Opinia prawna nt. decyzji Sądu Rejonowego

Sytuacja klubu robi się coraz bardziej tragiczna, kibice zastanawiają się, jakie dalsze losy czekają Widzewa. Dlatego też WTM tradycyjnie poprosił o rozwikłanie zagadek prawnych stałego doradcy.
Jak można rozumieć wczorajsze decyzje Sądu Rejonowego?

„Wstępnie trzeba zaznaczyć, że nie do końca są przedstawione pewne kwestie formalne. Po pierwsze, sąd powinien rozpoznać wniosek o uchylenie układu wraz z wnioskiem Widzewa o zmianę układu – trzeba zakładać, że tak się stało, czyli sąd nie widział podstaw do zmiany. Po drugie, wniosek Arki o uchylenie układu ponoć został wycofany – albo jednak były też inne takie wnioski albo sąd uznał (do czego wyjątkowo ma prawo), że cofnięcie wniosku jest sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub ma na celu obejście prawa. Na razie przyjmijmy, że sąd nie popełnił tu błędów. W każdym zaś rozpoznanie wniosku na posiedzeniu niejawnym sugeruje, że sąd upadłościowy nie miał większych wątpliwości co do sytuacji finansowej spółki.”

Jakie będą najbliższe skutki prawne?

„Orzeczenie sądu nastąpiło z powodu nie wykonywania układu i polegało na: uchyleniu układu, otwarciu zakończonego postępowania upadłościowego, zmianie sposobu prowadzenia postępowania z postępowania z możliwością zawarcia układu na postępowanie obejmujące likwidację majątku upadłego, ustanowieniu sędziego-komisarza oraz syndyka. Otwarcie postępowania ma tu skutek ogłoszenia upadłości. Postanowienie sądu może zostać zaskarżone, jednakże jest wykonalne z chwilą jego wydania, czyli syndyk niezwłocznie obejmuje zarząd majątkiem spółki a czynności zarządu co do tego majątku są bezskuteczne. Syndyk może np. zablokować rachunki bankowe spółki albo ujawnić siebie jako ich dysponenta.”

Jak wygląda proces odwoławczy od decyzji sądu?

„Zażalenie nie wstrzymuje wykonalności zaskarżonego postanowienia, sędzia-komisarz może natomiast wstrzymać likwidację majątku spółki do czasu jego uprawomocnienia się, przez co należy rozumieć wstrzymanie czynności prowadzących do spieniężenia majątku. Takie wstrzymanie nie może natomiast dotyczyć ani samego skutku ogłoszenia upadłości ani ustanowienia syndyka. Zażalenie spółki rozstrzyga sąd okręgowy. Trudno ocenić w jakim nastąpi to terminie, raczej nieprędkim, może w ciągu miesiąca, dwóch albo i później. Zażalenie wnosi się za pośrednictwem sądu rejonowego, który musi przekazać akta sądowi okręgowemu, ten musi zapoznać się ze sprawą, wezwać zarząd do zajęcia stanowiska, wyznaczyć rozprawę, itp. Poza tym, zbliża się okres urlopowy, gdy tempo pracy sądów spada o połowę.

Jedyną szansą na uwzględnienie zażalenia jest dokonanie zapłaty wymagalnych rat układowych, a nawet wówczas sąd okręgowy może oczekiwać uwiarygodnienia możliwości wykonania dalszych zobowiązań układowych. Sąd jest tu związany przepisem, nakazującym uchylenie układu, który jest nie wykonywany lub gdy jest oczywiste, że nie może być wykonany.”

Czy władzę w Widzewie przejmie teraz syndyk?

„Syndyk obecnie obejmie zarząd majątkiem i przystąpi na razie do jego spisania i oszacowania. Po tym czasie podejmuje czynności likwidacyjne, w przejściowym okresie może dokonać sprzedaży ruchomości z przeznaczeniem na bieżące koszty. Priorytetem jest sprzedaż w całości przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części. W razie utrzymania się negatywnego scenariusza, to ostatni moment na zachowanie w jak najszerszym zakresie tradycji i ciągłości Widzewa, w drodze zakupu przez ewentualnych kontynuatorów tego przedsiębiorstwa lub jego części obejmującego dobra niematerialne, jak przede wszystkim prawo do znaku towarowego – prawo do „herbu”. Środowiska widzewskie powinny zatem już teraz rozważyć dalsze działania co do ewentualnego nabycia składników majątku upadłej na razie spółki.”

Co dalej z licencją na grę w II lidze?

„Ogłoszenie upadłości w zasadzie wyklucza możliwość uzyskania licencji na grę w II lidze. Nie wiadomo czemu Podręcznik licencyjny nie wskazuje upadłości likwidacyjnej jako przesłanki odmówienia wydania licencji, ale taka okoliczność określa jako podstawę wygaśnięcia przyznanej licencji, a przede wszystkim spółka nie spełnia warunków finansowych uzyskania licencji – syndyk raczej też ani nie będzie miał środków ani celu w zapłacie zobowiązań powstałych do 31 grudnia 2014 r. tylko po to by dostać licencję dla bankrutującego klubu.”

Co z kontraktami zawodników?

W przypadku zawodników, którzy zatrudnieni są nie na podstawie umów o pracę, lecz na podstawie umów cywilnoprawnych o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu, możliwe jest twierdzenie o wygaśnięciu tych umów z mocy prawa z chwilą wydania postanowienia o uchyleniu układu. Nawet zaś w razie innej oceny syndyk będzie mógł odstąpić od tych umów, chociażby po to, by nie rosły bieżące zobowiązania. Sami zawodnicy też mogą wystąpić o rozwiązanie kontraktów. Karty zawodnicze muszą być wówczas niezwłocznie wydane. Trudno tu liczyć na wpływy z transferów.
Jeżeli w ostatnich tygodniach doszłoby do jakichkolwiek czynności uszczuplających majątek spółki, podlegają one uznaniu za bezskuteczne, jako zdziałane z pokrzywdzeniem wierzycieli.