Odczarować „Twierdzę Wrocław”
15 lutego 2025, 11:37 | Autor: RyanPrawie czternaście lat kibice Widzewa Łódź czekają na wyjazdowy triumf nad Śląskiem. Odkąd do użytku oddano nowy stadion, sztuka ta nie udała się piłkarzom z „Miasta Włókniarzy” ani razu. Czy w końcu podbiją „Twierdzę Wrocław”, jak nazywają swój obiekt gospodarze?
Premierowe starcie między tymi drużynami miało miejsce w sezonie 1972/1973, jeszcze w II lidze. Czerwono-biało-czerwoni dwa razy przegrali, zaś wrocławianie zapewnili sobie awans do elity. I to właśnie w niej zespoły trafiły na siebie ponownie. W sierpniu 1975 roku beniaminek z Łodzi zyskał pierwsze punkty, za to kilka miesięcy później pokonał Śląsk na wyjeździe 2:1, po bramkach Andrzeja Grębosza oraz Henryka Dawida. Widzewiacy łatwo jednak wtedy nie mieli – bo ich rywale regularnie liczyli się w walce o tytuł mistrzowski (zyskali go w 1977 roku).
Bardzo ciekawie było zwłaszcza w sezonie 1981/1982, chociaż nie mówimy tu o bezpośrednich meczach, w których najpierw padł remis, a później górą był Widzew. Najbardziej interesujący przebieg miała rywalizacja korespondencyjna, w ostatniej kolejce rozgrywek, kiedy Śląskowi wystarczyło zwycięstwo nad Wisłą Kraków, aby zapewnić sobie triumf w lidze. Wrocławianie jednak przegrali, zaś o tym spotkaniu do dziś krążą legendy – zwłaszcza że decydującego rzutu karnego nie wykorzystał Tadeusz Pawłowski. Zawodnicy RTS też stracili wtedy punkty, tylko remisując z Ruchem Chorzów, lecz to jedno „oczko” dało im upragnione mistrzostwo Polski.
Widzew mierzył się ze Śląskiem regularnie przez kilkanaście lat – aż do samej końcówki XX wieku, kiedy to wrocławski zespół powoli zaczął żegnać się z najwyższym poziomem. Częstsza rywalizacja wróciła dopiero w 2010 roku – i chociaż ekipa z Dolnego Śląska walczyła wtedy o najwyższe miejsca, dopinając swego w 2012 roku, czerwono-biało-czerwoni byli z nią w stanie wygrywać, szczególnie u siebie – a najlepiej wspominane jest chyba zwycięstwo 5:2, po hat-tricku Marcina Robaka i dwóch bramkach Darvydasa Sernasa.
Po powrocie do Ekstraklasy widzewiacy zanotowali korzystny bilans potyczek z WKS, choć obie były spotkaniami o niewielkiej jakości czysto piłkarskiej. W pierwszej konfrontacji padł bezbramkowy remis, choć była szansa na wywiezienie z Wrocławia trzech punktów. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Bartłomiej Pawłowski. W łódzkim rewanżu wszystko wskazywało na powtórkę wyniku, aż w doliczonym czasie gola na wagę zwycięstwa strzelił rezerwowy Kristoffer Normann Hansnen. Dużo gorzej było w kolejnym sezonie. Najpierw przy Piłsudskiego gospodarze zagrali bardzo przeciętnie, co piłkarze Jacka Magiery wykorzystali bez mrugnięcia okiem. Po trafieniach Nahuela Leivy i Aleksandra Paluszka wygrali 2:0. W marcu byli bliscy powtórki, gdy Leiva zdobywał dublet przed własną publicznością. Rozmiary porażki w doliczonym czasie zmniejszył jednak Imad Rondić.
Ostatnia konfrontacja, do której doszło w sierpniu ubiegłego roku, nie stała na wysokim poziomie. Oba zespoły miały trudności ze zdobyciem bramki i finalnie zremisowali 0:0. Widzewiakom nie pomógł wówczas fakt, że przez niemal pół godziny kończyli zawody w osłabieniu, gdy czerwoną kartkę obejrzał Samuel Kozlovsky.
Wyniki ostatnich łódzko-wrocławskich starć nie rozpieszczają kibiców. Pada w nich bowiem mało goli – w ostatnich siedmiu meczach zaledwie siedem. Kluczem do zwycięstwa może być więc dziś skuteczność. Oby ta sprzyjała gościom, którzy we Wrocławiu nie wygrali od prawie czternastu lat, a na nowym stadionie WKS ani razu!
