OSK także nie kryje oburzenia
21 grudnia 2017, 09:11 | Autor: RyanPrzy okazji wtorkowego podpisania umowy pomiędzy Widzewem a OSK „Tylko Widzew” ujawniano nowe problemy, które uniemożliwiają wynajem ośrodka treningowego na Łodziance. Rozgoryczeni postawą Miasta jest także stowarzyszenie kibiców.
Reprezentujący OSK prezes wyraźnie podkreślał, że zawarcie umowy o współpracy nie ma bezpośredniego związku z opłacaniem coraz to wyższych stawek, narzucanych przez urzędników. „Nie po to zostaliśmy strategicznym sponsorem Widzewa, nie po to jesteśmy zainteresowani wsparci rozwojem Akademii, żeby większość środków przetransportowanych do klubu wylądowała na kontach UMŁ lub zależnych spółek” – grzmiał Tomasz Figlewicz.
Szef „Tylko Widzew” zaznaczał, że nie zgadza się na wykorzystywanie środków gromadzonych dzięki wpłatom kibiców. „Chcemy zbudować silną Akademię. Marzymy o tym, żeby nasi piłkarze grali w reprezentacji i wspierali naszą pierwszą drużynę. Natomiast, jeśli komuś się wydaje, że pewien obrót medialny, jaki odbywa się wokół Akademii i środki, jakie gromadzimy, będą po to, by dosypywać je do źródełek MAKiS-u, chyba się pomylił” – dodał popularny „Figiel”.
Dalszemu rozwoju wypadków i negocjacjom na linii Widzew – UMŁ będziemy się bacznie przyglądać.