Oceny widzewiaków po meczu z Jagiellonią

13 lutego 2024, 20:40 | Autor:

Niestety widzewiacy zaczęli rundę rewanżową od porażki. O ile w pierwszej połowie całkiem przyjemnie się to oglądało – mimo niekorzystnego do przerwy wyniku – tak drugą połowę trzeba prędko wymazać z pamięci. Jak oceniliśmy czerwono-biało-czerwonych za to spotkanie?

Jan Krzywański:
To był jego drugi mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Nie zawalił meczu. Wyjmowanie piłki z siatki trzykrotnie boli, ale więcej pretensji mamy w tych sytuacjach do bloku defensywnego. Krzywański na pewno mógł lepiej zachować się przy drugiej bramce, gdy stał na krótkim słupku i nie do końca kontrolował to, co dzieje się za jego plecami. Zaliczył tylko cztery niecelne podania. Przyzwoicie grał nogami, bo dłuższe piłki też z reguły trafiały do adresatów. Zaliczył dobrą interwencję na początku meczu, kiedy końcówkami palców wyciągnął strzał Imaza. Poza tym obronił jeszcze dwa uderzenia.
Ocena: 5

Paweł Zieliński:
Doświadczony piłkarz tylko udowodnił, czemu na jego pozycję sprowadzono nowego piłkarza. Fatalny mecz, który możliwe, że skreśla na dobre Zielińskiego. Lirim Kastrati zdążył zadebiutować, jest w treningu i wszystko wskazywałoby na to, że to on powinien wystąpić w meczu derbowym. 33-latek zawinił praktycznie przy każdej straconej bramce. Przy golu Pululu – złe ustawienie. Zbiegł do środka, nie pomógł przerwać akcji, a ponadto odkrył cała prawą stronę, na której znajdowało się dwóch niekrytych piłkarzy. Angolczyk mógł im wystawić piłkę bez żadnego problemu, a gdyby Krzywańskiemu udało się obronić, to piłka najprawdopodobniej trafiłaby pod nogi jednego z dwójki piłkarzy. Drugi gol to już totalny kryminał „Ziela” do spółki z Żyro. Prawy obrońca najpierw zbiega do środka, jego miejsce uzupełnia właśnie Żyro, a tym przetasowaniem zostawiają ogrom miejsca dla wbiegającego Nene. Portugalczyk później perfekcyjnie dograł piłkę do Marczuka. Trzecia bramka – wydaje się, że najlżejsza dla niego – to kwestia tego, że podanie zostało posłane właśnie ze strefy, gdzie powinien się znajdować. Jesteśmy za wymiennością pozycji, ale stracone gole świadczą o tym, że „Ziela” trzeba było uzupełniać i asekurować, a to zupełnie, co innego. Jeśli chodzi o liczby, to pięć strat i sześć odzyskanych piłek. Do tego dwie z trzech centr trafiły do adresata. Wygrał pięć z ośmiu pojedynków w defensywie i jeden z dwóch w ataku.
Ocena: 2,5

Mateusz Żyro:
On też się nie popisał, a to dobra informacja dla Serafina Szoty. Przy pierwszym golu łatwo dał się ominąć podaniem i nie kontrolował, co się dzieje za nim, ponieważ nieudolnie próbował uzupełnić go Zieliński. Przy ocenie naszego prawego obrońcy wspomnieliśmy o Mateuszu, odnośnie tego, co zrobił przy drugim trafieniu dla gości. Takie ustawienie defensywy jest niedopuszczalne, a na powtórkach widać jeszcze, jak Nunes wskazuje palcem na wbiegającego Nene. Przy trzeciej bramce do teraz nie wiemy, kogo krył Żyro, bo Juan Ibiza miał na sobie dwóch rywali. Niewiele brakowało, a sprokurowałby jeszcze rzut karny. Łatwo dał się ominąć i ratował się faulem. Uratowała go ręka Marczuka, od którego zaczęła się ta akcja. Czy gdyby nie to, byłby faul? Ciężko powiedzieć, ale według nas Portugalczyk dał dużo od siebie. Zaliczył trzynaście strat i tylko osiem razy odzyskiwał piłkę. W defensywie wygrał siedem z dziesięciu pojedynków, a do tego dołożył sześć przechwytów (drugi wynik w zespole).
Ocena: 2,5

