P. Cecherz: „Nie widzę konkretnego planu na rozwój klubu”
25 stycznia 2021, 20:30 | Autor: KamilPrzez cały weekend kibice żyli doniesieniami o ewentualnej zmianie na stanowisku trenera Widzewa Łódź. Na antenie RadioWidzew.pl odbyła się nawet specjalna audycja na ten temat. Jednym z jej gości był Przemysław Cecherz, który poruszył również kilka kwestii związanych z obecnym funkcjonowaniem klubu.
Były szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych przyznał, że bardzo nie podoba mu się duża liczba zmian, które w ostatnim czasie mają miejsce przy al. Piłsudskiego. „Wina leży u góry. Od początku w klubie jest za dużo zmian, ludzie mają za dużo głosów. Nie ma jednego kierunku, jaki przyjąłby Widzew. Nie wiemy, czy polityka będzie wyglądała tak, że chcemy szybko awansować, więc ściągamy dobrych piłkarzy, ale to kosztuje, czy stawiamy na młody zespół, który w miarę upływu czasu będzie robił postępy. Nie ma spójności, jednomyślności w tym, co się robi. Ludzie, którzy zarządzają klubem bardzo często sugerują się też głosem ludu, a w tym fachu demokracja nie jest najlepszym systemem. Trzeba pracować po swojemu, zaufać swojemu człowiekowi i po prostu rozliczać go z efektów” – stwierdził Cecherz.
Czy rozwiązaniem tych problemów byłoby przejęcie Widzewa przez jednego właściciela? „Sporo jest klubów, które nie mają jednego właściciela, są zarządzane w różny sposób, chociaż akurat Widzew byłby go w stanie znaleźć. Nie zganiałbym jednak wyłącznie na to. Jeżeli wybiera się jakiegoś człowieka, niezależnie na jakie stanowisko, to takiego, któremu się ufa. Wystarczy zobaczyć, jak wielu ludzi piastowało ostatnio funkcję dyrektora sportowego. Kompletnie tego nie rozumiem. Tak samo jest z trenerami. Chwila słabości, w sieci pojawia się mnóstwo komentarzy, a ktoś się nimi sugeruje. W takich warunkach nigdy nie będzie porządnie. (…) Nie widzę konkretnego planu na rozwój klubu. Stąd się bierze frustracja kibiców. Pamiętam Ludwika Sobolewskiego, który miał swoich zaufanych ludzi i nigdy nikogo innego nie słuchał. Dziś uważamy go za twórcę Wielkiego Widzewa” – usłyszeliśmy.
Cecherz odniósł się też do pogłosek o braku zaufania do Enkeleida Dobiego. „To jest straszna sytuacja, jeżeli dowiadujesz się o niej z kuluarów. To brak szacunku, chociaż to również wina samych trenerów, którzy sami się nie szanują. Jeżeli takie rozważania faktycznie miały miejsce, to ja ich nie rozumiem. (…) Weźmy w końcu do odpowiedzialności ludzi, którzy tych szkoleniowców wybierają, bo przecież ktoś ich musi analizować: jaki styl preferuje, czy jest odporny na stres. (…) Analizując trenera trzeba wiedzieć, z jakimi zawodnikami pracował. Jeżeli radził sobie z wielkimi nazwiskami, to szatnia nigdy nie zwróci się przeciwko niemu i zawsze będzie miał szacunek. Ja sam trenowałem Majewskiego, Peszkę czy Żurawskiego, więc musiałem być na tyle przygotowany, żeby nie okazać się gorszy od swoich poprzedników. Jeżeli się pogubisz, to zawodnicy od razu dostrzegą braki” – dodał były opiekun łodzian.
Póki brał pieniądze z klubu to siedział cicho jak mysz pod miotłą. Za jakiś czas jak go wyrzucą z Wieczystej to znowu odpali jakieś sensacje o tym klubie i kierunku, w którym zmierza. Szkoda czytać mądrości tego wybitnego fachowca. Wszyscy pamiętają nudną jak flaki z olejem grę piłkarzy pod jego kierunkiem.
A dobrze się dzieje w Widzewie….?
Nudna gra za jego czasów ? Hmmmm a który trener po reaktywacja grał super dla oka i każdy mecz oglądało się z ogromną przyjemnością, nie tylko dlatego, że kocha się Widzew ? Nienajgorzej wyglądała tylko jesień w wykonaniu Kaczmarka, Boni wyniki w miarę były i walka, ale i tak cudnie nie było.
Pluska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PŁUSKA
Dżizas. Poważnie? Która to była liga? No i gdzie jest teraz ten super Expert Płuska?
A co to ma do rzeczy gdzie teraz jest? Nie takie było pytanie.
Graliśmy, gdzie graliśmy. Ale przypomnij sobie w jakich warunkach się to odbywało i jakich mieliśmy piłkarzy.
Za Cecherza w porównaniu z późniejszymi sezonami też jeszcze jako tako to wyglądało.
Jakby się tylko w derbach nie obsrał…
Pluska
Płuska
M. Płaska !!!!
Marcin Pluska !!!
