P. Pietrasik: „Nie zamykamy się na inne oferty”
13 maja 2021, 10:10 | Autor: KamilWczoraj wieczorem odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia RTS, podczas którego Tomasz Stamirowski zadeklarował, że zamierza złożyć ofertę zakupu akcji Widzewa Łódź. Dzisiaj na antenie klubowej rozgłośni Widzew.FM na ten temat wypowiadał się Piotr Pietrasik. O czym mówił?
Prezes Stowarzyszenia RTS rozpoczął od zapewnienia, że płynność finansowa klubu nie jest zagrożona. „Podczas Walnego Zgromadzenia omawialiśmy sytuację finansową spółki. Konkluzja była taka, że nie jest ona w tym momencie najlepsza, ale na pewno nie można mówić, że tracimy płynność albo nasz byt jest zagrożony. Chciałbym zdecydowanie zdementować pojawiające się w mediach informacje: nie ma niebezpieczeństwa, że w najbliższym czasie stanie się coś złego” – stwierdził w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.
Pietrasik zdradził, że do tej pory były trzy oferty nabycia akcji spółki, jednak żadna z nich najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku. „Od momentu, gdy jestem prezesem Stowarzyszenia, czyli od dwóch lat, przeprowadziliśmy osiem-dziesięć rozmów, z czego trzy podmioty wystąpiły z oficjalnymi ofertami. Tak jak już wcześniej mówiłem, jedna z nich oceniona została jako zbyt niska, dlatego ją odrzuciliśmy. Druga, polska, nie była do końca skonkretyzowana. Poprosiliśmy o jej uzupełnienie, ale to nie nastąpiło, w związku z czym aktualnie jej nie rozważamy. Najbardziej konkretna oferta była hiszpańska. Wystosowaliśmy oficjalne zaproszenie dla pana Garzona do Łodzi, ale tutaj również nie było żadnego odzewu. Na dzisiaj trzeba więc stwierdzić, że żadnej oferty na zakup Widzewa nie ma” – usłyszeliśmy.
Ostatnio można było przeczytać, że zainteresowanie Widzewem wyraziła firma powiązana z Maciejem Terleckim, ale nie była w stanie się skontaktować ze Stowarzyszeniem. Co na to jego szef? „W mediach dało się przeczytać, że jest grupa związana z byłym piłkarzem, która chciałaby wejść do klubu, ale z naszej strony była pasywna postawa i brak chęci spotkania. To również muszę zdementować. Takie spotkania się odbywały, nie tylko z tą grupą, lecz z każdym, kto wyraził zainteresowanie. Wszystkie oferty były przez nas traktowane poważnie. Mieliśmy zapytania w języku angielskim, w języku francuskim i do każdego z nich podchodziliśmy z najwyższą powagą. Nikt nie został zlekceważony” – zdementował na antenie.
Wczoraj deklarację złożenia oferty inwestycyjnej wyraził wspomniany Stamirowski. Ma się to wydarzyć podczas następnego WZC, czyli 18 maja. „Tomasz Stamirowski oświadczył, że jest zainteresowany zakupem części akcji klubu i zainwestowaniem w Widzew, a swoją ofertę przedstawi na kolejnym terminie Walnego Zgromadzenia, które odbędzie się 18 maja. Na razie pan Stamirowski nie zdradził szczegółów swojego zapytania. Te poznamy dopiero w przyszły wtorek, więc dopiero wtedy będziemy mogli coś więcej powiedzieć. Taka deklaracja nie oznacza jednak, że teraz nie przyjmujemy już żadnych innych zgłoszeń. Wręcz przeciwnie, cały czas jesteśmy gotowi na negocjacje z potencjalnymi inwestorami” – powiedział Pietrasik.
Jeżeli oferta faktycznie zostanie złożona, jak będą wyglądały dalsze prace nad nią? „18 maja poznamy wstępne założenia oferty, później wybierzemy zespół negocjacyjny składający się z maksymalnie trzech osób, który usiądzie z panem Stamirowskim do rozmów trwających dwa-trzy tygodnie. Po tym okresie powstanie projekt umowy inwestycyjnej i zostanie on przedstawiony na Walnym Zgromadzeniu. Wtedy zdecydujemy, czy tę umowę podpisać, czy też nie. Tak jak mówiłem, to nie oznacza, że zamykamy się na jakiekolwiek inne oferty. Jeśli są osoby zainteresowane zakupem, zapraszamy do składania propozycji” – dowiedzieliśmy się.