Historia ligowych meczów Widzewa ze Śląskiem:
1. 16.09.1972, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:3 (?)
2. 28.04.1973, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (?)
3. 20.08.1975, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
4. 28.03.1976, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Rybotycki – Grębosz, Dawid)
5. 29.08.1976, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
6. 12.03.1977, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Kowalczyk s., Błachno, Rozborski)
7. 23.11.1977, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 3:1 (Olesiak x2, Erlich – Kowenicki)
8. 19.03.1978, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Dąbrowski)
9. 05.08.1978, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:1 (Pięta)
10. 18.03.1979, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:1 (Grębosz – Kwiatkowski)
11. 15.09.1979, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Pięta – Szarek, Faber)
12. 04.05.1980, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 4:4 (Pawłowski x2, Szarek x2 – Boniek x2, Surlit, Smolarek)
13. 27.09.1980, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Możejko, Tłokiński – Wójcicki)
14. 18.04.1981, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Benke x2 – Smolarek)
15. 24.10.1981, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Szarek – Boniek)
16. 24.04.1982, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Boniek, Filipczak – Pawłowski)
17. 16.10.1982, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Socha, Tarasiewicz – Filipczak)
18. 28.05.1983, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Surlit, Tłokiński)
19. 21.10.1983, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:2 (Pękała, Socha – Kajrys, Dziekanowski)
20. 03.06.1984, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
21. 11.08.1984, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
22. 10.03.1985, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Tarasiewicz – Myśliński)
23. 07.08.1985, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Dziuba)
24. 24.11.1985, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:0 (Marciniak, Tarasiewicz)
25. 09.11.1986, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:1 (Szulc – Rudy)
26. 14.06.1987, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Mikołajewicz, Mandziejewicz – Przybyś)
27. 15.08.1987, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
28. 19.03.1988, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Rudy – Chałaśkiewicz)
29. 20.11.1988, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:2 (Świątek, Pawelec)
30. 21.06.1989, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Putek – Tarasiewicz, Góra)
31. 23.09.1989, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Gil, Chałaśkiewicz – Góra)
32. 22.04.1990, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
33. 19.10.1991, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:1 (Góra)
34. 30.05.1992, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:3 (Wolski – Godlewski, Koniarek, Iwanicki)
35. 07.11.1992, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Koniarek, Czerwiec)
36. 12.06.1993, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:3 (Basow – Jóźwiak, Michalczuk x2)
37. 21.10.1995, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Czerwiec, Koniarek x2, Siadaczka)
38. 19.05.1996, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Kasperek – Wyciszkiewicz, Czerwiec)
39. 19.10.1996, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:2 (Dembiński, Michalski)
40. 11.05.1997, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Siadaczka, Miąszkiewicz, Wyciszkiewicz, Majak)
41. 18.11.2000, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:3 (Stolarz, Włodarczyk x2)
42. 13.06.2001, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
43. 20.03.2002, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Bąk, Kalu)
44. 27.04.2002, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Gortowski – Paszulewicz)
45. 20.08.2005, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Grzelak – Wan, Kowal)
46. 01.04.2006, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (Celeban)
47. 18.09.2010, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 5:2 (Robak x3, Sernas x2 – Ćwielong, Sobota)
48. 09.04.2011, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:2 (Madej, Mila – Madera, Dzalamidze)
49. 28.08.2011, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Mila – Dzalamidze, Bieniuk)
50. 04.03.2012, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:2 (Okachi, Oziębała – Wasiluk, Madej)
51. 18.08.2012, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Dudek, Ł. Broź – Każmierczak)
52. 23.02.2013, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Wasiluk, Sobota – Pawłowski)
53. 25.08.2013, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 3:1 (Stevanović, M. Paixao, Mila – E. Visnakovs)
54. 07.12.2013, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
55. 12.05.2014, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (M. Paixao)
56. 06.08.2022, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
57. 17.02.2023, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Normann Hansen)
58. 25.08.2023, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:2 (Nahuel, Paluszek)
59. 02.03.2024, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Leiva x2 – Rondić)
60. 11.08.2024, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
Bilans: 21 zwycięstw Widzewa, 20 remisów, 19 zwycięstw Śląska. Bramki: 76:63 dla Widzewa.