Juan Ibiza:
Można powiedzieć, że też trochę zgubił przy pierwszej bramce Pululu, choć próbował wyjść agresywniej do rywala, żeby zmusić go do podania. Liczył pewnie na asekurację, ale tej się nie doczekał. Nie zawinił przy pozostałych bramkach. Miał najwyższą celność podań w zespole (92%). Miał też najwięcej odzyskanych piłek, bo jedenaście, przy dziewięciu stratach. Wygrał cztery z pięciu pojedynków w obronie, jedyny w ataku, i aż sześć z ośmiu w powietrzu. Dobrze wyglądał z piłką przy nodze. Jego podania progresywne były celne, tak jak te w ostatnią tercję przeciwnika.
Ocena: 5

Andrejs Ciganiks:
Bardzo zdenerwowany był Łotysz po zejściu do tunelu. Między innymi z powodu bólu w stawie skokowym, za co nie został ukarany piłkarz rywali, ale nie tylko. Przy drugiej bramce nie chcemy typować jego jako głównego winowajcy. Andrejs wcześniej spojrzał przez ramię i widział Marczuka. Spóźniony nie był. Może mógł lepiej się ustawić, ale fakt jest też taki, że piłkarz Jagielloni z dużym impetem wpadł w piłkę. Widzewiak skakał z miejsca, a młodzieżowiec gości z rozbiegu. Zaliczył asystę przy golu „Pawłosia”, ale w drugiej połowie nie wyglądał już tak dobrze. Cztery z dziesięciu jego wrzutek były celne, połowa z czterech dryblingów udana. 26-latek tracił piłkę aż dwadzieścia trzy razy, z czego dziesięciokrotnie na własnej połowie. Odzyskał tylko czternaście piłek. Wygrał siedem z dziewięciu starć w defensywie i cztery, również z dziewięciu w ataku.
Ocena: 5

Fran Alvarez:
Hiszpana najbardziej zapamiętamy z pięknego uderzenia lewą nogą z pierwszej połowy. Fenomenalną interwencją popisał się Alomerović, który końcówkami palców wyciągnął piłkę z okienka bramki. Gdyby ten strzał był nieco silniejszy, to mówilibyśmy o kandydaturze na gola kolejki. Jego cztery próby dryblingu zakończyły się sukcesem, co daje oczywiście stu procentową skuteczność w tym aspekcie. Tak jak Ciganiks, zbyt często tracił piłkę, bo aż dziewiętnastokrotnie, choć tylko pięciokrotnie na własnej połowie. Dziesięciokrotnie odzyskiwał piłkę. Wygrał dwa z trzech pojedynków w defensywie i pięć z sześciu w ataku. Z liczb widać jego wkład w spotkanie, ale tak dobrze zorganizowana „Jaga” nie dała przestrzeni na zbyt wiele.
Ocena: 5

Marek Hanousek:
Z perspektywy trybun sądziliśmy, że zagrał przyzwoicie. Miał parę przechwytów w pierwszej połowie, które napędzały akcje łodzian i był raczej solidnym punktem środka pola. Liczby niestety tego nie oddają. Czech trzynastokrotnie tracił piłkę i tylko dziewięć razy ją odzyskał, co jak na niego jest naprawdę słabym wynikiem. W defensywie wygrał sześć z ośmiu pojedynków, a w powietrzu tylko jeden z sześciu. Zaliczył też najwięcej przechwytów w zespole – osiem. Mamy do niego pretensje, bo wydaje się, że kilkukrotnie mógł decydować się na uderzenie zza pola karnego. 32-latek pokazał już chociażby w zeszłym sezonie przeciwko Zagłębiu Lubin, że uderzyć potrafi, a w ogóle nie korzysta z tego narzędzia. Przy takim uderzeniu można liczyć, że trafi prosto do bramki lub piłka korzystnie poodbija się od graczy w polu karnym. Nie ma tu minusów, o ile strzał leci w światło bramki.
Ocena: 4,5

