyszli raczej bo kibice, którzy tez co uważam za dość zabawne, uważają się za właścicieli klubu bo kupują karnety, chcą „gorące” nazwiska. A wyżej wymienieni właśnie takimi są. Przynajmniej na polskiej scenie piłkarskiej.
Jeszcze długo Widzew nie będzie głównym celem transferowym dla piłkarzy. Jeśli za chęcią odbudowania się Tomczyka będzie szedł jego zapał do gry, to jestem za.Daj mu szansę.
Przydałby się jakiś środkowy pomocnik. Jeden stoper i bramkarz. I koniec. Dla mnie ten gość to ciekawy transfer. Zobaczymy co wyjdzie
Przede wszystkim ofensywny środkowy pomocnik – rozgrywający „piłkarz” (nie mylić z kopaczem piłki)
Jak dla mnie to skrzydłowi są teraz najważniejsi, obrońców kupujemy co przerwę i jak widać nie tu jest problem
Kontraktujemy napadziorow a kto im bedzie pilki podsylal? skoro pozycja rozgrywajacego lezy i kwiczy…
Raczej sceptycznie podchodzę to tego transferu ale pożyjemy zobaczymy. Póki co powodzenia, abyś chociaż w połowie był tak dobry jak….np Dębiński
Dembiński
Paweł daj z siebie z 100% i będzie dobrze,powodzenia.
Paweł jak będziesz grał dla Widzewa z sercem to nikt nie będzie do ciebie uprzedzony.
Charakterny się wydaje, coś czuje, że da nam troszkę radości
tylko nie pokazujcie Pawłowi gdzie mamy flagi ;)