Oceny widzewiaków po meczu z Lechem
21 marca 2023, 20:36 | Autor: RyanDrugiej wiosennej porażki doznali piłkarze Widzewa w niedzielnym meczu z Lechem Poznań. Łodzianie co prawda prowadzili 1:0, ale ich radość trwała zaledwie kilka minut. Jak oceniliśmy zawodników Janusza Niedźwiedzia po przegranej z mistrzem?
Henrich Ravas:
Nadal nie potrafi wrócić do formy, jaką prezentował jesienią. Wtedy bronił nawet w niemożliwych sytuacjach, teraz w obliczu mocnego zagrożenia najczęściej kapituluje. W niedzielę dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki i choć nie można go jednoznacznie winić przy żadnym z goli, Ravas znów nie pomógł drużynie. Może skrzydeł doda mu pobyt na zgrupowaniu reprezentacji Słowacji?
Ocena: 6
Patryk Stępiński:
Zaliczył asystę przy golu Bartłomieja Pawłowskiego, więc trudno jego występ ocenić negatywnie. Z drugiej strony, zaglądając w statystyki znajdziemy kilka mankamentów w grze kapitana. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo słaba skuteczność w pojedynkach, wygrał tylko 29% z nich. Jest także częściowo zamieszany w utratę bramki na 1:1, choć wyraźnie widać, że w miejscu, z którego główkował Filip Marchwiński, powinien znaleźć się Serafin Szota. Stępiński jedynie nie zdołał zaasekurować kolegi.
Ocena: 6,5
Serafin Szota:
Najdokładniej z całej drużyny operował piłką, zaliczając przy tym najmniej strat. Zdecydowanie więcej zarzucić można mu za grę stricte obronną, a na pierwszy plan wysuwa się błąd ustawienia z 73. minuty. Zgubił krycie Marchwińskiego, przez co ten miał przestrzeń do oddania strzału, dającego Lechowi wyrównanie.
Ocena: 6
Mateusz Żyro:
Popełnił najmniej błędów spośród trójki stoperów, wygrywając najwięcej starć w całym zespole. Do tego Żyro miał udział przy golu, zaliczając asystę drugiego stopnia. Minus za dziesięć strat (najwięcej w Widzewie), a plus za sporą liczbę przechwytów i odbiorów.
Ocena: 7
Paweł Zieliński:
Pod nieobecność Mato Milosa wybiegł w podstawowym składzie, ale nie można powiedzieć, że kupił sobie tym występem miejsce w jedenastce na dobre. Częściej tracił piłkę, niż ją odzyskiwał i zaliczył tylko jedno celne dośrodkowanie. W dodatku popełnił bardzo kosztowny błąd, dając Kristofferowi Velde możliwość oddania strzału, który okazał się zwycięskim golem dla gości. Zieliński powinien być w tej akcji pierwszy przy piłce.
Ocena: 4,5
Juljan Shehu:
Wielu kibiców liczyło, że dostanie szansę występu od pierwszej minuty i w niedzielę się tego doczekało. Nie zawiedli się, bo Shehu należał do najlepszych graczy w swoim zespole. Odpowiedzialnie operował piłką, choć zabrakło nam kluczowych podań. Największym atutem Albańczyka była jednak praca destrukcyjna. Zanotował aż dziewiętnaście przechwytów, odbiorów i przejęć bezpańskich piłek, będąc w tym elemencie lepszym nawet od Marka Hanouska! Miał też szansę na gola, ale jego strzał po solowej akcji minimalnie minął bramkę Filipa Bednarka.
Ocena: 7
Marek Hanousek:
Standardowo harował w środku pola, uprzykrzając życie pomocnikom „Kolejorza”. Wygrał większość pojedynków, aż jedenaście razy odzyskał piłkę dla drużyny. Hanousek starał się być pod grą, dając opcję rozegrania pressowanym kolegom. Jak zwykle zabrakło nam większej liczny akcentów ofensywnych w jego grze, ale zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że tę robotę bierze na siebie kto inny.
