Oceny widzewiaków po meczu z Wisłą
10 listopada 2023, 19:02 | Autor: OskarW minioną środę widzewiacy pokonali w pucharowym starciu Wisłę Puławy 1:4 grając w dosyć mocno przetasowanym składzie. Kilku zawodników wykorzystało swoje szansy, a inni wrócili do rytmu meczowego. Jak oceniliśmy podopiecznych Daniela Myśliwca za to spotkanie?
Jakub Szymański (piłkarz meczu):
Kandydatów do zawodnika meczu mieliśmy jeszcze dwóch, ale jednak Kuba dopiero drugi raz wychodzi od pierwszej minuty, gra bardzo solidnie i zalicza naprawdę sporo interwencji. Na jego bramkę oddano dziesięć strzałów, a 23-latek wybronił dziewięć z nich. Warto dodać, że te interwencje często do najłatwiejszych nie należały, a za straconego gola absolutnie byśmy go nie winili. O mecz z Ruchem raczej wszyscy są już spokojni.
Ocena: 9
Patryk Stępiński:
Liczby lepsze, niż rzeczywiście wskazywałby na to obraz gry. Zaliczył celność podań na poziomie dziewięćdziesięciu procent. Jego jedyne dośrodkowanie było celne, i tak samo jedyna próba dryblingu zakończyła się sukcesem. Wygrał sześć z pięciu pojedynków i stracił piłkę zaledwie cztery razy. Niestety, to on odpowiada w głównej mierze za stratę bramki, bo to on nie upilnował wbiegającego Flaka.
Ocena: 5,5
Paweł Zieliński:
Również miał bardzo wysoką celność podań wynoszącą osiemdziesiąt dziewięć procent. Wygrał pięć z siedmiu pojedynków w defensywie, choć problemy miał w powietrzu, gdzie wygrał zaledwie jeden z trzech pojedynków. Zważając na wynik trzeba powiedzieć, że zagrał całkiem solidny mecz, jednak musimy pamiętać, że bardzo pomógł nam bramkarz, który sam przyznał w pomeczowym wywiadzie, że musimy lepiej bronić. Tyczy się to całej defensywy, która poważnego błędu poza tym jednym Stępińskiego nie popełniła, ale pozwoliła na zbyt wiele sytuacji.
Ocena: 6
Luis da Silva:
Najbardziej podobał nam się gdy został przeniesiony na bok obrony – miał znacznie więcej swobody w poruszaniu się po boisku. Był wtedy częściej z przodu, był agresywny i naprawdę pokazał się z niezłej strony. Miał też możliwość zaryzykować, bo miał za sobą partnera, na co nie pozwala mu pozycja stopera. Miał najwyższy procent celnych podań (dziewięćdziesiąt trzy) i ośmiokrotnie odzyskiwał piłkę. W defensywie wygrał wszystkie trzy pojedynki, natomiast w ofensywie przegrał jedyne starcie. Zaliczył też najwięcej przechwytów i wybić piłki, kolejno dwanaście i sześć. Na minus ilość strat, która wynosiła zawrotne dwanaście (najwięcej w zespole), z czego aż dziewięć na własnej połowie.
Ocena: 6
Andrejs Ciganiks:
Czerwona kartka na pewno obniży mu ocenę. Za tę drugą żółtą kartkę nie mamy pretensji, jednak ta pierwsza była zwyczajnie głupia, a wynikała z dyskusji. Siedmiokrotnie odzyskiwał piłkę (trzeci wynik w zespole). Jeśli chodzi o pojedynki to w sześciu takich w defensywie, górą był w czterech, a w ofensywie tylko jeden z dwóch skończył się na jego korzyść. Zaliczył jeszcze dwa podania kluczowe (najwięcej w zespole ex aequo z Fabio Nunesem). Do tego musimy pamiętać o akcji, po której Jordi Sanchez zdobył bramkę na 3:0. Bardzo ładnie pograli ze sobą obaj panowie i skończyło się to asystą Łotysza. Generalnie solidnie, ale tak, jak wspomnieliśmy – kartka psuje mu nieco ocenę.
Ocena: 6
Ignacy Dawid:
Bardzo nas cieszy ten występ. Dawid miał naprawdę dużą swobodę, starał się być pod grą i mądrze się ustawiał. Na trzydzieści podań, dwadzieścia cztery były celne, sześciokrotnie tracił piłkę i dwukrotnie ją odzyskiwał. W defensywie wygrał cztery z siedmiu pojedynków, a w ofensywie jedyny jego pojedynek został przegrany. Zaliczył pięć podań w tercję ofensywy i tylko trzech piłkarzy miało tych podań więcej (cała trójka jest z formacji defensywnej), a przypomnijmy, że rozegrał tylko jedną połowę. Na pewno nie zawiódł i otworzył sobie drzwi do regularniejszego grania.
Ocena: 7
Marek Hanousek:
Aż piętnastokrotnie odzyskiwał futbolówkę (najwięcej w zespole), a do tego dołożył dziewięć przechwytów (drugi wynik w zespole). W defensywie wygrał cztery z siedmiu pojedynków, natomiast w ataku trzy z pięciu. O Marku ciężko się pisze, bo wykonuje sporo czarnej roboty, którą właśnie pokazują statystyki. Nie ulega wątpliwości, że Wisła miała ciężko w środku pola, bo xG akcji, które szły środkiem wyszacowano na 1,01 (lewa strona: 0,30, prawa strona : 0,76).
