P. Cecherz: „Jakość zespołu będzie wyższa”
28 czerwca 2017, 14:53 | Autor: RedakcjaPiłkarze Widzewa wrócili dziś do treningów. Na zajęciach inaugurujących okres przygotowawczy nie mogło zabraknąć naszych wysłanników. Prezentujemy krótką rozmowę z trenerem Przemysławem Cecherzem.
– Trenerze, jakie wrażenia po pierwszym treningu?
– Jest trzech zawodników, którzy dołączyli i podpisali kontakty. Jeżeli chodzi o młodych piłkarzy, u niektórych widać duże braki. Jest to pierwszy trening, pierwszy stres, podejmiemy decyzję na późniejszym etapie. Co do zawodników, którzy byli i trenowali, nie ma żadnej niespodzianki, wszyscy po wczasach prezentują się bardzo dobrze. Trening wyglądał bardzo dobrze pod względem organizacyjnym i jakościowym. Czekamy na kolejne powroty, jutro wraca Adam Radwański, Dawid Kamiński. Do soboty mamy treningi organizacyjne, w niedzielę są badania wydolnościowe i motoryczne i potem normalny okres przygotowawczy.
– Odbyło się ważenie zawodników po urlopach?
– Mają czas do niedzieli, wtedy odbędzie się ważenie, gdy wszyscy wrócą do treningów. Ważenie zawodników odbywa się regularnie i nigdy nie było problemów z wagą zawodników.
– Na treningu pojawił się syn Daniela Bogusza. Jak się on zaprezentował?
– Na dzisiejszym treningu prezentował się dobrze. Musimy mu się dłużej przyjrzeć, ale widać, że chłopak ma umiejętności. Sprawdzimy go pod kątem motorycznym i jak wygląda na tle lepszych przeciwników.
– Na dzisiaj planowane są rozmowy z piłkarzami?
– Odbędą się rozmowy na temat odejść i przedłużeń, mamy dyrektora sportowego, polityka transferowa jest po jego stronie. Przedstawił swoją filozofię pracy zarządowi i to się spodobało. My z Andrzejem współpracujemy, znamy się bardzo długo, wszystkie decyzje konsultowane są przez Zarząd i dyrektora, również przeze mnie.
– Czy to będą nazwiska, które pojawiały się w mediach?
– Ja z mediami jestem bardzo ostrożny od jakiegoś czasu. Odbędą się rozmowy z zawodnikami, którym kończą się kontrakty z końcem czerwca, mamy dwa-trzy dni czasu w tej sprawie, ale są też zawodnicy, którzy nie spełnili oczekiwań w tej rundzie i z nimi również będą prowadzone rozmowy.
– Jacy to zawodnicy?
– To pytanie proszę kierować do dyrektora sportowego.
– Czy Aleksander Kwiek pokieruje grą Widzewa?
– Należy już pomału powiedzieć – Aleksander przyjeżdża jutro do Łodzi, rozmowy i badania medyczne już przeszedł wcześniej, więc jest to tylko formalność.
– Wczoraj rozwiązał kontrakt z Górnikiem Zabrze.
– Górnik poszedł nam na rękę i trzeba być im wdzięcznym za to. Oni mieli prawo nie skorzystać z przedłużeni kontraktu w dniach 1-7 lipiec i wtedy Olek dołączyłby do nas 8 lipca. Na szczęście po rozmowach z prezesem i trenem Górnika udało się wszystko szczęśliwie załatwić.
– Jak liczną kadrę chce pan mieć na ten sezon?
– Jeżeli chodzi o pierwszy zespół, nic się nie zmienia – 20-21 zawodników plus bramkarze. Zmieni się polityka w stosunku do zespołu rezerw i zespołu juniorów. Będziemy łączyć te dwa tematy, szerzej na ten temat powinien powiedzieć dyrektor sportowy.
– Do końca tygodnia treningi luźniejsze, a co od dalej?
– Teraz mamy treningi wprowadzające, a od poniedziałku mamy zadania motoryczne, taktyczne i inne zadania dla każdego zawodnika. Wszystko jest zaplanowane co do minuty, trenujemy do 9 lipca w Gutowie, potem wyjeżdżamy na obóz do Nieborowa, wracamy 15 lipca i na własnych obiektach, łącznie z paroma treningami na głównej płycie, przygotowujemy się do sezonu.
– Wnioski z poprzedniej rundy wyciągnięte?
– Wniosków jest mnóstwo, zarówno po mojej stronie, jak i po stronie zespołu i zawodników. Wiemy, jakie były braki w Widzewie i staramy się to uzupełnić. Gdy zespół stracił dwóch-trzech kluczowych piłkarzy, wartość zespołu była dużo niższa i do tego dopuścić już nie możemy. Liczebność zespołu będzie podobna, ale jakość będzie wyższa.
Rozmawiał M.M