Bartłomiej Pawłowski (piłkarz meczu):
Kto jak nie on miał dać wyrównanie? Kapitan łodzian nie dość, że zdobył bramkę, to był bardzo aktywny w pierwszej połowie. Podobała nam się również jego reakcja na efektywny pressing Tkacza. „Pawłoś” od razu podszedł do młodzieżowca i go pochwalił. Liczby już nie do końca oddają przyzwoitą pierwszą połówkę. Druga w wykonaniu całego zespołu była fatalna, ale sądziliśmy, że mimo to, Bartek wypadnie trochę lepiej. Niemniej jednak Pawłowski szybko pokazał na boisku, że jest liderem. Może grać dobrze, może grać słabo, a i tak na sam koniec, to on jest piłkarzem, który pakuje piłkę do siatki. Powinien wpisać się na listę strzelców dwukrotnie, gdy w drugiej połowie znalazł się z piłką na jedenastym metrze. Prosiło się, żeby uderzyć, ale „Pawłoś” zdecydował się na wystawienie piłki Hanouskowi. Życzymy mu bramki również w derbach, choć tym razem tej zwycięskiej.
Ocena: 5

Fabio Nunes:
Bezbarwny występ Portugalczyka. Wymienił tylko szesnaście podań, z czego czternaście celnych. Był nieskuteczny w dryblingu – 25% skuteczności praz w ofensywie, gdzie wygrał pięć z jedenastu pojedynków.
Ocena: 4

Dawid Tkacz:
Dziwią nas głosy jakoby zagrał zły mecz. Zaliczył asystę drugiego stopnia, a w pierwszej połowie był całkiem aktywny na lewej stronie boiska. Wielokrotnie mogliśmy oglądać go domagającego się podania. Tych nie otrzymywał. W liczbach rzeczywiście najlepiej nie wypadł, ale imponuje nam jego odwaga, za którą przecież był chwalony Antoni Klimek, który też potrzebował trochę czasu, bo pierwszy wyróżniający się występ przypadł na spotkanie z Lechem. W defensywie wygrał jedyny pojedynek, w ataku nie wygrał żadnego z trzech. Nie miał też celnego dośrodkowania, choć te i tak były według nas całkiem groźne.
Ocena: 4

Jordi Sanchez:
Moglibyśmy, co kolejkę robić „kopiu, wklej” jego opisu. Biegał, walczył, nic z tego nie wynikało. Trochę pomachał rękoma, z kimś się starł i wyjątkowo ani razu nie spalił. To tyle. Nie twierdzimy, że w tym konkretnym meczu Jordi miał ogrom sytuacji do zdobycia bramki, ale to już nie jest wytłumaczenie, bo jak te sytuacje ma, to również nie strzela. Pululu sam potrafił zrobić różnicę w kilku sytuacjach i miał zaledwie jedną sytuację do zdobycia gola i to po prostu zrobił. Zaliczył jeden udany drybling na dwie próby, a w ofensywie wygrał jedno starcie z trzech stoczonych.
Ocena: 2,5

REZERWOWI

Antoni Klimek:
Był kompletnie niewidoczny. Zastąpił bezbarwnego Nunesa, który i tak przy swoim zmienniku pokazał się w paru akcjach. Bardzo słaba zmiana, która nic nie wniosła poza minutami młodzieżowców. Cztery razy tracił piłkę, a raz ją odzyskiwał. Nie miał ani jednego celnego dośrodkowania, udanego dryblingu oraz nie wygrał żadnego ze stoczonych pojedynków.
Ocena: 2

Imad Rondić:
Również dał złą zmianę. Był kompletnie poza grą. Wymienił zaledwie jedno podanie (całe szczęście celne) i to tyle. Przegrał jeszcze obydwa stoczone pojedynki w powietrzu, w ataku nie stoczył żadnego. Zwieńczeniem jego występu była zmarnowana sytuacja z końcówki, gdy nie trafił do pustej bramki.
Ocena: 2