M. Pluska, bo gdyby to byl Cecherz to bysmy byli tam nadal
Wiesz. Jak jesteś gdzieś zatrudniony to zapewne podpisujesz różne klauzule poufności. Nie ma kontraktu to nie ma bata nad sobą.
Ale ma rację w tym wypadku
Nudna, ale mega skuteczna. Ówcześni skrzydłowi robili mega liczby. Pogoń za parkietami i pejsami była bardzo dobra, ale kumaci kielbasiarze woleli oddać mecz finiszowi.
Człowieku,przestań się kręcić koło Widzewa,bo żadnego angażu i tak tutaj nie dostaniesz.Trzecia liga,to dla ciebie szczyt możliwości trenerskich i nic ponadto.Nawet,gdyby działaczyki chcieli cię zatrudnić,to dostaną takie joby od kibiców,że szybko zrozumieją swój błąd.Idź szukać chleba gdzie indziej,bo tutaj cię nie chcą..
Powiedz to do nieudacznika kretka,który sądził sie z Widzewem i przylazł znowu!
Ale ty debilek jestes ilosc minusow potwierdza ze jestes zakompleksionym czlowieczkiem Ta k tylko ci powiem ze w ciagu ostatnich 3 lat 2 razy dzwonili do trenera Cecherza by wrocil ale honorowo odpowiedzial NIE dziekuje jeszcze duzo za wczesnie Spytaj u zrodel Takze krecic sie kolo Widzewa to sie nie kreci bo to nie w jego stylu by wyciagac tylko kase jak wielu ktorzy tylko po to tu przychodzi Poczeka az klub zacznie dzialac profesjonalnie a nie grupa amatorow ktorym sie punkt widzenia zmienia co 3 dni A na ostatnim zebraniu kiedy stwierdzili ze jedynym pracujacym i wiedzacym co robi… Czytaj więcej »
Teraz jaki fifarafa jak w okręgówce Peszke czy Majewskiego ma. Szkoda ze taki kozak nie był jak u nas trenował.
Antonio,
Tym razem ma rację. Zarządzanie tym klubem to PATOLOGIA od kilku lat. Jeden właściciel, jedna myśl!
Trenerem zostanie R**** ******.
Obrońca, pomocnik napastnik od zatorowców?
Czas pokaże
A kto Ci ich sprzeda? Jakiś żart chyba.
Trenerem zostanie R**** ******. czy to Robak Marcin?
Nie :) Sytuacja jest dynamiczna i jeszcze może być różnie z tym trenerem, ale spaghetti i lasange chyba już zjedzone. Czas na deser.
Raczej Rafaelo Pawlako ;)
Na temat tego trenera nie ma co pisać, po prostu szkoda się nad nim znęcać, jak swego czasu. Ale zastanawia mnie w jakim celu został o komentarz ten pan poproszony przez Radio Widzew…..Ani to autorytet, ani fachowiec, ani związany z Widzewem.
Ty też nie jesteś związany z Widzewem jak piepszysz takie kocopoly
Twój poziom ortografii jest na równi z warsztatem trenerskim tego pana.
AUTORYTET MA I TO WIELKI POROZMAWIAJ Z PILKARZAMI !!! NIE Z KOPACZAMI TYPU TEN CO PRZYSZEDL DO WIDZEWA I SIE O WLASNE NOGI PRZEWRACAL ZAPOMNIALEM JUZ NAZWISKO ALE TEN KTOREGO BONIEK TU WCISNAL A JAK GO TRENER CECHERZ ODSTAWIL TO ZACZAL SWOJE WYPOCINY W BRUKOECACH O JUZ WIEM KRZYWICKI PALAMENTA CECHERZ DOSTAL 50 TYS MIESIECZNIE NA CALY ZESPOL I OBIETNICE NA BUDOWE ZESPOLU PRZEZ 2 LATA ALE PRZYSZEDL ALKOHOLIK Z MURAPOLU KTOREGO I POZNIEJ WYRZUCILI STAMTAD I ROZPIERDOLIL WSZYSTKO CO BYLO SKRUPULATNIE BUDOWANE A JUZ ZATRUDNINIE POLGLOWKA SMUDE KTORY Z DZISIEJSZYM FUTBOLEM NIE MA WLASCIWIE NIC WSPOLNEGO BYLO POCZATKIEM TEGO… Czytaj więcej »
Szkoda, że na derby nie wyszedł tak odważnie. To, że w Widzewie potrzeba zmian to widzi każdy, nawet zarząd i złote myśli Przemka nie są tu potrzebne.
Według Ciebie można było odważnie zagrać w tamtym meczu?Ja uważam,że nie. Cecherz nie miał wtedy ani jednego napastnika w składzie.Przypomnij sobie nawoływanie kibiców z trybun pod koniec meczu:”trenerze dawaj Krzywego”.Chwilę później na boisko wchodzi kontuzjowany napastnik Krzywicki z uszkodzonymi więzadłami w kolanie.Taki był wtedy stan kadry Widzewa,Cecherz mógł tylko pomarzyć o takich zawodnikach jak Robak,Czubak czy Kita.