Pietrasik zdradził też, że od znalezienia inwestora zależało będzie to, jak będzie wyglądał budżet na kolejny sezon. „Są dwie drogi: albo działamy tak, jak do tej pory, czyli budujemy budżet w oparciu o sponsorów i kibiców, albo pozyskujemy inwestora, który przeznaczy dodatkowe środki na klub. W tym drugim przypadku sytuacja finansowa będzie o wiele stabilniejsza i pozwoli grać o wyższe cele. Obecnie jest sporo niewiadomych, choćby to, czy fani wejdą na stadion. Właśnie po to chcemy pozyskać inwestora, żebyśmy takimi rzeczami nie musieli się tak bardzo przejmować. Jeżeli znajdziemy majętnego właściciela, to nie będzie problemu, aby w nagłym wypadku zainwestował on swoje środki. Ten element struktury właścicielskiej jest potrzebny. Jako Stowarzyszenie doprowadziliśmy Widzew do pewnego momentu, ale naszym zamierzeniem nie było, żeby robić to aż tak długo” – dodał na koniec.
„Chciałbym zdecydowanie zdementować pojawiające się w mediach informacje: nie ma niebezpieczeństwa, że w najbliższym czasie stanie się coś złego” – stwierdził w rozmowie z Marcinem Tarocińskim. Biorąc pod uwagę fakty, że jesteśmy teraz w czarnej d…to chętnie usłyszałbym zapewnienie, że istnieje takie niebezpieczeństwo, że w najbliższym czasie stanie się coś dobrego. Inaczej mówiąc odejście panów ze stowarzyszenia, którzy jak twierdzą sami nie chcieli siedzieć tak długo i przejęcie klubu przez konkretnego inwestora.
To tylko pokazuje, że Widzew wcale nie jest łakomym kąskiem, a inwestorzy i sponsorzy nie zabijają się o nas
Nie jest, bo w Polsce na piłce nożnej się nie zarabia. Nikt nie chce inwestować w niepewny biznes. Pandemia, kibole, himeryczni piłkarze, nieudolny zarząd, stadion, który nie jest własnością klubu. Ja bym się poważnie zastanowił przed inwestycją w piłkę nożną w Polsce.
Właśnie po to chcemy pozyskać inwestora, żebyśmy takimi rzeczami nie musieli się tak bardzo przejmować. Jeżeli znajdziemy majętnego właściciela, to nie będzie problemu, aby w nagłym wypadku zainwestował on swoje środki…. Nie wiem czy dobrze rozumiem? Ktoś wyłoży własne pieniądze i Oni jeszcze chcą mieć coś do powiedzenia w sprawach klubu?! Nic dziwnego ze nie mogą znaleźć frajera, który będzie im hostessy sponsorował! Do stowarzyszenia musi dotrzeć ze się skompromitowali i ogromna większość kibiców nie chce tych pijawek w klubie
własnie tak jest Prymat dawał 4 banki a oni sie nie zgodzili…
stamirowski spłaci ich dług oraz swoj i jakos to bedzie do nastepnej rundy i wykupu karnetow!
Trochę dziwne, że rzekomo nie ma żadnego chętnego na Widzew. Kiedyś mówiono, że problemem są wielomilionowe długi i brak stadionu. Obecnie długów nie ma, płynność wg prezesa SRTS nie zagrożona, nowy stadion jest i komplet karnetów wykupiony. I na dziś jedyny sygnał pochodzi od byłego szefa SRTS – Stamirowskiego, który ma złożyć ofertę, jak przyznał w wywiadzie kwoty oferuje na poziomie głównego sponsora. Czyli ogół domagał się zmian i może zmiany dostanie. Będą to jednak zmiany pozorne i wewnętrzne i kolejne powroty jak to w Widzewie bywa. Pamiętając jak za rządów TM Widzew będący na autostradzie do awansu do 1… Czytaj więcej »
Kim jest TM, o którym piszesz???
Sorry. Czeski błąd.
TS – Tomasz Stamirowski
Czyli co jak nie będzie dodatkowego sponsora to w 1lidze mamy być 50 lat.
Nie będziemy jak będą grali u nas prawdziwi piłkarze walczaki z umiejętnościami, którym się chce grać a nie dorabiać. I trener z autorytetem i warsztatem trenerskim, którego będą słuchać.
