P. Kosiorowski: „Nic na siłę”
20 stycznia 2019, 18:41 | Autor: KamilPodczas piątej edycji projektu „Ty też masz szansę” Widzew reprezentował Piotr Kosiorowski. Koordynator skautingu w rozmowie z WTM zdradził, że w oko wpadło mu kilku młodych graczy. Podsumował też pierwsze dni swojej pracy w klubie.
– Kogoś do Widzewa udało się wypatrzeć?
– Zapisałem sobie cztery nazwiska tych chłopców. To bardzo fajna inicjatywa, bo nie każdy ma okazję oglądać tych zawodników z niższych lig co tydzień. Jeżeli nie do Widzewa, to bardzo dużo trenerów z III-IV ligi do mnie dzwoni i pyta o piłkarzy, po dzisiejszym meczu mógłbym im kogoś polecić.
– To pański pierwszy raz na „TTMSZ”?
– Pierwszy raz. Tak jak mówiłem, to świetna inicjatywa, a najlepszą wizytówką jest Daniel Smuga. Myślę, że dużo graczy ma szansę wskoczyć przynajmniej o ten jeden poziom wyżej.
– Pierwsze dni pracy w Widzewie już za panem. Chyba było dość ciężko.
– Jest dużo pracy, ponieważ biorąc pod uwagę te osoby, które mają przyjść do Widzewa, na razie jestem sam. Mam na głowie sporo spraw i z pewnością nie narzekam na nadmiar wolnego czasu.
– Osoby, które mają przyjść, czyli?
– W poniedziałek jest konferencja prasowa, więc być może czegoś się wtedy dowiemy. Ja nie czuję się osobą upoważnioną do udzielania takich informacji.
– W piątek kontrakt z Widzewem rozwiązał Damian Paszliński. Co z pozostałą trójką?
– Rozmowy trwają, ale nie są to łatwe rozmowy, bo wszyscy ci gracze mają ważne kontrakty. Myślę, że coś więcej będę mógł powiedzieć w przyszłym tygodniu.
– W temacie transferów do klubu też rozmawiacie?
– Oczywiście! (śmiech) Po to tu jesteśmy i cały czas pracujemy. Tak jak jednak mówiłem wcześniej: nic na siłę. Jeżeli będzie to ktoś, kto rzeczywiście w naszym odczuciu wzmocni zespół, to jak najbardziej. Jeżeli miałby być tylko uzupełnieniem, to raczej nie.
– To prawda, że Widzew zrezygnował ze starań o Kamila Antonika?
– Nie mogę tego potwierdzić. W dalszym ciągu jesteśmy zainteresowani tym zawodnikiem.
Rozmawiał Kamil
Mam na głowie sporo spraw i z pewnością nie narzekam na brak wolnego czasu. – To zdanie skopiowałem bo cos mi tu nie pasuje.
Powinno byc na nadmiar
W sumie macie rację, choć chyba przyjęło się już mówić właśnie tak jak powiedział Kosiorowski.