P. Kita: „Niedługo będę mógł zacząć biegać”
8 maja 2020, 09:26 | Autor: KamilKolejne dobre informacje dotarły do nas dzisiejszego poranka! Właśnie dowiedzieliśmy się, że rehabilitacja Przemysława Kity przebiega bardzo dobrze, a napastnik Widzewa już wkrótce – podobnie jak Krystian Nowak – rozpocznie treningi biegowe.
Kita był gościem porannej audycji na antenie Widzew.FM i to w niej podzielił się dobrymi informacjami. „Zabieg się udał, a wszystko wygląda bardzo dobrze. Początkowo myślałem, że potrwa to dłużej, ale obecnie jestem na takim samym poziomie jak Krystian Nowak, z którym wspólnie trenujemy. Fizjoterapeuci chuchają na moje kolano, wdrażają mnie bardzo powoli, ale już niedługo będę mógł zacząć biegać. Myślę, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy wrócę do treningów z piłką” – zdradził piłkarz łódzkiego klubu.
Napastnik jest zadowolony, że po kilku tygodniach treningów w domu mógł już rozpocząć zajęcia w klubie, w których pomagają mu fizjoterapeuci. „Na początku było trudno, bo musiałem przeprowadzać treningi samemu. Gdy jednak mogliśmy zacząć ćwiczyć w dwójkach, to jest już dużo łatwiej. Przychodzimy do klubu i wykonujemy pracę na salce z fizjoterapeutami, na większych obciążeniach” – przyznał Kita w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.
Choć 26-latek jest kontuzjowany, to i tak został zgłoszony przez Widzew na listę do izolacji. W związku z tym, dzisiaj poddał się testom na koronawirusa. „Wszystko trwało bardzo krótko. Kierownik wcześniej rozpisał, o której godzinie mam się pojawić na badaniach. Tak zrobiłem, oczywiście w maseczce oraz rękawiczkach. Pobrano mi krew, a cały zabieg trwał około trzydziestu sekund i odbył się w klubie” – przyznał snajper łodzian.
Przemysław Kita doznał urazu zerwania więzadeł krzyżowych w trakcie lutowego sparingu z KKS Kalisz. Kilka tygodni później przeszedł operację ich rekonstrukcji, po której rozpoczął rehabilitację. Jego powrót do treningów na pełnym obciążeniu planowany jest na przełom czerwca i lipca. W rundzie jesiennej napastnik rozegrał w II lidze szesnaście meczów. Zdobył w nich cztery bramki.
mam nadzieję, że wnioski z tego błędu zostały wyciągnięte i już nikt zdrowia chłopaków więcej nie narazi..zarówno pod względem doboru sparingpartnerów, jak i murawy do takich gier. Bardzo pozytywne wieści!
Uspokójcie się trochę, Przemek bądź cierpliwy, nie spiesz się tak. Twoja kontuzja jest dużo poważniejsza niż Krystiana. Wylecz się do końca, niczego nie przyspieszaj. I tak mało Ci meczów ucieknie. Lepiej wyjść na boisko kozacko w listopadzie niż bojaźliwie i na 90% we wrześniu.
Przemysławie, wracaj w zdrowiu i w formie jak najszybciej, bo bez Ciebie awansu nie będzie.:)
Przemek ty nasza perełko wracaj nak najszybciej. Kim jesteś dla Widzewa pokazały 2 pierwsze mecze.Duet Robak -Kita to coś czego w Widzewie nie było dawno, widać wzajemna chemię , inteligencje i boiskowe cwaniactwo. Takiego asystenta mogą pozazdrościć wszyscy. Życzę wytrwałości, spokoju, i wiary niech wszystko idzie zgodnie z planami rehabilitacji i mobaxzymy się w Sercu Łodzi już na jesień w 1 lidze gdzie razem z Marcinem będziecie zadzic i dzielić. Pozdrawiam i do zobaczenia.