P. Klementowski: „Nie ma życia bez Widzewa”
26 grudnia 2020, 20:30 | Autor: KamilWkrótce miną dwa lata od dnia, w którym Przemysław Klementowski przestał być prezesem Widzewa Łódź. W tym czasie były sternik czerwono-biało-czerwonych raczej nie pojawiał się w mediach. Wyjątek zrobił w środę, gdy gościł w audycji „Świąteczny Live Charytatywny” na antenie RadioWidzew.pl.
Choć Klementowski nie sprawuje już żadnej funkcji w klubie, nie przestał się nim interesować. „Nie ma życia bez Widzewa, bo bez tego klubu nie da się żyć. Ja zacząłem mu kibicować jako dwunastolatek i od tego czasu nic się nie zmieniło. Cały czas się interesują, oglądam wszystkie mecze. Ostatnio byłem na wyjeździe w Tychach, ale wróciłem oczywiście niepocieszony, bo wynik nie był taki, jak bym chciał” – powiedział były szef łodzian.
Prezes rozstał się z Widzewem z końcem grudnia 2018 roku. Jak wspomina czas po swoim odejściu z al. Piłsudskiego? „To na pewno się przeżywa. Długo byłem w klubie, poznałem wielu ludzi, mnóstwo zawodników, zawiązałem przyjaźnie, wciąż znam też sporo prawdziwych kibiców. Nad tym nie da się przejść do porządku dziennego, nie da się tego odciąć. Cały czas tym żyję Widzewem i non stop się nim interesuje” – stwierdził w trakcie audycji.
Warto podkreślić, że Klementowski włączył się w prowadzoną przez rozgłośnię akcję pomocy dla rodziny ŚP. „Viciego”, a za przekazaną przez Piotra Pietrasika koszulkę z autografem Jakuba Błaszczykowskiego zaoferował… trzy tysiące złotych! „Chciałbym pochwalić całą redakcję za tę akcję oraz pomoc dla rodziny »Viciego«. Ja zawsze doceniam prawdziwych, bezinteresownych kibiców, a on taki właśnie był. Tacy ludzie są skarbem dla tego klubu. (…) Nic tylko przyklasnąć” – dodał na zakończenie rozmowy.
Przypominamy, że wciąż można przebić prezesa, bo licytacja wspomnianego trykotu trwać będzie do 31 grudnia. Do zdobycia jest również wiele innych unikatowych gadżetów: koszulek, szalików, książek, a także rzeczy niematerialnych, jak trening boksu z Bogdanem Szubą czy… wspólna kolacja z Jagodą Bandoch. Wszystkie aukcje odbywają się TUTAJ! Cała zgromadzona kwota przekazana zostanie najbliższym zmarłego kibica Widzewa.
Szacunek dla Pana Prezesa. Pozdrawiamy
Tylko Widzew RTS
Jeden z tych który zostawił serducho i nie gadał o ligach mistrzów, nie pchał się do mediów tylko robił robotę.
I zapłacił cenę za to. Pan Klementowski w historii Klubu się zapisze pozytywnie, nie tak jak ci o których prawda wyjdzie na jaw za parę lat…
Tylko Widzew RTS
Do tej pory nie rozumiem dlaczego ten człowiek nie jest prezesem…
Spytaj się tych od kiełbasy.
Super człowiek, który robił mega robotę jako Prezes i nie wydawał a oszczędzał pieniądze!
Ale pionu sportowego nie stworzył człowieka na poziomie, a drużyna ostatecznie nie awansowała do 1 ligi. Jako kibic super, jako człowiek być może też, ale sukcesów jako prezes jakoś sobie nie przypominam. Może to już pamięć zawodzi. Ma prezesa potrzebujemy kogoś, kto ogarnie ten klub i stworzy dobrą organizację z rodzinną dobrą atmosferą.
PAN PREZES !!!
Witam moim zdaniem jako kibica z dużym.stażem chciałem powiedzieć że p.Klentowski na te chwilę jest jedynym kandydatem ma to stanowisko i był jedynym on ma w sobie to coś czego brakuje innym prezesem oraz trenerom mieć w sercu ten klub.Wczesniej odchodził że stanowiska ponieważ chciał mieć czas dla rodziny Ale dziś może już jest w stanie zarządzać swoim ukochanym klubem, który nie będzie marnował czasu jak do tej pory oraz tych ciężkich pieniędzy kibicow przy okazji objęcia stanowiska przez Pania Pajączek inzmarnowania czasu .Panie Przemyslawie Wszystkiego Najlepszego i Widzewskiego w Nowym 2021 r i zacznijmy razem budować nasz kochany klub… Czytaj więcej »