Ostaszewski opuścił Widzew
26 stycznia 2018, 14:32 | Autor: RyanJeszcze w zeszłym roku informowaliśmy, że Mateusz Ostaszewski nosi się z zamiarem odejścia z Widzewa. Zdaniem pomocnika dostawał on zbyt mało szans, dlatego chciał poszukać nowego klubu, w którym mógłby występować regularnie.
Później temat nieco przycichł, ale ostatnie ruchy transferowe sprawiły, że konkurencja w środku pola nie stała się mniejsza. Wobec tego wrócono do pomysłu. Oficjalna witryna poinformowała właśnie, że Ostaszewski rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
19-letni zawodnik wraca więc do Jagiellonii Białystok, z której wypożyczony był do Widzewa. W Łodzi wystąpił w czterech spotkaniach, w których zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Łącznie zaliczył jednak raptem 36 minut.
Bramka co 18 minut…aż żal się pozbywać.
Zgadzam się z przdmowcą. Chłopak miał potencjał ale ślepy Smuda wolał pupilka starego kwieka który jakby miał honor to sam by odszedł.
Kwiek to różaniec i pod pięć.
Szkoda, liczyłem na niego w tej rundzie. Po tym co pokazywał jak już wchodził na te kilkanaście minut dziwiłem się, że grał tak mało. W każdym razie powodzenia.
Będzie żal chłopaka… Podobnie jak Piecha czy Nakoulmy. Też oddani bez żalu bo nie dostali szansy. Tutaj obawiam się, że może być podobnie bo coś w tym chłopaku było.
JAKI JEST SENS „OGRYWAĆ” NIE SWOICH ZAWODNIKÓW GDY MAMY JUŻ MŁODZIEŻOWCÓW WCALE NIE GORSZYCH ZWIĄZANYCH Z WIDZEWEM DŁUŻSZYMI KONTRAKTAMI
No w tym aspekcie masz rację. Po prostu bardziej chodziło mi o fakt, że według mnie chłopak ma potencjał i tyle:-). Co do polityki transferowej to obecna z kupowaniem jak najbardziej słuszna. Wypożyczanie nie jest korzystne w przypadku tak młodego łebka.
Bez żalu .skoro nie czuł się na siłach walczyć o skład to nie było go sensu trzymać.widocznie nie miał Widzewskiego serca i charakteru
Dla mnie też wejścia Ostaszewskiego były bardzo dobre no i te 2 bramki, no ale cóż ja jestem tylko kibicem.
Tu smuda zawalił. Będę się smudy czepiał do znudzenia za to,że zmarnował ciekawego piłkarza. Nie tylko strzelił w 36 minut dwa gole ,ale i nieżle mieszał jak już był przy piłce. Dla mnie to tylko GAMOŃ mógł z niego nie korzystać. 100 razy lepszy od kwieka.I kilka pkt mielibyśmy więcej panie smuda !!
Panowie zagrał 36minut i strzelił dwie bramki.i co już gwiazda?chcial odszedł i po co za kim plakac
Szkoda go. Kiedy dostawał szansę to było widać że się mu chce grać i mu to wychodziło. No cóż, on nie grał a grał za to Kwiek…