Oceny widzewiaków za mecz z Miedzią

Trzydzieści jeden lat musiał czekać Widzew Łódź na zwycięstwo z Miedzią Legnica. Łodzianie podtrzymali fenomenalną serię sześciu meczów bez porażki i pokonali „Miedziankę” 1:0. Standardowo zapraszamy Was na pomeczowe oceny!

Henrich Ravas:
Kolejny świetny występ słowackiego golkipera. Obronił w drugiej połowie strzał Matyni, chwilę później popisał się świetną paradą przy strzale z dystansu Cacciabue, a w końcówce spotkania wybronił główkę Henriqueza. Finalnie zakończył to spotkanie z trzema ważnymi interwencjami i czystym kontem. Brawo.
Ocena: 9

Patryk Stępiński:
Kolejny solidny mecz kapitana czerwono-biało-czerwonych. Zaliczał dobre interwencje, był pod grą i nie dawał dużo miejsca Kobackiemu, który nie bez powodu został zdjęty w przerwie. W pierwszej połowie dobrym podaniem obsłużył Milosa, ale Chorwat nie wykorzystał swojej okazji. Ten defensor od początku sezonu gra od dechy do dechy. Tak powinien wyglądać kapitan.
Ocena: 8

Serafin Szota (piłkarz meczu):
Genialny występ za tym obrońcą. Przez dziewięćdziesiąt minut, tylko raz Henriquez uwolnił się spod jego krycia. Dobrze wyglądał w rozegraniu piłki od tyłu, był pewny siebie i to ułatwiało sprawę w dalszej części akcji. Często posługiwał się piłką przeszywającą i jedno z takich podań zakończyło się bramką. Wygrał sporo pojedynków w powietrzu, bo defensorzy Widzewa wielokrotnie wybijali górne piłki zagrywane przez zawodników Miedzi. Najważniejszym punktem jego występu jest sytuacja z trzydziestej minuty, kiedy wybił piłkę z linii bramkowej. Duże brawa za ten mecz.
Ocena: 9

Martin Kreuzriegler:
Nie był, tak wyróżniającą się postacią, jak w meczu z Zagłębiem. Sprokurował dwie akcje Miedzi niecelnie podając do kolegi z drużyny. W defensywie, to nadal był dobry występ. Wielokrotnie wybijał piłkę, dobrze podłączał się do ofensywy, a nawet zaliczył dobre dośrodkowanie. Widzew świetnie gra w defensywie i jeden stracony gol w ostatnich sześciu meczach nie jest żadnym przypadkiem, tylko efektem konsekwentnej pracy.
Ocena: 7,5

Paweł Zieliński:
Odczuwamy wrażenie, że po powrocie Ernesta Terpiłowskiego prawa strona wygląda zwyczajnie znacznie lepiej. Czuć większą stabilność z tyłu i widać więcej polotu z przodu. Zagrał dobry mecz, nie popełniając karygodnych błędów.
Ocena: 7

Marek Hanousek:
Bardzo dobry mecz Czecha. Trzymał w ryzach środek pola i łodzianie wyglądali znacznie lepiej w tej strefie boiska od swojego rywala. Aktywnie uczestniczył w rozegraniu piłki, rozrzucał ciężar gry. Zaliczył też kilka dobrych odbiorów i zgarnął sporo bezpańskich piłek. 31-latek jest w bardzo dobrej formie i oby podtrzymał ją do końca rundy.
Ocena: 8,5

Dominik Kun:
Występ kopiuj, wklej z meczu z Zagłębiem. Odcinał wolne strefy, starał się być pod grą. Miał jedną świetną akcję, kiedy zaliczył rajd przez prawie pół boiska, ściągnął na siebie trzech piłkarzy i wystawił piłkę Terpiłowskiemu. Asysty pozbawił go niecelny strzał młodzieżowca. Na początku drugiej połowy wspomniany Terpiłowski zagrał mu piłkę na nos, ale Kun źle przyjął futbolówkę i oddawał strzał czubkiem buta, lecz niestety poradził sobie z jego strzałem Abramowicz.
Ocena: 7,5

Mato Milos:
Dobry mecz w defensywie. Sam trener na pomeczowej konferencji zaznaczył, że czuł stabilność z lewej strony. Jeśli chodzi o walory ofensywne, to zmarnował bardzo dobrą okazję w pierwszej połowie. 29-latek rozkręca się, co nas cieszy, ale dalej czekamy na występ kompletny.
Ocena: 6,5

Ernest Terpiłowski:
Z jednej strony cieszy fakt, że był niezwykle aktywny, piłka go szukała i to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami. Z drugiej strony zmarnował dwie bardzo dobre sytuacje. W tym meczu przynajmniej dwukrotnie powinien znaleźć się w protokole meczowym strzelając bramkę lub asystując. Zaliczył dobre podanie do Dominika Kuna na początku drugiej połowy, ale środkowy pomocnik nie wykorzystał swojej okazji.
Ocena: 6,5

Bartłomiej Pawłowski:
Wrócił Pawłowski z początku sezonu. Były efektowne zagrania, takie jak przekładka na prawą nogę i genialny przerzut do Terpiłowskiego. Starał się brać ciężar gry na siebie, był pod grą i dał Widzewowi zwycięstwo zdobywając piątą bramkę w tym sezonie po ładnym uderzeniu z dystansu. Oby tak dalej.
Ocena: 8,5

Jordi Sanchez:
Standardowo dużo walczył, ale nie był widoczny. W piątek show zgarnęli inni zawodnicy. Ciężko powiedzieć, żeby zagrał złe spotkanie, bo nie miał specjalnie szans na oddanie strzału. To był poprawny mecz ze względu na aktywność jaką wykazywał się przez cały mecz.
Ocena: 6,5

REZERWOWI

Łukasz Zjawiński:
Dał słabą zmianę. Na dzień dobry dwukrotnie niecelnie podawał. Samym poruszaniem się po boisku widać, że jest dosyć ociężały.
Ocena: 4

Juliusz Letniowski:
Też nie była to najlepsza zmiana. Wymagamy od niego takiego wejścia, jakie zaliczył w meczu z Zagłębiem Lubin. Sporo strat.
Ocena: 4,5

Mateusz Żyro:
Grał zbyt krótko, aby móc ocenić jego występ.
Ocena: brak

Juljan Shehu:
Grał zbyt krótko, aby móc ocenić jego występ, ale cieszy jego powrót do gry.
Ocena: brak

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia

Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.