Kamil Cybulski:
Byliśmy trochę zaskoczeni jego obecnością w kadrze meczowej, bo mocniejszą pozycję wydawało się, że ma Ignacy Dawid, choć możemy zakładać, że chodziło o brak zawodnika ofensywnego na ławce – stąd właśnie Cybulski. Jak na debiut trzeba powiedzieć, że całkiem nieźle. Nie bał się, pokazywał się do gry, a nawet zaliczył kluczowe podanie, bo to on wystawił piłkę Rondiciowi do pustej bramki. Miał parę niecelnych podań, ale nie było to nic poważnego. Z resztą podkreślamy, że cenimy jego odważne podejście, bo to zwyczajnie popłaci w przyszłości.
Ocena: brak

Lirim Kastrati:
On również debiutował i raczej dużo powiedzieć nie możemy. Miał jedno celne dośrodkowanie (na jedną próbę), dwa niecelne podania oraz zaliczył trzy straty, z czego jedną bardzo poważną, po której „Jaga” miała bardzo groźną sytuację do zdobycia gola. Zakładamy, że wyjdzie w derbach od pierwszej minuty.
Ocena: brak

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia

Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.

Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Prawda
10 miesięcy temu

Dla mnie Ibiza jest wspolwinny straty 3 bramki, skrócił pole gry nie patrząc na to, że Żyro jeszcze się nie pozbierał.

padalec
10 miesięcy temu

Dziwią was głosy jakoby zagrał zły mecz po czym wystawiacie ocenę 4, która w metodologii oceniania oznacza „bardzo źle”. No, ciekawe…

nody64
10 miesięcy temu

krzwański max 2

Max
Odpowiedź do  nody64
10 miesięcy temu

Jak dla mnie takie 5… Wybronił coś ekstra na początku, później nie zawinił, ale z drugiej strony przy stracie bramek mógł dać coś extra, gdyby nadawał się do pierwszego składu….

Podsumowując, nie zawinił, raz pomógł a ja na bramkarza do pierwszego składu zespołu ex to jeszcze chwile musi popracować…. Widać, że ma potencjał, ale też sporo pokory i ciężkiej pracy przed sobą, jak to zrobi to póżniej ex jest jego…

Raaf
10 miesięcy temu

Oceny w miarę trafne. Obniżył bym Alvarezowi. Kompletnie nie przekonuje ten piłkarz. Powolny, często niedokładny, bez kluczowych podań, wszystkie wrzutki do nikogo. W defensywie słaby.

Sebastian
10 miesięcy temu

Hanousek zasłużył na max 3
Jeśli zaliczamy tyle strat w srodku pola to nie ma co sie dziwić Jeśli chodzi o wynik meczu

Max
Odpowiedź do  Sebastian
10 miesięcy temu

Wydaje mi się, że pomoc i napad w sytuacji kadrowej, którą mamy (lub nie) mogłaby wyglądać tak: Nunes – Hanousek – Dilberto – Pawłowski (Skrzydłowi z wymiennymi pozycjami) – Alverez/Kerk (ofensywni) – NAPASTNIK (którego, nie mamy tak tylko wspomnę)

WIDZEWIAK
10 miesięcy temu

Co tu oceniac.

Mietek
10 miesięcy temu

Na obecną chwilę z tą kadra możemy tylko liczyć na cud w postaci jeszcze gorszej gry i punktowania innych inaczej czarno to widzę zaraz derby legła Śląsk zbliża się katastrofa

W imię zasad
10 miesięcy temu

Krzywanski nie bardzo kontrolował to co sie dzieje za jego plecami…gruba obłuda zważywszy, że taki Henio w powietrzu to helikopter bez pilota, mijal sie z piłka, wpadał do bramki, wypadał za bramkę, kręcił się wokół własnej osi, dostawał za kołnierz i takiej oceny nie było…

nasztata
10 miesięcy temu

Żyrze to bym dał chociaż 3 – grając obok takiego asa jak Zielu musiał mieć problemy. Tkacz na pewno wygląda lepiej niż na jesieni, no ale poprzeczki nie zawiesił wysoko. Nunes i Klimek to rzeczywiście cienie zawodników z jesieni. Napisaliście, że Jordi walczył a ja mam wrażenie, że takiej piłkarskiej walki jest u niego coraz mniej za to rośnie poziom frustracji. Na plus parę minut Cybulskiego i fakt, że Cyganiks był zły nie tylko na ten faul, bo to znaczy że mu zależy. Zobaczymy jak będziemy wyglądać na tle najsłabszej drużyny – wtedy będziemy wiedzieć więcej, bo Jaga nas wypunktowała… Czytaj więcej »