Brzmi rozsądnie. Nigdy więcej cacków oto wynalazkom. Staniewski dał plamę z zatrudnianiem prezesów z łapanki, ale wolę to niż kogoś kto nie jest WIDZEWIAKIEM.
Cacek więcej stracił na Widzewie niż zyskał. Nigdy więcej właścicieli? To nigdy więcej mistrzostw polski i walk o europejskie puchary. Z takim zarządzaniem, gdzie ręka rękę myje, daleko nie zajedziemy. Marnujemy piłkarzy, hodujemy i nagradzamy donosicieli (co jest chyba najgorsze) i staliśmy się korporacją, a nie klubem piłkarskim. Najpierw powinno zbudować się drużynę, a dopiero potem otoczkę do niej. Stamirowski może załata dziurę pozwalającą dokończyć ten sezon bez minusa na koncie i tylko to. Jak karnety się nie sprzedadzą jak zawsze to powstanie kolejna kilku milionowa dziura do zapchania.
Z ciekawości odwiedziłem stronę firmową pana Stamirowskiego,do czego i Was zachęcam – avallon.pl . To fundusz obracający grubymi milionami euro. Takimi pieniędzmi nie obracają byle ogórki,tylko biznesmeni sprawnie zarządzający firmami,a ta na rynku istnieje ponad 20 lat,rok rocznie zwiększając zyski. Do tego facet zna Widzew od środka. Mnie osobiście bardziej przekonuje ta oferta niż wejście jakichś Garzonów, Terleckich z fumflami czy innych szejków. Panie Stamirowski – trzymam kciuki!
W 1910,% popieram. Jeszcze dwóch takich właścicieli WIDZEWIAKÓW
Mnie nie
Co pokazał do tej pory?
Pokazał, że jako jeden z nielicznych może wyłożyć określoną, niemałą sumę SWOICH pieniędzy i – mając doświadczenie w prowadzeniu wieloosobowej firmy – pokierować nimi,jak i pozostałymi wpływami tak, aby nie rozlazły się w niezaplanowanych bądź źle zaplanowanych kierunkach.
ale on juz był i pokazał swoje rzady
kaczorowski masłowski i ich ekipy oraz transfery same niewypały oprocz Kity ktore kosztowały krocie…
Był prezesem uzależnionym od rady, nie właścicielem czy posiadaczem pakietu większościowego, który decyduje i rozliczany jest z tym ch decyzji. To kolosalna różnica.
Argumenty DD. Jaką kasą obracał Cacek? Prowadzenie jakiegoś biznesu, a prowadzenie klubu piłkarskiego to zupełnie coś innego.
Romantyk z Ciebie. Piłka nożna na jakimś wyższym poziomie rządzi się takimi samymi prawami rynkowymi jak firma… Kluczową rolą jest tu pasja i związek emocjonalny…
To ile osiągnął Filipiak z Cracovią i dlaczego ubogi Piast jest w czołówce, zdobywając w międzyczasie mistrzostwo. Tak z innej strony, dlaczego bogaty Man Utd. po odejściu Fergusona, nie osiągał sukcesów. Piłka to wiele czynników ryzykownych i nieprzewidywalnych, kontuzje, nietrafione transfery, trener, poziom rywali. Jedna błędna decyzja, może mieć wpływ na klub, zobacz Juventus we Włoszech, który zatrudnił Pirlo i jeśli nie załapie się do Ligi Mistrzów, co jest bardzo prawdopodobne, to może wpaść w duże tarapaty finansowe.
Co z tego, że obraca grubymi milionami euro jak Stamirowski może rocznie wyłożyć 2-3 miliony złotych!!! Co to za właściciel i co to za mierna kwota??? Tyle to on może dokładać co roku do budżetu jak mu tak bardzo zależy na Widzewie.
Ta kwota z wpływami sponsorskimi, karnetowymi,telewizyjnymi ,z dnia meczowego i publicznymi jest marzeniem klubów będących od nas wyżej w tabeli… Tu nie chodzi o bezmyślne dokładanie tylko o długofalowy pomysł.
