P. Klementowski: „Na inaugurację zapełniłby się 40-tysięcznik”
26 lutego 2017, 20:32 | Autor: RyanTrwa piękny sen w Łodzi. Kibice Widzewa kupili już przeszło 10 tysięcy karnetów na rundę wiosenną, która rozgrywana będzie na nowym stadionie przy Piłsudskiego. „Absolutne mistrzostwo świata!” – tak komentuje to osiągnięcie Przemysław Klementowski.
Wiceprezes poszedł nawet dalej. Jego zdaniem zaplanowane na 18 marca spotkanie z Motorem Lubawa mogłoby przyciągnąć o wiele większą widownię, niż wynosi pojemność obiektu. „Widząc po zapotrzebowaniu na karnety i w drugiej kolejności na bilety, których i tak nie zostanie zbyt wiele, to 35- czy 40-tysięcznik mógłby się na inaugurację zapełnić. Po sprzedaży abonamentów zostanie nam z sześć tysięcy biletów, a już mamy informację o 20 tysiącach chętnych” – powiedział Klementowski w rozmowie z weszlo.com.
Jeden z szefów Widzewa doskonale zdaje sobie sprawę, że potencjał ludzki jest bardzo duży. „Kibiców Widzewa szacowanych jest ok. 1-1,2 mln w Polsce, krajowa czołówka. Jak przyszło nowe rozdanie i nowy stadion, to wszyscy kibice – również ci uśpieni – mocno się zaangażowali i pokazali, jak bardzo są oddani klubowi. To tylko czwarty poziom rozgrywek, a my bijemy europejskie rekordy” – cieszy się biznesmen.
Tak duża liczba sprzedanych karnetów oznacza przychód w okolicach półtora miliona złotych. Można było dzięki tym środkom zbudować nową drużynę, która mimo ciężkiej sytuacji w tabeli walczyć ma wiosną o II ligę. „Nie jest to jednak suma, która zostaje w klubie, odchodzi choćby 8 proc. podatek VAT. Jesteśmy jednak bardzo zadowoleni, mogliśmy podziałać na rynku transferowym – dwunastu nowych piłkarzy to praktycznie druga drużyna. Patrzyliśmy tak, by nie byli to zawodnicy przypadkowi. Tylu kibiców planuje przyjść na stadion, więc postaraliśmy się, by było co oglądać” – stwierdził wiceprezes RTS.
Przy Piłsudskiego nie popadają jednak w euforię, bo wydatków też jest sporo. „Mamy osiemnaście drużyn młodzieżowych. Jak na klub z czwartego poziomu rozgrywek – myślę, że nieźle. Wiąże się to z dużymi kosztami wynajmu boisk, ponieważ dopiero czekamy na boiska treningowe do naszej dyspozycji” – wylicza Przemysław Klementowski.
Kolejnym celem, jaki przyjęli kibice Widzewa, to dwanaście tysięcy karnetów. Pozwoli to z pewnością pobić wynik Legii Warszawa. Nikt w tym sezonie nie sprzedał więcej.