Ocena: 7,5
Juljan Shehu:
Ośmiokrotnie tracił piłkę, a to chyba trochę za dużo, jak na środkowego pomocnika po osiemdziesięciu dwóch minutach gry. Połowa z czterech jego dryblingów była udana. Wygrał zaledwie jeden pojedynek z dwóch w obronie i trzy z ośmiu w ataku. Był raczej najsłabszym punktem środka pola tego wieczoru.
Ocena: 5,5
Fabio Nunes:
Trzeba mu oddać, że zaliczył bardzo dobrą pierwszą połowę i jest jednym z głównych autorów tego awansu. Dwie bramki i jedna asysta znaczą tyle, że nie musiał nic więcej robić, żeby mieć wysoką ocenę. Raz dośrodkowywał i na dodatek celnie, połowa z jego dwóch prób dryblingu zakończyła się sukcesem. W ofensywie wygrał niestety tylko dwa z siedmiu pojedynków, ale tym razem tyle wystarczyło. Dołożył jeszcze dwa podania kluczowe, o czym wspominaliśmy przy nocie Ciganiksa.
Ocena: 9
Dawid Tkacz:
Zaliczył asystę przy bramce otwierającej wynik meczu, a liczby w przypadku młodzieżowca zawsze cieszą. Poza tym generalnie nie był zbyt aktywny. Czternaście podań, w tym dwanaście celnych, dwa dośrodkowania – jedno celne oraz jeden bardzo niecelny strzał. Nie stoczył żadnego pojedynku w ofensywie, natomiast w defensywie wygrał jeden z dwóch stoczonych.
Ocena: 7
Jordi Sanchez:
Często powtarzaliśmy, że cenimy sobie jego waleczność, ale napastnika się rozlicza z liczb. No i Jordi wpakował dwie bramki, do których dołożył asystę. Nie możemy w takim razie go skrytykować, bo zrobił to, co zrobić miał. Dwa na dwa udane dryblingi i zwycięstwo w trzech z czterech pojedynków w ofensywie. Jedyne, co możemy się przyczepić, to zmarnowana akcja z początku meczu, ale na szczęście nie zaważyło to na wyniku i Hiszpan odkuł się za nią dwukrotnie.
Ocena: 9
REZERWOWI
Fran Alvarez:
Został wystawiony w innej roli niż zwykle, bo jako fałszywy napastnik. Plan interesujący, ale trener Myśliwiec nie zdążył go sprawdzić, bo Ciganiks wyłapał czerwony kartonik i Hiszpan pograł tak zaledwie dziewięć minut. Widzew z racji na grę w osłabieniu nie robił zbyt wiele pod bramką rywala, stąd Fran, jak i reszta piłkarzy ofensywnych nie zdołali wiele pokazać. Wysoka celność podań, czyli swego rodzaju norma, jedna celna wrzutka i sześć odzyskanych piłek. Przegrał wszystkie cztery pojedynki w defensywie i jedyny w ataku.
Ocena: 5
Ernest Terpiłowski:
Wymienił tylko piętnaście podań, z których dziesięć było celnych. Jeden udany drybling i połowa z sześciu pojedynków wygranych z przodu.
Ocena: 4,5
Dominik Kun:
Razem z Luisem da Silvą dzierżą tytuł zawodnika z największą ilością strat w tym meczu (dwanaście). Trzeba mu oddać, że dobrze wypadł w pojedynkach z rywalami. Cztery z pięciu w defensywie wygrane oraz dwa z trzech w ofensywie. Do tego dołożył pięć przechwytów.
Ocena: 5
Antoni Klimek:
Czternaście podań i trzynaście celnych, zatem tu wypada nieźle. Z trzech prób dryblingu dwukrotnie wychodził zwycięsko. Wygrał jedyny pojedynek w defensywie i trzy z siedmiu w ofensywie.
Ocena: 5
Mateusz Żyro:
Wszedł dla bezpieczeństwa. Wymienił tylko cztery podania, z których trzy były celne. Wygrał obydwa pojedynki w defensywie.
Ocena: 5,5
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia
Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.
napiszcie z jaka wisla, przedszkola to nie robcie bo z pulawami to polowa ichniejszej ligi wygrywa. I jak chcecie oceniac to miejcie miare do tego.
spieradalj stad idz oceniac swoje garbate nosy!
Ortografia i merytoryka wypowiedzi godna przygłupa. Dobranoc.
Wypad galgani
Wy żałosne pokraki ligi nawet z taką Wisła nie mieli byście szans. Ja nie wiem.. że ty wstydu nie masz tutaj się jeszcze blaznic kiełbasiarzu.
Stepiński wygrał sześć z pięciu stoczonych pojedynków.ciwkawe.
meczu nie obejrzałes wiec skoad mozesz wiedziec czy tak nie bylo?
Cieszy zwycięstwo, ale pozostawia do życzenia styl w drugiej połowie. Głupia czerwona kartka Ciganiksa, beznadzieja zmiennikow nie napawa optymizmem przed wyjazdem do Zagłębia
Pierwszy raz w życiu podobał mi się na boisku Zieliński. Za to Stępiński i Alvarez bardzo źle wyglądali.
„Wygrał sześć z pięciu pojedynków” – to rzeczywiście jest sztuka.