P. Banaszak: „Każdy wyniósł coś z tego obozu”
30 czerwca 2019, 10:13 | Autor: KamilPrzemysław Banaszak nie mógł zagrać w pierwszym sparingu z Lechem Poznań, bo doskwierał mu drobny uraz. Szybko jednak wrócił do zdrowia, a wczoraj wywalczył rzut karny. Co mówił po meczu z Chrobrym Głogów?
– Po urazie nie ma już śladu?
– Nie ma, czuję się bardzo dobrze. Z nogą wszystko w porządku. Pracowaliśmy z fizjoterapeutami, żeby po tej kontuzji nie został żaden ślad.
– W spotkaniu z Chrobrym, podobnie jak z Zagłębiem, momentami dominowaliście rywala z wyższej ligi.
– Wszedłem na boisko dopiero po przerwie, ale w pierwszej połowie, z perspektywy ławki rezerwowych, wyglądało to bardzo dobrze. Konsekwencją naszej gry były dwa wywalczone rzuty karne. Czy dominowaliśmy? Na pewno potrafiliśmy grać jak równy z równym. Mimo że jesteśmy w różnych ligach, to nie było widać żadnej różnicy.
– Prawie cały poprzedni sezon grałeś w ataku, teraz przeszedłeś na prawe skrzydło. Na tej pozycji w końcu odpalisz?
– Oby! Ja czuję się dobrze i tu, i tu. Na skrzydle jest więcej miejsca, dzięki czemu mogę lepiej wykorzystywać swoją szybkość.
– Informacje o zmianie trenera nie przeszkadzały w pracy na obozie?
– Wszystko do nas oczywiście docierało, bo czytaliśmy nasze strony, które o tym pisały. Nie skupialiśmy się jednak na tym, ponieważ mieliśmy robotę do wykonania. Chcieliśmy zakończyć zgrupowanie dobrym występem w sparingu i to nam się udało.
– Jak ocenisz te dziewięć dni w Opalenicy?
– Bardzo pozytywnie. Wykonaliśmy dużo ciężkiej pracy, każdy wyniósł coś z tego obozu i w jakiś sposób poprawił swoje umiejętności. Cieszę się, że mogliśmy tu przyjechać i korzystać z tego kompleksu.
Rozmawiał Kamil
chłopcze zacznij strzelać gole! bo na miejscu p. Prezes już bym cię odpalił!
Jak go odpala tło się będzie cieszyć zobacz ile dostał prostopadłych piłek we wczorajszym meczu jak sobie sam wyparuje sytuację to je kończy chłopaku
Zeby strzelac gole trzeba miwc sytuacje,a u nas druga linia i skrzydla malo kreuja sytuacji podbramkowych.Do tej pory od 3 ligi zaden napastnik u nas nie wypalil.Chyba najwiecej bramek strzelil Demjan Pierwsze kwestia to umiejetnosci naszych napastnikow ,a drugie to wlasnie problemy z druga linia
Chyba mieliśmy takie asa co wchodził na końcówki w IV lidze i dobijał rywali. Ale nie pamiętam jak mu było
Kaczyński
Kaczynski cala polske dobija :-)
Made my day. :-)