Marzeniem, a z drugiej strony jak pisano plotki, ze ktoś ma kupić udziały za 15 mln i drugie tyle dołożyć do klubu na funkcjonowanie, to spore grono osób pisało, że to mało. Teraz 2-4 mln to dużo? Ta kasa nie jest inwestycją tylko jest doraźnym zalepieniem dziury budżetowej powstałej przez wujowe zarządzanie klubem. Dadzą mu za to na jakiś czas możliwość rządzenia się, ale minie rok i wbiją mu nóż w plecy zrzucając całe winy na niego. Tak to będzie wyglądać. Naiwni będą myśleć że to zmiany na lepsze :D
Moze tez nic nie dokładać bo nie musi.To samo moze powiedzieć i zrobić takze kazdy inny sponsor. Stwierdzenia tego typu tylko szkody przynoszą i negatywny sygnał dla innych dają. Napewno nic pozytywnego nie wnoszą.Jezeli ktos ,coś chce wniesc dla dobra klubu to trzeba umiec to docenić a nie dopatrywać się tylko złych intencji.
Mądrego to aż miło posłuchać tym razem poczytać. Pan Stamirowski nie obiecuje złotych gór tylko realne wsparcie .A do tych wszystkich znawców co zaraz będą gadać że chce kupić klub tanio a potem go sprzedać z zyskiem to niech mi pokażą kto w Polsce zarobił kokosy na sprzedaży klubu prędzej się bo pozbywają albo ogłaszają upadłość. Jedno jest pewne człowiek wie co mówi jest Widzewiakiem z krwi i kości i nie zależy mu na tym aby spuścić nas w niebyt
Przecież tu nie chodzi o kupienie klubu tylko o kupienie części udziałów. To jest taka sama sytuacja jak swego czasu zrobił Gortat w ŁKS. Kupił za milion zł akcje klubu by ratować go jakoś finansowo. Tutaj jest ta sama sytuacja z tym, że nie tak tragiczna. Stamirowski kupując część udziałów zalepi dziurę w budżecie, która powstała przez złe zarządzanie klubem przez Stowarzyszenie. Co mu dadzą w zamian za część akcji? Dadzą mu fotel prezesa lub osobie z nim związanej? To nie wiadomo. Chwali się to, że pomaga, ale to nie będą zmiany w klubie, które zdecydują o poprawie długofalowej. Kuratora… Czytaj więcej »
Ja – może naiwnie – myślę, że za te 3-4 bańki oddadzą mu stery, bo gość obraca grubym hajsem i ma kontakty jak nikt inny w stowarzyszeniu. Z całym szacunkiem dla różnych prezesów ale piekarz, lekarz czy dealer samochodowy wyżej dupy nie podskoczy.
Tylko że ta kasa nie pójdzie w inwestycje tylko w łatanie dziur i to jest różnica. Teraz jest tylko nadzieja w tym, że Ci wszyscy piłkarze co odejdą mają już swoich zamienników tańszych ale z większą motywacją na wypromowanie się i zrobienie kariery.
I co z tego, da kasę, po czym poprzez złe zarządzanie, trwonienie stworzy się nowa dziura, którą trzeba będzie zasypać i zrobi się drugi Cacek. Ja nie mam zaufania do człowieka, zwłaszcza po jego pierwszej przygodzie z zarządzaniem klubem.
Zobaczyłem z ciekawości. Avalon fundusz inwestujący z menadżerami w jednej transakcji np 250 mln zl. Konkretny facet i firma, która się ciągle rozwija, inwestuje, pomnaża zyski.
Na marginesie ten avallon kapitał założycielski 74.000 zł wspólnicy niejakie agmadoro, zawisza i jakiś odocośtam katpitały założycielskie tych gigantów to po ok 25.000 zł majątku firmowego praktycznie brak zyski roczne wg sprawozdań lekko pół śmieszne w przypadku tąpnięcia giełdowego to towarzystwo będzie gołe i wesołe
mamy lub mielismy najwiekszy budzet w 1 lidze a ten prezesik co własnie przez dwa lata za jego kadencji jest najwiecej strat czyli długow mowi ze nie mozemy grac o najwyzsze Cele… zenua
kiedy tak powiedział?
sądzę, że obecnie niewielu uwierzy w prawdziwość słów członków Stowarzyszenia.
Uważam że na ten moment Stamirowski to nie jest zla opcja. To taki większy Salski u sąsiadów i jak widać tamci organizacyjnie zle nie wyglądają i nawet już w extraklasie byli. Wolę takiego niż jakiegoś spadochroniarza co się obrazi za 3 lata jak cacek i zostawi nas z niczym.
on juz był u władzy i przewalil pare duzych złotych na Kaczorowskich Maslowskich ze swoimi przydupasami i reszte sciagnetych razem z kopaczami do Widzewa
Maciek Terlecki z kolegami. Firma Columbia?