Ocena: 7
Dominik Kun:
Zagrał na lewym wahadle, do czego Janusz Niedźwiedź szykował go już w Płocku. Niestety, potwierdził kolejny raz, że więcej pożytku jest z niego w środku boiska. Kun przegrał aż 80% pojedynków w obronie, nie odbijając sobie tego w ofensywie. Jedno niecelne dośrodkowanie i jeden niecelny strzał na 94 minuty gry szału nie robi. Boli też siedem strat oraz brak kluczowych podań.
Ocena: 5,5
Ernest Terpiłowski:
Jako pierwszy dał sygnał do ataku, strzelając z narożnika pola karnego po solowej akcji. Mógł zostać bohaterem w 38. minucie meczu, ale zmarnował sytuację sam na sam z Bednarkiem. Być może był na pozycji spalonej, ale w momencie strzału nie mógł tego wiedzieć – powinien był trafić do siatki. Ta sytuacja mocno go rozchwiała i każdą minutą z Terpiłowskiego było coraz mniej pożytku. Kulminacyjnym momentem jego niemocy było zepsucie świetnie zapowiadającej się kontry w przewadze liczebnej. Może po przerwie reprezentacyjnej powróci zawodnik, jakiego oglądaliśmy na początku rundy?
Ocena: 4,5
Bartłomiej Pawłowski (piłkarz meczu):
Mijając tygodnie i miesiące, a on nadal jest najgroźniejszą bronią w ofensywnym arsenale łodzian. Popis dał już przy kapitalnym prostopadłym podaniu do Terpiłowskiego, a przy tym sam szukał okazji do strzałów. Był jednak blokowany przez rywali. W 71. minucie lechici nie zdołali go już zatrzymać, Pawłowski zgubił Joela Perierą i precyzyjnym, silnym strzałem w krótki róg otworzył wynik, zdobywając swoją ósmą ligową bramkę. Oby utrzymał formę jak najdłużej!
Ocena: 7,5
Jordi Sanchez:
Gdy środkowy napastnik oddaje przez cały mecz tylko jeden, w dodatku niecelny strzał, to nie jest dobrze. Albo winę ponosi on sam, albo brakuje mu odpowiednich zagrań ze strony partnerów. Stawialibyśmy na to drugie, bo Sanchezowi można zarzucić wiele, ale na pewno nie brak aktywności. Gdyby Terpiłowski dostrzegł go w kontrze, byłaby szansa na 100% okazję. Hiszpan pokazał też, że potrafi utrzymać piłkę i w tempo wystawić ją koledze, ale po jego pracy i podaniu mocno celu chybił w pierwszej połowie Kun.
Ocena: 6
REZERWOWI
Juliusz Letniowski:
Ratuje go jedynie to, że konsekwentnie trzymamy się swoich zasad i nie oceniamy graczy, którzy weszli do gry po 75. minucie. Letniowski zaliczył kolejny karygodny błąd, który w konsekwencji doprowadził do utraty gola. W taki sposób miejsca w jedenastce i zaufania kibiców nie odzyska.
Ocena: brak
Kristoffer Normann Hansen:
Dwa ostatnie wejścia z ławki kończyły się golem, ale tym razem Normann Hasnen nie okazał się dżokerem. Niewiele wniósł do gry Widzewa, ale oceniać go nie będziemy.
Ocena: brak
Martin Kreuzriegler:
Pojawił się na boisku w końcówce i niczym specjalnym się nie wyróżnił. Może tylko tym, że wygrał jeden pojedynek w obronie.
Ocena: brak
Andrejs Ciganiks:
Stracił miejsce w składzie, wszedł na ostatnie minuty i zdążył zapisać się w protokole meczowym. W jaki sposób? Obejrzał żółtą kartkę…
Ocena: brak
Jakub Sypek:
Oceny nie będzie, ale najlepszym komentarzem go jego krótkiego występu powinna być złość trenera Niedźwiedzia po jego fatalnej stracie piłki.
Ocena: brak
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia
Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.
Letniowski talizman nieszczęść. Co wejdzie to bramka w plecy i super asysta tylko, że dla przeciwnika.
Pawłowski poza strzeloną bramką był praktycznie niewidoczny. Więcej zagrożenia z przodu było ze strony Terpiłowskiego. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Ravasa nie można winić za strzelone bramki. Przy jednej z bramek dziwnie wyszedł do napastnika i zrobił ruch ręką za nim ten strzelił. Chciał chyba postraszyć napastnika, a odebrał sobie możliwość skutecznej interwencji. Najgorzej moim zdaniem wyglądali szczególnie pod względem fizycznym Stępinski i Zieliński. Moim zdaniem byli do zmiany w przerwie. To oni powinni kryć Marchwińskiego i Valde.