Można było, a nawet trzeba było, bo był to bardzo ważny mecz, w którym remis nam nic nie dawał. A on wyszedł posrany jakbyśmy grali przynajmniej z Barceloną i wyjścia z połowy były cudem.
Za to jak Tur-Turek za jego czasow gral to klekajcie narody.
Jak pokazuje przykład Herty Berlin na prowadzenie klubu nie ma złotego środka. Cacek nam to pokazał. Żaden z nas nie może być pewien ze jak przyjdzie inwestor to będzie lepiej klub zarządzany. Może będzie a może nie będzie. A już na pewno nie będzie się liczył z nami kibicami. I tak złe i tak niedobrze.
Prawda jest taka, że jakby większośćz obecnie nam panujących znalazła się w sytuacji jakiej był Cacek (widmo degradacji za korupcję i wojenki z PZPN), to uciekli by z tonącefo statku od razu.
Noname i jeszcze pan Cacek miał zero wsparcia od urzędasów łódzkich. Aż dziw,że tyle lat ładował swoje pieniądze.
To teraz knur z Piaseczna za bohatera będzie robił? Zastanów się co piszesz. Knur obstawił się dyletantami jak amunicki, wlazlik i jogurt.
może w końcu nadejdzie czas Majaka….nie wazne ze gdzies tam teraz jest,do nas przyjdzie i on odpali.
facet ma już nas w dupie, kasy od nas nie ciągnie to i prawdę mówi
Autorytet się znalazł. Wizjoner z dupy. Siedzi kasę bierze w Krakowie, a tu mąci.
Cecherza można lubić lub nie ale tutaj akurat ma rację. koncepcje w klubie zmieniają się niemal w takim tempie jak szkoleniowcy. Płuska w klubie, Płuska w klubie w innej roli, Płuska poza klubem, Płuska trochę w klubie ale na moment, dyrektor sportowy nie jest potrzebny ale niech Pawlak podrzuca zawodników za darmo ale jednak nie za darmo, potrzebujemy doświadczonych zawodników, którzy uniosą presję, albo lepiej stawiajmy na młodych bo kasy nie ma, trzeba utrzymać kilku zwolnionych trenerów, ale w sumie lepiej wypożyczyć młodego Pieczka, przetestujemy 26ka z portugalii, zwalniamy Dobiego, albo nie bo wiekszośc forum jest przeciwko, budżet jest zabezpieczony… Czytaj więcej »
Dla mnie Cecherz byl spoko, jak w koncu zalapal to zaczeli cos grac. Trzeba bylo go zostawic na 2-3 sezony, a nie odpalic raz dwa.
We wtorek podobno testy ma przejść Jakub Wrąbel
A jaki plan ma być apkales 8mln budżet Widzew 18ml i pieniedzy nie ma a akademia kupuje ściąga graczy z zagtanicy i sie śmieją z nas
Powiedział całą prawdę o tym co się dzieje w Widzewie. Ktoś kto go krytykuje sam nie widzi tego co sie w naszym klubie wyprawia.
Wywiad fajny. Cecherza nie ma co się czepiać. Skład miał węgla i papy, a mimo to odrobił sporo straty i niewiele zabrakło do celu mimo, że startował z przegranej pozycji. Grał tym co miał więc i styl musiał do tego dopasować.
Co do tej WIeczystej to ciekawe jak oni niby już uzyskali zwrot z transferu Peszki czy Majewskiego. Przecież tam ani kibiców, ani stadionu. Liga okręgowa to też nie dziwota, że tacy gracze tam błyszczą. Gdyby grali choćby w 1 lidze mogłoby być tak jak z Możdżeniem czyli chuj dupa i kamieni kupa.
A gdyby Ciebie wybrali na trenera Widzewa teraz to też byś opowiadał że w tym sezonie się nie da awansować poczekajmy sezon dwa tak to po ch .. tu przychodził kasę trzepac
Widzę że najlepiej by było jak by co miesiąc zmieniany był trdner, co pół roku pół zespołu i dyrektorzy z prezesem włącznie. I wtedy „kibice” będą zadowoleni, a za dwa lata nie będzie co zbierać. Tak się nie da drużyny budować dajcie chociaż raz w spokoju komuś popracować a nie tykko jad i jad.
Zmiany, zmiany, zmiany..niegospodarność, brak szacunku dla klubu i do pieniędzy wykładanych przez kibiców. Kiedyś ludzie w Widzewie przychodzili do pracy z miłości do klubu, zarażali pasją i sercem . Teraz walą tylko po pieniądze, bo one tu są. Więc jak może być dobrze. Widzew działa jak koryto do nachapania się. Prezesi Widzewa,może już dość tego nieudacznictwa i więcej szacunku dla społeczności Wudzewskej.
Panie Cecherz a jaki pan miał plan w Widzewie posiedzieć że trzy sezony na stanowisku trenera i powiedzieć ,że się nie dało awansować może znowu za sezon się uda