Organizacyjne zawirowania w Stalowej Woli
18 lipca 2018, 15:39 | Autor: KamilStal Stalowa Wola rozpoczęła przygotowania do najbliższego sezonu 25 czerwca. Przez pierwsze kilkanaście dni zajęcia prowadził jej dotychczasowy trener, Krzysztof Łętocha. W ubiegły wtorek ogłoszono jednak, że nowym szkoleniowcem drużyny zostanie Tadeusz Krawiec.
To był dopiero początek zamieszania w klubie. Decyzję o zmianie trenera podjął bowiem w pojedynkę pełniący obowiązki prezesa Stali, Zbigniew Rogowski. Nie poinformował o niej nikogo, nawet… Łętochy. Ten o swoim zwolnieniu dowiedział się z mediów. Nie zamierzał jednak rezygnować i zapowiedział, że poprowadzi drużynę w zaplanowanym na następny dzień sparingu z Avią Świdnik.
Finalnie, mecz został odwołany, by nie zaogniać jeszcze bardziej napiętej sytuacji. Wszyscy oczekiwali na czwartek. Wtedy to bowiem miało odbyć się posiedzenie Rady Nadzorczej, na której wybrany zostać miał nowy prezes „Stalówki”. Tak też się stało, a na to stanowisko sensacyjnie powołany został 29-letni Mateusz Nowak, wychowanek klubu ze Stalowej Woli.
Jedną z jego pierwszych decyzji było cofnięcie decyzji poprzednika o zwolnieniu Łętochy i przywrócenie trenera do pracy. Wygląda zatem na to, że sytuacja została opanowana. Takie zamieszanie nie odbije się jednak z pewnością dobrze na piłkarzach Stali, których w przeciągu jednego tygodnia prowadziło… trzech szkoleniowców – oprócz Łętochy i Krawca jeszcze, przez jeden dzień, Jaromir Wieprzęć.
„Stalówka” zmierzy się z Widzewem już w czwartej kolejce, za niecały miesiąc. Z powodu remontu stadionu w Stalowej Woli, spotkanie odbędzie się w Boguchwale.
Foto: Echo Dnia
Witam
Chętnie przygarnę kod na najbliższy mecz z Olimpią
Pozdrawiam. [email protected]
Potrzebny jeden kod na B
[email protected]
CO TROCHĘ TU ZAGLĄDAM BY ZOBACZYĆ WIADOMOŚĆ ŻE PODPISANO UMOWĘ Z NAPASTNIKIEM KTÓRY W MECZU REZERW STRZELIŁ 4 BRAMKI + 2 ASYSTY I CIĄGLE MAM NADZIEJĘ ŻE TO SIĘ STANIE
Tego Czarnogóra nie będzie. Trener z niego zrezygnował.
Trener z niego zrezygnował i nawet go nie widział w akcji !!! Jego asystent mu powiedział „ze był wolny” a grali na mokrym orliku… to jest cyrk ! Mroczek zaczyna swoje rządy jak w sandecji
Jescze sezon się nie zaczal i już płacz, narzekanie, wybrzydzanie . Może dałączysz do sztabu trenerskiego?
Wiecie co panowie ta historia powtarza się od zawsze. Rok temu też było, że przyszedł nowy trener ,,Smuda,, ma nam odbudować zespół to najlepszy wybór itd, poźniej oczywiście było nakurwianie jaki jest zły. Teraz przyszedł Mroczek i znowu ma być bohaterem Widzewa jak poprzednicy, a za moment i jego zwolnią i będziecie go hejtować, a od czerwca mu dupe liżecie jaki to wspaniały trener w końcu odpowiedni gość na odpowiednim miejscu. To jest chore bo po Mroczku przyjdzie kolejny i kolejny i sytuacja na pewno się będzie tak samo powtarzała. Tak dużo trenerów tak krótkim okresie czasu chyba żaden klub… Czytaj więcej »
Pamietam Tadzia Krawca jeszcze jako zawodnika, kiedy to odrabiał służbę wojskową w jednym z lubelskich wojskowych klubów…:)
NIE TRAFIA DO MNIE WYJAŚNIENIE ŻE KTOŚ JEST POWOLNY ! DOBRZE JEST JAK W DRUŻYNIE JEST KTOŚ TAKI KTÓRY WIE GDZIE I KIEDY „NOGĘ PRZYŁOŻYĆ” STARSI PAMIĘTAJĄ MILLERA Z NIEMIEC CZY NASZEGO ERNESTA POLA !!! ALE TO JUŻ DECYZJA I ODPOWIEDZIALNOŚĆ TRENERA !!!!