Co do Kuna, będąc na meczu rzuciła mi się w oczy jego wygrana główka z wyższym graczem Lecha i mówię wtedy do kolegi obok – „niczym Wiesław Wraga”. A co do Sancheza, zgadzam się że koledzy z drużyny go „nie widzą” kiedy się aż prosi by zagrać prostopadłą piłkę do niego bo naprawdę gość umie się ustawić. No ale jak to w polskiej kopanej – lepiej zagrać bezpiecznie do boku lub do bramkarza.
Druga bramka to piłka bramkarza…
Już nie pierwszy raz Ravas jest przyspawany do linii bramkowej
pełna zgoda. ta piłka leciała, leeeeeciałaaa i leeeeciałaaaaaa . gość przyspawany do bramki. dawać Wrąbla.
Najgorsze to , że nie ma zmienników , ba nawet pierwsza 11 jest bez wyrazu. Najrówniejsza forma Hanousek,Stępiński i Bartek Pawłowski
Oceny bardzo łagodne. Wg mnie to od każdej oceny należy odjąć punkt.
Spokojnie…..bez napinki. Gdzie byliśmy rok temu? Trzy lata temu ? Naprawdę wynik jest ponad stan? Gdzie jest korona i miedź. W doopie…….a my ? Jest Naprawdę zajebiście.
W Legnicy też się klepali po plecach, gratulując sobie wszystkiego, a gdzie teraz są? Konstruktywna krytyka, pod warunkiem wyciągania wniosków, może w przyszłości przynieść tylko pożytek.
Heniu 4! max
Zieliński nie jest na pierwszy skład..
Jakie niemożliwe sytuacje bronił kiedykolwiek Ravas to ja nie wiem. Z oceną Kuna też Was poniosło…
Bardzo dobra ocena zawodników. Teraz wszystko widać w statystykach, kto jak pracuje na boisku. Ile przebiegł, odbiory, podania, wygrane pojedynki. W całym meczu chyba oddaliśmy 1 celny strzał, mało różnych i wolnych. Gdzieś zgubiliśmy tę drużynową dynamikę w atakowaniu całą drużyną , stwarzaniu sytuacji i oddawaniu strzałów. Mnie cieszy gra Shehu i Bartka. Kun do środka i Milos i Nunes na wahadła. Sanchez więcej treningu strzeleckiego. Słabo grają młodzieżowcy i uciekają limity minut – 3000 do zdobycia w sezonie. Żeby nie płacić milionowej kary trener będzie musiał ich wystawiać. Trzeba juz6szykowac transfery na przyszły sezon. Klasowy rozgrywający i napastnik.
Skoro gra Shehu cię cieszy (słusznie) i chcesz Kuna do środka, a jednocześnie zauważasz konieczność wyrobienia limitu minut młodzieżowca, to powiedz mi – Twój pomysł to zdjąć Hanouska, grać Kunem w ataku lub na środku obrony, czy też może zacząć wychodzić w 12?
Jedyne wytlumaczenie to takie za Amica byla w rytmie meczowym,a My niestety odpoczywalismy a dopiero pozniej wchodzilismy w trening.Pisze to na powaznie i było to widac golym okiem.Nie ma sie co w ocenach pastwic nad Druzyna,ale np Sypek i Letniowski,zagrali dla Lecha,a przypominam Im ze graja w Widzewie
sanchez 6? za machanie rekami , za krzyczenie caly mecz na kolegow i na stanie na spalonym ?
Oceny z księżyca … Żyro 7? Sanchez 6, Ravas 6? Napastnik nie istniał, a obrona to był żart w tym meczu. Ravas już od dawna gra słabo. Może czas na zmianę?
Letniowski-ocena 2.
Letniowski 0, Terpiłowski 1, Kun chociaż go lubię 2.
Letniowski i Sypek 0
SYPEK chyba – 5
Terpilowski po tej plotce o transferze do Włoch to kompletnie nic nie gra.
Znaleźli mu robotę przy zrywaniu pomidorów?