P. Kita: „Uczulaliśmy się, że stałe fragmenty będą najgroźniejszą bronią rywala”
4 sierpnia 2019, 18:28 | Autor: KamilKolejny dobry występ w barwach Widzewa zanotował wczoraj Przemysław Kita. Po trafieniu w Wejherowie, napastnik dołożył dziś kolejnego gola. Niestety, nie dał on jego drużynie nawet jednego punktu.
Piłkarz był umiarkowanie zadowolony ze swojej postawy w meczu z Bytovią Bytów. „Bramka i cały występ z Gryfem dał mi dziś szansę i myślę, że dobrze się spisałem, choć na pewno może być lepiej. Musimy dalej pracować, żeby nie popełniać więcej takich błędów” – powiedział po spotkaniu.
Kita zdradził, że choć rywale ich nie zaskoczyli, to widzewiacy i tak nie byli w stanie ustrzec się błędu. „Bytovia niczym nas nie zaskoczyła, uczulaliśmy się, że stałe fragmenty będą najgroźniejszą bronią rywala, a dokładnie w taki sposób straciliśmy drugą bramkę” – stwierdził 25-latek.
Napastnik cieszył się ze zdobytej bramki, choć żałował, że nie przełożyła się ona na końcowy wynik. „Fajnie, że bramka padła, ale nie dała ona nawet jednego punktu. Nikt nie lubi porażek, mamy w sobie dużo złości, ale w poniedziałek zaczynamy nowy tydzień treningów i w następnym meczu chcemy się zrehabilitować” – zakończył Przemysław Kita.
Deja vu. Słyszę to co wiosną. Znowu piłkarze po słabym meczu mówią, że w następnym będą chcieli się zrehabilitować…
Podpowiem Ci, że mówią tak od dziesiątek lat wszyscy piłkarze we wszystkich klubach wszystkich lig świata :)
Dlatego bezsensowne są te wywiady. Same utarte frazesy.
W 88 %-tach kluby tak robią oby nasz ukochany klub znalazł się w większości tych procentów
Ok Raz na jakiś czas. U nas praktycznie po każdym meczu. (wiosną 19) i znów do tego wracamy. DOŚĆ
Panie Przemku, jest Pan jak dotąd jedną z jaśniejszych postaci ale proszę przejrzeć archiwum WTM,my taką gadką jesteśmy karmieni kilka sezonów.
Skład z roku na rok coraz lepszy teoretycznie a gra i wyniki takie same.
Tą samą lekturę polecam wszystkim nowym nabytkom,no może poza MR9.
Dlaczego mówisz ze lepszy bo nie czaje twojej wypowiedzi bo jak nie było kompletnej pomocy tak teraz w ogóle nie ma . Masz lepszego zawodnika niż Kristo z przed kontuzji lub Michalskiego który ciągnął grę skrzydłami nie wydaje mi się . Obrona Tażyna lepszy niż Zieleniecki , czy Tuzieniecki lepszy niż Kozłowski śmiem wątpić ,czy Rudol niż Sylwestrzak z pewnością który miał mniejszy kontakt . Żaden napastnik nie będzie dobrze funkcjonował bez pomocy a u nas na siłę transfery albo napastnicy lub obrońcy co sezon się to powtarza a zawodników do pomocy brak a nawet sie pozbywa wspomniana dwójka sory… Czytaj więcej »
Błędy to za mało powiedziane, to wielbłądy. Coś takiego dyskwalifikuje każdy zespół w okręgówce, a co dopiero na poziomie centralnym. Cała nadzieja w tym, że w następnej kolejce naszpikowany gwiazdami zespół ze Stargardu zwyczajnie nas zlekceważy (albo będzie zmęczony podróżą) i nie skończy się jakąś wysoką porażką.:)
Życzę Widzewowi utrzymania w 2lidze z taką grą bedzie to bardzo trudne.
Dwa ogniwa w drużynie na pewno do wymiany, Wolański elektryczny w bramce i zero gry na przedpolu,przy pierwszej świece powinien wyłapać zębami ,to samo przy drugiej sytuacji no i oczywiście Turzyniecki, nie radzi sobie , moim zdaniem za słaby na 2 ligę.
Turzynieckiego można zastąpić Kosakiewiczem, ale moim zdaniem największym problemem jest linia pomocy (tak było też w poprzednim sezonie).
Rozgrywający potrzebny na wczoraj! Radwański niestety nie daje rady, ciekawe jak ten Zejdler by się prezentował, mam nadzieję że trener Kaczmarek poukłada te klocki, może nawet poprosi p.Wolańskiego o grę na przedpolu…
Trener nie ma pomysłu na tą drużynę..znow kasa wyrzucona w błoto. Ciekawe kogo to znajomy…
Pani Pajączek, sterowanej przez Puchalskiego
Widzew z takim składem i w takiej lidze powinien się przestawić na inną taktykę i zacząć grać ustawieniem 4:3:3 . Olać typowe skrzydła jakie mamy w 4:4:2, bo one nie grają już od dawna. Trzema napastnikami, przynajmniej przeciwnik musiałby myśleć bardziej o defensywie i ich upilnowaniu. Mamy Robaka Mandiangu Kitę i Wolsztyńskiego, a kogo mamy na skrzydłach? Z tej mąki chleba nie będzie. Do tego może czas na zmianę na bramce? Byłem wielkim fanem powrotu Wolana, często miał zero z tyłu, nie jest słabym bramkarzem, ale jakoś przestał mi się podobać. Cieszyłem się nawet, gdy miał kontuzję i grał Humerski.… Czytaj więcej »
I znôw to samo. W kółko, wiedzieliśmy…, spodziewaliśmy się…, uczulaliśmy się…, skończcie z tym tylko przekujcie słowa w czyny.
Wolański&Tanzyna&Radwanski Cipowinni wylecieć pierwsi po zeszłym sezonie(anty bohaterowie z Piłsudskiego) a nie Sylwestrzak Michalski czy Kazik to pokazuje nadal ze w klubie nie jest za dobrze z poziomem sportowym.a ta św.trojca bierze co miesiąc razem ze 100tys.zl.polityka podobna do legły wawa.nic dobrego z tego nie będzie
Turzyniecki ,Radwański, Ameyaw, Wolański – ławka proste każdy to widzi, oby kolejny el-trenejro Kaczmarek to zauważył i nie za póżno
W/g mnie za Turzynieckiego Kosakiewicz , za Wolańskiego Pawłowski , za Radwańskiego na razie Zajdler , Daniel Maka rezerwy , a na jego miejsce Mihajlević.Pozdrawiam
Ta druga bramka była do wypiastkowania tak mi się wydaję ponieważ piłka leciała niedaleko bramki.Wolanski czasami ładnie broni ale czasami brak mu szybkiej decyzji tak jakby czasami tej piłki nie czuł, tak jak z napastnikiem jednego piłka będzie szukała a drugiego nie
Myślę że 9 na 10 bramkarzy t Świece przy utracie gola złapało by piłkę,ale na nasze nieszczęście ten 10 nieudacznik gra u nas.
Patryk zawsze grał słabo na przedpolu jakoś nikt go nie możne tego nauczyć!
Pierwsza bramka dla bytowi,oczywisty błąd turzynieckiego,ale Co Robił wolanski gdyby wyszedł do dosrodkowania spokojnie by to wyłapał,on nie potrafi grac na przedpolu,moze warto die zastanowic bad zmiana na bramce