P. Niewiadomski: „Kilka kontr nas dzisiaj uratowało”
4 listopada 2020, 21:06 | Autor: KamilBardzo ważne zwycięstwo odniosły dziś koszykarki Widzewa. Łodzianki po bardzo zaciętym widowisku pokonały drugą drużynę AZS AJP Gorzów Wielkopolski 60:56, dzięki czemu w tabeli grupy B I ligi awansowały na trzecie miejsce. Jak zawody ocenił trener Piotr Niewiadomski?
Szkoleniowiec Widzewa przyznał, że przy ul. Małachowskiego obejrzeliśmy dziś naprawdę dobre widowisko. „W pierwszej połowie nie mogliśmy sobie poradzić z Kobylińską, która rzuciła sześć celnych trójek. W czwartej kwarcie podjęliśmy decyzję, żeby zagrać nieco inną obronę, z indywidualnym kryciem i ten pomysł wypalił. Mecz mógł się podobać kibicom, na pewno był dużo lepszy niż ten ze Swarzędzem. Zdecydowanie lepszy był też przeciwnik – młodzieżowy mistrz Polski. Obawiałem się tego spotkania, dlatego tym większy szacunek dla dziewczyn, że wytrzymały presję” – stwierdził tuż po końcowym gwizdku.
Widzewianki pudłowały z dystansu, co mogło być spowodowane wymianą koszy w Hali Parkowej. „Trenujemy na nowych koszach od niedawna, staramy się rzucać jak najwięcej, ale te kosze są bardzo twarde i piłka nie wpada tak jak na starych. Widać to zresztą po niskim wyniku. Gorzów ma wysoki skład, więc spodziewaliśmy się zacieśniania strefy podkoszowej. Uczulałem zawodniczki obwodowe, żeby pomagały, a jeżeli nie ma rzutu z półdystansu, to kontrowały. Kilka tych kontr nas dzisiaj uratowało” – powiedział Niewiadomski.
Najważniejsze jednak, że gospodynie zapisały na swoim koncie komplet punktów, co może pozwolić im nabrać pewności siebie. Kolejny mecz łodzianki rozegrają w przyszły czwartek z zespołem MOSiR Bochnia. „Myślę, że dziewczyny z każdym meczem będą coraz pewniejsze, dzięki czemu będzie im się grało coraz płynniej i przyjemniej, zwłaszcza że dopiero teraz wdrażamy bardziej zawiłe elementy taktyczne. Mam nadzieję, że jeszcze dwa-trzy tygodnie i będzie super” – dodał na zakończenie trener Widzewa.