Oficjalnie: Kaczmarek nowym trenerem Widzewa
1 lipca 2019, 10:38 | Autor: KamilZa chwilę przy al. Piłsudskiego rozpocznie się konferencja prasowa, na której przedstawiony zostanie nowy trener Widzewa. Wiemy już oficjalnie, że będzie nim Marcin Kaczmarek, który podpisał umowę na jeden rok, z opcją jej przedłużenia.
Szkoleniowiec pochodzi z Pomorza, a swoje pierwsze kroki jako piłkarz stawiał w klubie MRKS Gdańsk. Później trafił do Lechii, ale w Ekstraklasie zadebiutował w barwach Pogoni Szczecin. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym występował jeszcze w GKS Bełchatów, łącznie notując na nim 97 meczów, w których zdobył jedną bramkę – w spotkaniu z Widzewem w 1995 roku.
Po zakończeniu kariery, Kaczmarek poszedł w ślady ojca, Bogusława, i został trenerem. Przejął swoją rodzimą Lechię, z którą w dwa lata awansował z IV do II ligi. Po odejściu z Gdańska, przeniósł się do Pogoni, ale spędził w niej tylko kilka miesięcy. Został zwolniony, pomimo że „Portowcy” zajmowali w tabeli IV ligi pierwsze miejsce.
Następny udany epizod to pobyt w Olimpii Grudziądz. Już w pierwszym sezonie swojej pracy zaliczył z nią awans do II ligi, a po dwóch kolejnych latach powtórzył ten sukces i wszedł na drugi poziom rozgrywkowy. Po jednym roku w I lidze opuścił jednak Grudziądz i zamienił go na Wisłę Płock.
Tam scenariusz był podobny. Szybki awans z II do I ligi, a później trzy lata na drugim szczeblu, zakończone promocją do Ekstraklasy. W niej Kaczmarek zajął z „Nafciarzami” dwunaste miejsce, ale na początku kolejnego sezonu został zmieniony przez Jerzego Brzęczka.
Po ponad roku bez pracy, trener objął zamykającą tabelę I ligi Termalicę Niecieczę. Tym razem wywalczyć awansu mu się nie udało, doprowadził jednak klub z Małopolski do ósmego miejsca na koniec sezonu. Pomimo dobrych wyników, umowa z nim nie została przedłużona.
Marcin Kaczmarek związał się z Widzewem jednorocznym kontraktem, który może zostać prolongowany – poinformowała oficjalna strona widzew.com.
Jedna rzecz mnie zastanawia. Pomimo tego, że byłem wielkim zwolennikiem Kaczmarka miesiąc temu. Chodzi mi jednak o jakąś etykę zawodową. Wiedział jaka jest sytuacja w Widzewie, wiedział że Smółka jest tutaj od niecałego miesiąca a mimo to prowadził negocjacje licząc na zajęcie miejsca trenera. Może ja to źle odbieram, ale dla mnie to słabe. Kaczmarek chyba nie chciałby znaleźć się z drugiej strony gdy kolega po fachu prowadzi ciche rozmowy żeby go wygryźć po kilku tygodniach pracy.
niestety sytuacja jest niezręczna, ale wyłączną odpowiedzialność za to ponosi poprzedni zarząd + brzeziński i stamirowski.
To nie jego decyzja. Pajączek chce mieć swoich ludzi, więc to ona wywala tych, których zastała.
Kaczmarek jest po prostu tym trenerem, którego sobie wybrała, nie jego wina że jego poprzednika klub traktuje jak szmatę. Może się co najwyżej spodziewać, że będzie następnym wyplutym przez naszych włodarzy.
Piłkarze polubili Smółkę, ja zresztą też. Szkoda że tak go potraktowano. Okoliczności jego zatrudnienia to też sprawka władz, a nie jego samego. Masło został zapewniony o utrzymaniu pozycji, to zatrudnił tego trenera, którego zamierzał.
Co znaczy polubili ????? Oni są od GRANIA ! a nie lubienia.
Nie polubili, tylko robili pod siebie, że przyjdzie porządna miotła i przyprowadzi nową ekipę. Przyjdzie oprócz MR dwóch trzech graczy na poiomie, może któremuś z przeniesionych wróci forma – i raptem robi się 6 miejsc w zespole mniej. A później zachwyty jaki to dobry kontakt z trenerem…buhahahah
czyli zrobi wszystko dla tego upragnionego awansu :) nie ma co juz o tym myslec tylko patrzec w przyszlosc. Mi rowniez szkoda Smolki bo wlozyl w ten miesiac duzo serca ale tez pewnie wiedzial z jakim ryzykiem wiaze sie przychodzenie do Widzewa.
Samo życie. To nie dzieci tylko dorośli ludzie i w ich zawodzie to nie jest jakiś szok, że można liczyć w każdej chwili na zmianę trenera. Opanuj się, albo pojedziedź pod stadion, pogłaszcz Pana Smółkę, przytul, daj wieniec pocieszenia…. no nie wiem :) Wstałeś rano i pomyślałeś… jeszcze nikt dzisiaj nie marudził na Widzew… BĘDĘ PIERWSZY? ACHA i jeszcze jedno. CICHE ROZMOWY I LEWE ZATRUDNIENIE TO WŁAŚNIE OTRZYMAŁ SMÓŁKA ZA PLECAMI INNYCH I TO OD ZARZĄDU KTÓRY WIEDZIAŁ ŻE DZIEŃ PÓŹNIEJ PODA SIĘ DO DYMISJI!!! WIĘC z radością PAPA Panie Smółka.
Smółka został zatrudniony,żeby ewidentnie klubowi zaszkodzić. Jak by nie było Smółki to kaczorowski panią Zosię,albo Basię by zatrudnił. Tego szkodnika kaczorowskiego należy rozliczyć. Nareszcie rosądnie podpisany kontrakt. Niż taki dwubrody ze smudą.
Trzymam kciuki, że utrzyma się pan chociaż do października.
Bardzo się cieszę z tego wyboru i będę kibicował z całych sił!
Powodzenia Trenerze! :-)