Olczak wrócił do Widzewa

We wczorajszym artykule dotyczącym Daniela Gołębiewskiego błędnie poinformowaliśmy, że Sebastian Olczak nadal trenuje z drużyną Polonii Warszawa. Okazuje się, że pomocnik zakończył już testy w klubu z Konwiktorskiej.

Na razie brak decyzji w sprawie jego ewentualnych przenosin do zespołu „Czarnych Koszul”, ale sam fakt, że trener Krzysztof Chrobak podziękował Olczakowi za dalsze testy może sugerować, że ten kierunek jest już chyba zamknięty. Dlatego też 26-letni zawodnik wrócił do Łodzi i od poniedziałku trenował z rezerwami.

W sobotę druga drużyna rozgrywała sparing ze Stalą Głowno. Poszło jej bardzo dobrze – wygrała aż 6:1! Na boisku próżno było jednak szukać Sebastiana Olczaka. Ograniczył się do biegania. Jeśli nie znajdzie klubu do końca lutego, wypełni kontrakt przy Piłsudskiego. Chyba, że wcześniej zarządowi uda się rozwiązać umowę za porozumieniem stron. To już ostatni skreślony gracz przez Franciszka Smudę, który nie rozstał się jeszcze z Widzewem.