Witkowski w Niecieczy, Świerczewski w Rakowie itd, … można? Można… Z wczorajszego walnego wywnioskowałem że wnioski wywnioskowano dwa, ano że obecna właścicielska formuła stowarzyszenia się skończyła i to żeby jak w zeszłym roku przed nowym sezonem poprawić nastroje kibiców, co już wczoraj na forum było widoczne. Tyle że te same wnioski były wywnioskowane również rok temu, i niestety z przykrością dla kibiców, wyszło jak wyszło, czyli że stowarzyszenie chciało zjeść ciastko i mieć ciastko. Na tą chwilę stowarzyszenie wbite jest w ten sam tor, czyli zjeść i mieć i oby za rok nie były to ponowne pierwszoligowe zgliszcza, czyli od… Czytaj więcej »
Dość niejasności mówił, czy wejście Antczaka i Borowskiego do Stowarzyszenia oznacza poważne wsparcie finansowe przez Deante. Bo jeśli nie, to po co by wchodzili?
Czasami i obwiązuje tajemnica handlowa. Także podczas negocjacji. Myślę że coś może być na rzeczy
Panie Pietrasik głupoty pan gada który sponsor wywali duża kasę a wy dalej chcecie drygowac klubem te głupoty to o 19 na dobranockę dziecia to mi teraz przypomina telenowele brazylijska raz tamten z tą potem ta z tamtym i na koniec wszyscy razem fajna zabawa tylko mam prozbe bawcie się tak za swoje pieniadze
Przecież Stamieowski ma być slupem. Że niby kupi akcje A jeśli nawet to.itak będą dalej rządzić i okradać, tu potrzeba kogoś z zewnątrz.
Brawo!! Dobrze mówisz!
I
Paradoksalnie Widzew w pewnym sensie „ujebali” w taki stan… kibice. Aktualnie jest tak, że karnety wyprzedadzą sie na 100%. Nikt nie będzie rezygnował z miejsca na rzecz jakiegoś protestu przeciwko układowi jaki jest. Protest sobie „pobędzie” i w końcu umrze śmiercią naturalną a miejsce pójdzie się jebać. Doskonale wiedzą o tym w klubie więc idą na pewniaka i pewnie tak sobie gadają: „Teraz będzie kampania wkurwienia kiców za sezon bez awansu, dajemy zebranie i info o nowym rozdaniu. Jak kurz opadnie to potem zaczniemy kampanię karnetową – oczywiście, że pójdzie cały komplet, jak będzie wolno szło to jebniemy jakis „hit… Czytaj więcej »
Wychodzi ze Murapol nie bedzie głownym sponorem tylko Deante a Avalon ktory splaci długi i zostanie wiekszosciowym …
Dlaczego nie napisali tego normalnie , szukamy frajera którzy da ponad 5 mln i nie będzie się wtrącał . To zdanie powinno najbardzie nie pokoić cytat „Obecnie jest sporo niewiadomych, choćby to, czy fani wejdą na stadion. Właśnie po to chcemy pozyskać inwestora, żebyśmy takimi rzeczami nie musieli się tak bardzo przejmować. „- przecież i tak fani kupują karnety , więc czy wejdą czy nie to i tak klub ma kasę , oni bardziej się boją że kibice nie kupią karnetów i nie będą sponsorować ich szemranej działalności
Zdanie najwidoczniej wymierzone w potencjalny bojkot kupowania karnetów i na jakąś ewentualną kose z kibicami.
Klementowski na prezesa innej osoby nie widzę na to stanowisko.
Było 10 rozmów ale tylko 3 oferty, i to wszystkie naraz kilka msc. temu. A to ci przypadek.
Zamiast kupować karnety powinnyśmy wykupić te akcje i zrobić pożądek i postawić to wszystko na nogi i sami znależć sponsora i postawić na akademie a nie przejadać budżet
Przecież nikt Ci nie broni :)
Pako do dzieła …. we wtorek czekamy na konkrety .. jaką kwotę włożysz i jakie są plany rozwoju klubu ….
Stamirowski za 2 bańki to i ja mogę złożyć ofertę, daj se chłopaku spokój albo złóż ofertę na SMS. Wartość marketingowa i dużo wyższa co widać po oglądalności transmisji.
Problemem jest to że szukają inwestora który będzie miał 49 procent akcji klubu a finansował wszystkie zobowiązania klubowe. Dlatego klub stoi w miejscu.