P. Mucha: „Każdy musi dawać z siebie maksa”
29 kwietnia 2021, 08:30 | Autor: KamilJednym z bohaterów wtorkowego meczu pomiędzy GKS Bełchatów a Widzewem Łódź był Patryk Mucha. To właśnie trafienie pomocnika w końcówce pierwszej połowy napoczęło defensywę gospodarzy, co finalnie przełożyło się na zwycięstwo czerwono-biało-czerwonych. Jak 23-latek skomentował to spotkanie?
Zdobyta pięknym uderzeniem zza pola karnego bramka Muchy była wyjątkowej urody, chociaż samego zawodnika bardziej od gola cieszyły zainkasowane trzy punkty. „Zazwyczaj stoję na przedpolu, gdzie spada piłka i udało się zdobyć bardzo ładną bramkę. Myślę, że w juniorach strzeliłem jeszcze trzy-cztery takie gole. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo, po to tu przyjechaliśmy. (…) Trafienie zawsze cieszy, zwłaszcza gdy dochodzi do tego dobra gra, która pomaga drużynie wygrać” – powiedział w rozmowie z Pauliną Czarnotą-Bojarską.
Pomocnik przyznał, że każdy w drużynie musi dawać z siebie maksimum. „Kolejne rozegrane spotkania dodają mi pewności siebie i na pewno dzięki temu lepiej czuję się na boisku, ale tak jak powiedziałem, najważniejsze jest zwycięstwo. Jako cała drużyna musimy iść do przodu. Jeżeli każdy z nas będzie dawał z siebie maksa, tak jak to było w tym meczu, to wszystko będzie szło do przodu. Momentami gra nie była perfekcyjna, wkradło się trochę niepotrzebnej nerwowości i strat, ale na końcu liczy się wynik. Cieszę się, że dowieźliśmy trzy punkty, chociaż takie spotkania musimy zamykać wcześniej” – stwierdził na antenie Polsatu Sport.
Już jutro podopiecznych Marcina Broniszewskiego czeka domowe starcie z Miedzią Legnica. Choć do zakończenia sezonu pozostaje coraz mniej kolejek, a strata do najlepszej szóstki nadal jest spora, założony cel się nie zmienia. „Mecze mamy co kilka dni. Wychodzimy na boisko po to, żeby wygrywać i znaleźć się w szóstce. Nic się nie zmienia, nadal myślimy o tym, żeby tam być, dlatego musimy skoncentrować się wyłącznie na kolejnym spotkaniu. Chcemy zapunktować, bo to jest przepis na to, aby tak się stało” – dodał na koniec Mucha.
Młody, ambitny, myśli na boisku i dużo widzi, dobrze czyta grę. Oby został na przyszły sezon.
Młodzi i ambitni mają swoje cele i walczą. Starzy wyjadacze niekoniecznie. Ja ciągle liczę, że będziemy w szóstce kosztem słabej Łęcznej i trochę lepszym Tychom.
Niestety……podobno dogany z zagłebiem Lublin.
Nie ma takiego klubu
He he .
To z Motorem.Lubin.
Dobi dzięki za Muchę.
Ostatnie dwa mecze numer jeden w drużynie.
Z miedzią do Tomczyka przydałoby się Czubak tylko nie wiem za kogo albo za Hanouska albo Poczobuta. ?
Potem za Tomczyka Fundi jak się zalapie do skladu.
Mam nadzieję że trener tak zrobi , bo tych naszych wypocin chyba nie czyta ?
Powodzenia Marcin.
Fundambu to już został skreślony,
Czy ktoś mógłby autorytatywnie wyjaśnić, jak to jest, że spośród grona chyba kilkuset własnych młodych zawodników (wychowanków) nie udało się do tej pory wprowadzić na poważnie do pierwszej drużyny nawet jednego? Przecież to zakrawa na kpinę – nawet statystycznie, matematycznie chociaż jeden lub dwóch młodych musi prezentować poziom ekstraklasowy, co najmniej.
Po co nam młody Lewandowski my mamy starego Arrubarenę!
Unas grają Mozdzenie
Po co nam wychowankowie? Trzeba dać zarobić innym, podzielić się nie swoją kasą, dopóki coś tam jeszcze jest.
U nas obecnie lansuje się wynalazki Wichniarka.
Podam Ci przykład
Wychowanek nawet jak ma kontrakt młodzieżowy 500zl max nawet jak ma agenta to on nic nie dostanie w zamian no może 1000zl za wejście na boisko może zależy czy ma to w kontrakcie. Co zatem inne osoby obok nie mają w tym żadnego interesu .
Biorąc kogoś z zewnątrz musisz go zachęcić kontrakt +social + premia + dola agenta itp. Jest się czym dzielić
Fundambu za Halouska chlopak potrafi podac pilke i rozegrac to nie jest typowy napastnik trenezy na sile chca zrobic z niego napastnika.