Odeszli od nas w minionym roku
1 listopada 2019, 11:43 | Autor: KamilWidzewska rodzina poniosła w minionych dwunastu miesiącach duże i bolesne straty. Odeszło od nas wiele zasłużonych postaci, zarówno z boiska, jak i z trybun. W tym szczególnym dniu wspomnijmy ich raz jeszcze!
5 listopada poprzedniego roku zmarł fanatyk z Chojen, „Jadźka”. Był widzewiakiem z krwi i kości, od lat jeżdżącym zarówno na mecze u siebie, jak i na wyjazdy. Każdy, kto go znał, do dziś pamięta jego poczucie humoru i zawsze uśmiechniętą twarz. Odszedł od nas po długiej walce z chorobą.
6 grudnia w wypadku samochodowym zginął kibic Widzewa ze Zduńskiej Woli, Kuba Ratajczyk. ŚP. Kuba był jednym z tych, na których zawsze można było liczyć, niezależnie od okoliczności. Przez wiele lat wspierał łódzki klub z trybun, zarówno przy al. Piłsudskiego, jak i podczas licznych wypraw.
Na przełomie lutego i marca „Sektor Niebo” zasilił Mirosław „Kamyk” Kamiński, który był oddanym kibicem Widzewa z osiedla Widzew Wschód. Odszedł w wieku 63 lat, a jego śmierć uczczono minutą ciszy podczas meczu z ROW Rybnik.
27 marca dotarła do nas informacja o śmierci Andrzeja Śliwki, który był piłkarzem Widzewa w latach 50. i 60., gdy ten występował w niższych ligach. Po zakończeniu kariery, ŚP. Śliwka włączał się też w działalność Koła Seniora RTS Widzew i Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa Łódź, a na 100-lecie klubu został uhonorowany Srebrną Odznaką ŁZPN.
10 czerwca odszedł od nas młody kibic Widzewa z osiedla Karsznice w Zduńskiej Woli, Piotr Pietrasik. Śmierć nastąpiła na skutek odniesionych obrażeń w wypadku samochodowym, który miał miejsce kilka dni wcześniej.
Również 10 czerwca zmarł doskonale znany w całej widzewskiej rodzinie Sebastian Ciekański. ŚP. „Seba” aktywnie uczestniczył w życiu kibicowskim fanatyków z Dąbrowy, był też członkiem grupy ATF ’99. Opuścił nas nagle, pozostawiając narzeczoną i miesięcznego synka.
Dziewięć dni później, 19 czerwca, dowiedzieliśmy się o śmierci Kamila „Kalosza” Ozgi. Był on jednym z założycieli „Bałuciarzy”, a także twórcą flagi Marysina. ŚP. „Kalosz” od wielu lat związany był z łódzkim klubem na dobre i złe. Miał 39 lat.
18 lipca, w wieku 55 lat, zmarł były piłkarz Widzewa, Dariusz Waśniewski. Obrońca trafił do łódzkiego klubu w 1982 roku, choć nigdy nie udało mu się na dobre przebić do pierwszego składu. W widzewskich barwach jedenaście meczów, a po zakończeniu kariery pozostał w Łodzi, gdzie prowadził aptekę.
11 września odszedł Dawid Sulima, który od lat był bardzo aktywnym kibicem Widzewa i reprezentantem fan clubu z Pabianic. Pojawiał się na większości domowych i wyjazdowych spotkań, a jeszcze kilka dni przed śmiercią wspierał podopiecznych Marcina Kaczmarka w Legionowie. Zmarł nagle, w wieku 32 lat. Osierocił synka.
8 października do „Sektora Niebo” przeniósł się „Kania” z fan clubu Widzewa z Bełchatowa. Przez dziewięć lat walczył on z ciężką chorobą, która go ostatecznie pokonała. Pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę oraz wielu najbliższych.
Cześć Ich Pamięci!
Czas mija.
Ludzie się zmieniają.
Jednak pozostaną w naszej pamięci.
[*] „Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej…”
Na zawsze w naszej pamięci i sercach (*)
Zapomnieliście też o Paulinie Dynkowskiej ,Siostrze Łukasza Dynkowskiego (*) ,niech też spoczywa w spokoju (*)
Paulina została zamordowana w październiku 2018, pisaliśmy o niej rok temu.
no ale dziś jest Święto Zmarłych i warto wspomnieć o niej (*)
Jak można nie mieć serca??
… Bo całym moim życiem widzewska rodzina…