Żeby wygrać trzeba grać:)
Sercem za Widzewem . Ale rozsądek mi mówi że nie ma przesłanek by sądzić że przywieziemy 3 pkt.
Strzelać nie ma kto . Skrzydła mamy słabe . Obrona dziurawa jak ser , często i głupio prezentujemy rywalom jedenastki .
Biorąc pod uwagę przewidywalność myśliwca i brak jakiejkolwiek taktyki poza tymi pierdolami o tercjach przestrzeniach drugich piłkach itd nie widać światełka w tunelu.
Trener nie potrafi z obecnych zawodników wykrzesać maksa . Każdy jakiś szary bezjajeczny .wyglądają jakby grali za Karę.
Żeby wygrać trzeba strzelać..a nasze ostatnie statystyki w strzałach celnych na bramkę,to jakaś liga okręgowa,ale co tam,odjebać trening 1,5 godzinny i wolne,kasa na koncie,wszystko jest fajnie
Żeby grać to trzeba mieć kim grać.
Jak to mówią: wyżej ch**a nie podskoczysz.
Przecież ich nie naszprycuje witaminami, jak kiedyś jeden mądry inaczej w Siedlcach zrobił…
Ta chyba od 3 lat bo wcześniej to nawet nie mogli się razem spotkać bo Widzew grał w niższych ligach
Myślę że najnowszy felieton Hadaja na Weszło na temat sytuacji w Legii i jej trenera idealnie pasuje do tego co dzieje się w Widzewie. Choć myślę że chcieli byśmy być w tym miejscu co oni.
Jesteśmy w analogicznym miejscu, proporcjonalnie. Oni mają kilka razu wyższy budżet i mogliby pozamiatać ligę, a męczą się.
I mają kilka razy więcej wydatków w tym podróże i hotele gdy graja w Europejskich Pucharach ,ceny w Warszawie też są wyższe
Śląsk się odczaruje na 100% i po serii spotkań bez wygranej dzisiaj nas pyknie 2-0.
Polecam czyste 1 u buka.
Przed meczem też tak obstawiałem. Widzew to łódzkie dziady podobnie jak Ległą warszawskie dziady. Spadek wisi jak miło. Szkoda ….
Według naszych informacji na ostatnim treningu przed meczem ze Śląskiem Wrocław Said Hamulić doznał kontuzji i wypada z gry. Dokładna diagnoza nie jest jeszcze znana, a w poniedziałek ma przejść szczegółowe badania.
niewiem czy sie smiacz czy plakac …
Płacz
Hamulic dzisiaj nie zagra,kontuzja…no super i dzięki zarząd
Oho Hamulić ponoć kontuzjowany, pięknie brawo zarząd, zostajemy z Sobolem
Weszło informuje że Hamulic wypadł z gry tuż przed meczem ze Śląskiem, fajnie,napewno wygramy
Remis dziś będzie sukcesem bo tym bardziej że ciekawe kto kto miałby strzelać. Wiadomo już że Hamulić wypada z gry przez kolejną kontuzję po jednym z ostatnich treningów. Zostajemy więc tylko z Sobolem. Dramat i jeszcze raz dramat.
Pomocnicy nie umieją goli strzelać czy obroncy ? Czym się różni napastnik od pomocnika czy obrońcy? To taki sam pilkarz i też umie kopnąć piłkę do bramki
Na weszło już piszą o kolejnej kontuzji hamulicza a tu cisza I bez napastnika nawet na papierze……cały zarząd do wymiany, trener i dyrektor też oczywiscie
Stamirowski i Wichniarek zadowoleni.Kasa się zgadza , tabelki zielone i gra gitara!!!Autostrada do 1 ligi otwarta.
Twierdza Wrocław….mówimy o zespole który wygrał w tym sezonie tylko jeden mecz,dzisiaj będzie drugi,i to będzie efekt osłabiania składu w Widzewie,brak wzmocnień, kwasów w klubie,miernoty zarządu
Ostatnie 20 meczy to tylko 5 naszych. Reszta to remisy lub porazki. Wiec nie pompujmy balona.
Pamiętam mecz gdzie wygralismy O:1 za trenera Mroczkowskiego, bramkę zdobył Brazylijczyk. A tu takiego wynikiu nie widzę. Redaktorze czyżby wszystko dobrze zrobiłeś?