Osłabiony Widzew zmierzy się z czerwoną latarnią ligi

28 lutego 2024, 12:44 | Autor:

Choć myśli kibiców Widzewa krążą dziś głównie wokół ćwierćfinału Pucharu Polski, środa będzie ważna również dla futsalistów czerwono-biało-czerwonych. Po porażce z Legią, osłabiony zespół Marcina Stanisławskiego zmierzy się u siebie z ostatnią w tabeli Sośnicą Gliwice.

Rok 2024 nie jest dla futsalistów Widzewa łaskawy. Po udanej rundzie jesiennej, w której udało się wywalczyć pewne miejsce w strefie play-off, nadeszła druga część sezonu, która przysporzyła łodzianom wielu kłopotów. Pierwszym z nich były inaugurujące tegoroczne rozgrywki starcia z wyżej notowanymi ekipami. Niestety nie udało się zdobyć ani jednego punktu w potyczkach z Piastem Gliwice, Futsalem Leszno, BSF Bochnia czy Rekordem Bielsko Biała. W tym roku RTS wygrał dwa mecze – przeciwko FC Toruń i Jagiellonii Białystok.

Dużo większym problemem okazała się jednak sytuacja kadrowa. Pod koniec stycznia dowiedzieliśmy się, że Jefferson Moreno Ortiz, który był dotąd niekwestionowaną gwiazdą zespołu, zerwał więzadła, a to oznacza przerwę do końca sezonu. Utrata Kolumbijczyka znacząco odbija się na jakości, czego nie ukrywał w pomeczowych rozmowach sam trener. Na domiar złego dziś drużyna będzie musiała poradzić sobie bez kilku kolejnych zawodników. Dalej kontuzjowany jest Dariusz Słowiński, natomiast za kartki pauzować muszą Norbert Dregier i Daniel Krawczyk. Ponadto oficjalna strona sekcji poinformowała też, że pod znakiem zapytania stoi występ Willego May’a.

Szerokość ławki będzie w nadchodzących meczach kluczowa, bowiem rywalami będą trzej beniaminkowie. W poprzedniej rundzie widzewiacy wyciągnęli z tych spotkań 9 punktów, co w dużej mierze ugruntowało pozycję w rozgrywkach. Teraz, mając na uwadze ostatnie utraty punktów, choćby tę ostatnią w przegranym 1:3 meczu przeciwko Legii Warszawa, punkty wywalczone w potyczkach z beniaminkami mogą okazać się kluczowe. Pozycja w tabeli nie jest bowiem pewna, a zaliczka gwarantująca na chwile obecną grę w fazie play-off wynosi aktualnie 8 oczek.

Kłopoty kadrowe nie powinny jednak wpłynąć na rolę, w jakiej drużyna wystąpi w najbliższym spotkaniu. Przeciwnikiem będzie Sośnica Gliwice, która jest już praktycznie pewna spadku do I ligi. Gliwiczanie po 22 kolejkach mają na koncie zaledwie 4 punkty (wszystkie zdobyte po remisach), a ich bilans bramkowy wynosi 27-109! W kadrze ciężko wyróżnić jakichś zawodników, ale z kronikarskiego obowiązku wspomnimy, że najlepsi strzelcy tej ekipy to Paweł Barański i Marcin Kiełpiński (obaj po 4 gole). Co ciekawe ten drugi pełni jednocześnie funkcję Radnego Miasta Gliwice. Mimo niewielu argumentów sportowych, warto zaznaczyć, że Sośnica sprawiła niespodziankę Legii, z którą zremisowała 1:1. Jesienią, w pierwszej odsłonie łódzko-gliwickiej rywalizacji, górą był Widzew, który wygrał 3:0.

Mecz pomiędzy Sośnicą Gliwice a Widzewem Łódź odbędzie się dziś w Hali Parkowej, a pierwszy gwizdek usłyszymy o godz. 20:00. Wciąż można kupić bilety na to spotkanie (więcej TUTAJ). Zawody będą jednocześnie uczczeniem Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Z tej okazji na obiekt zawitają żołnierze AK, odbędzie się także spotkanie z Pułkownikiem Włodzimierzem Pajdowskim pseudonim „Niemen”. Serdecznie zapraszamy!

 

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x