Oświadczenie Policji Wojewódzkiej w odpowiedzi na artykuł WTM

Wczoraj na naszym portalu opublikowany został artykuł ujawniający – naszym zdaniem – niejasne i budzące podejrzenie o stronniczość postępowanie Policji Wojewódzkiej w Łodzi, dowodzonej przez aspiranta Dariusza Banachowicza.
Dziś na naszą skrzynkę mailową otrzymaliśmy Oświadczenie Policji sygnowane przez rzecznik tej instytucji, Panią podinsp. Joannę Kącką. Treść Oświadczenia, zgodnie z zachowaniem dziennikarskiej uczciwości, prezentujemy poniżej:

OŚWIADCZENIE

W NAWIĄZANIU DO WYWIADU UDZIELONEGO GAZECIE WYBORCZEJ PRZEZ KOMENDANTA WOJEWÓDZKIEGO POLICJI W ŁODZI INFORMUJĘ, IŻ ROZMOWA ZWIĄZANA BYŁA Z ODWOŁYWANIEM PRZEZ ORGANIZATORÓW KOLEJNYCH MECZÓW IV LIGI Z UDZIAŁEM ŁKS I ODDAWANIEM ROZGRYWEK WALKOWEREM. KAŻDY PRZYZNA , ŻE NIE JEST TO NORMALNA SYTUACJA. MA ONA NIEWIELE WSPÓLNEGO ZE SPORTOWĄ RYWALIZACJĄ KIEDY DANY KLUB AWANSUJE TYLKO I WYŁĄCZNIE Z OBAWY KONKURENTÓW O BEZPIECZEŃSTWO MIESZKAŃCÓW MIAST GOSPODARZY, CZY TEŻ SAMYCH OBIEKTÓW.

Kluby oraz władze poszczególnych miast , jak donosiły media, bardzo często powoływały się na brak zgody ze strony policji, czy też naszą negatywną opinię, co nie leży w naszych kompetencjach.

Mecze IV ligi nie są imprezami masowymi i nie podlegają pod przepisy ustawy o BIM. Celem wywiadu, na który się
Państwo powołujecie, było przedstawienie jasnego stanowiska, iż nie do nas należą decyzje organizacyjne. Naszą rolą jest zadbanie o bezpieczeństwo. Takie deklaracje przekazywaliśmy decydentom podczas wielu wcześniejszych spotkań nakłaniając ich aby nie obawiali się organizować meczów. Inna sprawa, czy z udziałem kibiców ŁKS, czy też nie.
Absolutnie nikt nie usprawiedliwia chuligańskiego zachowania jakie miało miejsce na stadionie Pilicy Przedbórz. Nikt inny jak policja, po tych wydarzeniach, wystąpiła do Łódzkiego Związku Piłki Nożnej wskazując jako alternatywne rozwiązanie organizacje meczów bez obecności na stadionie publiczności ŁKS, pozostawiając decyzje po stronie klubów i władz miast.
Policja będzie zabezpieczać te mecze niezależnie od tego czy odbędą się z udziałem obecnej na stadionie publiczności czy też nie. Bez względu na to jak liczne grupy fanów ŁKS zostaną wpuszczone na teren obiektu a jakie pozostaną poza nim. Ze sportowego punktu widzenia ważne aby w ogóle doszło do rozgrywek.

Po meczu w Przedborzu policjanci wylegitymowali kilkudziesięciu pseudokibiców, część z nich została za popełnione wykroczenia ukarana mandatami karnymi , wobec części skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Zabezpieczyliśmy także odebrane pseudokibicom materiały pirotechniczne. Jak już wspominałam przy tych meczach nie obowiązują przepisy karne Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i to co na meczach Widzewa stanowi przestępstwo, w tym
przypadku może być zakwalifikowane wyłącznie jako wykroczenie. Również wiele innych zachowań unormowanych jest jedynie w „Regulaminie obiektu”.

Nikt nie umniejszał nagannego zachowania pseudokibiców na stadionie w Przedborzu. Zależało nam natomiast na uświadomieniu przyszłym organizatorom, obawiającym się o bezpieczeństwo mieszkańców, bezpieczeństwo ich mienia , iż na terenie samego Przedborza (poza stadionem) nie doszło do żadnych incydentów z udziałem pseudokibiców.
Nikt nie został pobity, nie odniósł żadnych obrażeń, nie doszło także do żadnych dewastacji a za to co stało się na obiekcie sprawcy zostali rozliczeni.

Zapewniam, że policja wypełnia swoje ustawowe zadania z zachowaniem obiektywizmu i bazuje przy tym na obowiązującym systemie prawnym.

Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi insp. Dariusz Banachowicz zawsze podkreśla, że kibicuje wszystkim łódzkim sportowcom bez względu na przynależność klubową choć sam związany jest z zupełnie inną dyscypliną niż piłka nożna.

podinsp. Joanna Kącka
 Rzecznik KWP w Łodzi