P. Lipski: „Walka o skład będzie do samego końca”
3 lipca 2022, 13:16 | Autor: KamilDziewięćdziesiąt minut w barwach Widzewa Łódź zaliczył w piątek Patryk Lipski. Pomocnik został delegowany do gry w meczu przeciwko Puszczy Niepołomice, w którym czerwono-biało-czerwoni spisali się słabo, ale po golu w samej końcówce zwyciężyli 1:0. Co zawodnik miał do powiedzenia po końcowym gwizdku sędziego?
W piątek dużą rolę odegrały warunki atmosferyczne, chociaż akurat w drugim spotkaniu nie przeszkadzały one aż tak bardzo. „Rano było gorzej, jeżeli chodzi o pogodę, po południu dużo lepiej. Do tego ciężko trenujemy, więc w takich warunkach nie jest łatwo grać. Nasza drużyna miała je już o wiele lepsze, ale brakowało nam zgrania. W pierwszej połowie zagraliśmy trochę innym systemem, pierwszy raz w takim ustawieniu, może ostatni. Przeciwnik zrobił zmiany, lecz to my strzeliliśmy gola. Fajnie, że udało nam się skończyć mecz bez urazu” – usłyszeliśmy.
Lipski dołączył do Widzewa dopiero na początku marca, przez co nie miał okazji do wzięcia udziału w poprzednich przygotowaniach. Teraz będzie mógł nadrobić stracony czas. „Dobrze, że mam okazję do tego, by w pełni przepracować ten okres, nie doskwierają mi żadne urazy. W zimę było o wiele trudniej, jako że nie byłem na żadnym obozie, teraz mam taką szansę. Najważniejsze, żeby obyło się bez żadnej kontuzji – a zgranie przyjdzie” – stwierdził zawodnik.
Przed łodzianami jeszcze tylko jeden sparing, ze Stalą Rzeszów. Będzie to próba generalna przed startem nowego sezonu. „Został nam jeszcze jeden sparing, trener powiedział, że już w nim podejmie decyzje, kto jest bliżej pierwszego składu na ligę. Oczywiście, walka o miejsca będzie do samego końca. W tym meczu wygraliśmy i się z tego cieszę, bo każdy mecz gra się po to, aby wygrać. Nasza gra nie była najlepsza, ale wynik podszedł w świat” – dodał 28-latek.
Jaka walka do samego końca jak my mamy półtorej jedenastki. Bez jaj . Trzeba sobie powiedzieć jasno i wyraźnie. Ludzie odpowiedzialni za transfery przespali ten najważniejszy okres przed obozem . Jak dla mnie to ani prezes ani Wichniarek się nie popisali . Zresztą to było do przewidzenia . Bo ja już na piękne bajki się nie nabieram jak to oni śledzą rynek i mają rękę na pulsie. Tylko jakoś nic z tego nie ma . Jeszcze pan prezes chyba zapomniał że ma trenera który zanim przekaże nowym schematy i automatyzmy to będziemy się emocjonować mundialem w katarze. Czekam z niecierpliwością… Czytaj więcej »
Bez przesady. Choć z tym śledzenie rynku i trzymaniem ręki na pulsie, coś jednak nie tak. Ale czekam na kolejne transfery, może spadnę z krzesła. Tylko cosik, już
późno…
Schematy i automatyzmy trenera są tsk tajne, że nawet zawodnicy o nich nie wiedzą ćwicząc je jak to mówił trener na wiosnę przed każdym kolejnym meczem.
Wynik poszedł w świat….no ten z Pogonią też pójdzie…
Z Pogonią wygrają
To trener jakieś eksperymentalne zestawienia robi, a został nam do ligi jeden sparing? Coś takiego jak zgranie to jakaś przestarzała moda? Nie mógł w jednym meczu wyjść podstawową jedenastką, a w drugim rezerwową? Po co takie udziwnienia ?
Prowadzisz jakiś klub? Serio chcesz pouczać trenera, który zrobił awans? Nie twierdzę, że jest bezbłędny ale takie uwagi są słabe. Czemu my kibice Widzewa, jako cała społeczność, jesteśmy takimi marudami?
Pochwały i świętowanie już było, teraz nie czas na lizanie się po….. Po to są chyba sekcje komentarzy i fora żeby dyskutować czy można tylko bić pokłony?
Niestety niektórzy mają różowe okulary i nie widzą po pierwsze, że transfery robione za późno, jakości raczej niewielkiej, do tego zgrywać powinni się wszyscy w sparingach. A śledzie ze Szczecina czekają sobie spokojnie, nabuzowani na nas i pewni wygranej ze 3 lub 4 :0.
Bo on ma taki pomysł na ten zespół jak ja na lot w kosmos…czyli żaden…
Zwłaszcza w ataku walka o grę w pierwszych składzie będzie ogromną. No chyba, że dalej będziemy grać 1 napastnikiem.
1 – 4 – 5 – 1 i EXTRA do zawojowania . Wysoka obrona , wysoki presing i 1- wysoki napastnik , a przy kornerach bogactwo wzrostu – wreszcie.
i celnych roznych oraz dosrodowaniach,,,,
tylko u nas nie ma komu tego robic !
a granie na jednego napastnika nie wybitnego to strzelanie sobie w noge! lewdo co starczyło na 1 lige…
Letniowski potrafi dograć w punkt
odpowiadam ze zrozumieniem twojej aluzji – oczywiście byłeś w Woli na treningach i pewnie przy kornerach widziałeś tylko jednego , właśnie tego na którego się uwziąłeś Hiszpana , a no tak sorry wszak Prochownik to rodzina , Gózdek / cenię go , za te brameczki / kolega – i tych wybitnych widzisz w składzie . Każdy ma swój smaczek.
Specjalistów Ci u nas dostatek
3 mecze i bedzie po Niedzwiedziu z ta taktyka i wzmocnieniami
a pan Wichniarek ani nikogo nie odkrył u nas ani wczesniej w amice i warcie gdzie odszedł po dwoch latach gdzie byl kierownikiem dyrektorem asystentem trenera i 1 trenerem…
SUKCESOW BRAK!~
Słabego skauta zrobili dyrektorem i widać efekty.
taki WLAZLIK… bez wiedzy o pilce noznej….
w kazdym klubie na zachodzie Dyrektorem jest były piłkarz
najlepiej obecnego klubu ale nie u nas bo my piłkarzy nie mielismy na najwyzszym poziomie europejskim i polskim Panie Stamirowski ktory jest włascicielem i kibicem Rts jak reszta…a ua nas Dna to tylko Andrzej Wozniak…….
Tak, Ravas czy Hanousek to przecież wtopy.