Oficjalnie: Patryk Stępiński wrócił do Widzewa!

Widzew Łódź ma dziewiątego nowego piłkarza tego lata! Oficjalna witryna widzew.com właśnie poinformowała, że nowym zawodnikiem beniaminka I ligi został Patryk Stępiński. Defensor podpisał z klubem kontrakt, który obowiązywać będzie przez najbliższe dwa sezony.

Stępiński jest wychowankiem łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ale już w 2011 roku – jako szesnastolatek – trafił na al. Piłsudskiego. Początkowo występował tylko w zespole Młodej Ekstraklasy, jednak pierwszy sezon ukoronował powołaniem do reprezentacji Polski do lat 17 na Mistrzostwa Europy. Biało-czerwoni dotarli w nich do półfinału, a widzewiak był podstawowym prawym obrońcą kadry.

16 marca 2013 roku piłkarz doczekał się debiutu w Ekstraklasie w starciu z Zagłębiem Lubin, jednak na regularne granie musiał poczekać do sezonu 2013/2014. Stępiński wskoczył wtedy do jedenastki i łącznie zaliczył na najwyższym szczeblu dwadzieścia jeden spotkań. Nie pomógł niestety w utrzymaniu miejsca w elicie, a chwilę po spadku do I ligi przeniósł się do występującej na tym samym szczeblu Wisły Płock.

Obrońca był etatowym członkiem wyjściowej jedenastki „Nafciarzy”, a premierowe dwa lata w klubie zwieńczył awansem do Ekstraklasy. Przez pierwszy rok na najwyższym poziomie również grał niemal „od deski do deski”, jednak później stracił miejsce w składzie i dużo częściej pełnił rolę rezerwowego, nie pomagały mu też kontuzje. W barwach Wisły wystąpił w sumie w aż stu czterech ligowych spotkaniach.

Po pięciu i pół roku spędzonych w Płocku, zimą Stępiński rozstał się z drużyną i trafił do Warty Poznań. Związał się z nią sześciomiesięcznym kontraktem, ale na boiskach I ligi pojawił się tylko siedmiokrotnie. Przyczynił się do awansu drużyny ze stolicy Wielkopolski do Ekstraklasy, lecz jego umowa nie została ostatecznie przedłużona, przez co od lipca był wolnym zawodnikiem.

Stępiński zdecydował się zatem wrócić na al. Piłsudskiego i podpisał z łódzkim klubem kontrakt obowiązujący do końca sezonu 2021/2022. O miejsce w składzie powalczy przede wszystkim z Łukaszem Kosakiewiczem, chociaż w razie potrzeby będzie też mógł zagrać na lewej stronie defensywy.