Tommy
10 miesięcy temu

O Tkaczu „Dziwią nas głosy jakoby zagrał zły mecz.” A daliście mu „4”. Co w waszej skali oznacza bardzo źle :D
Edit. Nie zauważyłem, że już ktoś też na to zwrócił uwagę

Last edited 10 miesięcy temu by Tommy
Bartek
10 miesięcy temu

Zieliński w sparingach prezentował się niestety słabo i fora kipiały z czerwoności na ten temat. Czemu trener go wystawia jest tajemnicą Poliszynela. Albo nie czyta wpisów w necie albo jest lekko pisząc średnio mądry w swoich osądach,

Last edited 10 miesięcy temu by Bartek
Bench Warmer
Odpowiedź do  Bartek
10 miesięcy temu

Dla Zielińskiego nie ma alternatywy. W sparingach wchodził za niego Wiktor Preuss i nawet wyglądał nieźle, ale nie został zgłoszony do rozgrywek. Stopniowo będzie wprowadzany Kastrati, ale on nie przepracował okresu przygotowawczego. Później Miloš wróci po kontuzji i jeden zagra na prawej, drugi na lewej.

Bench Warmer
10 miesięcy temu

Żyro możemy wymienić na Szotę, ale z Zielińskim i Jordim jest problem, bo Kastrati w derbach nie zagra raczej na 100% możliwości, a Rondiciowi brakuje po prostu umiejętności. Na tych 2 pozycjach są braki, które powinno się uzupełnić – ale do tego raczej nie dojdzie. Teraz na lewej obronie prawdopodobnie zagra Silva, ale w meczu z Trenčínem pokazał, że jest kompletnie nieobliczalny i nie może być pewnym punktem zespołu. Ciganiks w ofensywie OK i chwali się, że chce mu się walczyć, ale na obrońcę się nie nadaje. Pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie Cybulski – on musi dostać w derbach więcej… Czytaj więcej »

Dragon
Odpowiedź do  Bench Warmer
10 miesięcy temu

Rondicowi brakuje umiejętności??? Chyba pomyliłes go z kolegą z jego formacji , jemu brakuje minut i mówią o tym statystyki które głośno krzyczą że trzeba im dać co najmniej podkreślam conanmniej po równo czasu , a ale ja bym dał teraz że dwa mecze w pierwszym Rondicowi

Gujano francuskie
10 miesięcy temu

Jordi jest toksyczny no ile można machać i spierać się z sędzią ? Jego zachowanie księżniczki oddziałowywuje negatywnie na całą drużynę! Panie dyrektorze sportowy napastnik jest potrzebny na wczoraj !

W imię zasad
Odpowiedź do  Gujano francuskie
10 miesięcy temu

W końcu mu Gikiewicz wypłaci liścia to może się ogarnie

Mr1910
10 miesięcy temu

Dla mnie Jordi, Nunes, Zieliński i Żyro na dwóje! Królestwo za napastnika, bo obecnie mamy dwa konie bez głowy. Skoro nie ma na rynku napastnika, to pamiętajmy, że jest Pawłowski.

RTS
10 miesięcy temu

Napastnik żyje z podań, jak ich nie ma to sam nic nie zrobi.

Marco
10 miesięcy temu

Z Cyganiksem to chyba żart ta 5tka max 2,5 a dla Ibizy 4

Mat
10 miesięcy temu

A moze warto wprowadzic kategorie: ocena trenera?

Bolo
10 miesięcy temu

Oceny poprawne, jedynie ta dla Zielińskiego zawyżona, zasłużył na 1.

zizizuuzzuuu
10 miesięcy temu

CYGANIKS 5 ?
MIAL UDZIAL PRZY DWOCH BRAMKACH STRACONYCH I NAWET GO ASYSTA NIE POPRAWIA….

Jura
Odpowiedź do  zizizuuzzuuu
10 miesięcy temu

Asysta nie poprawia? Zastanów się, co piszesz.

„Z perspektywy trybun sądziliśmy, że zagrał przyzwoicie”. Bo tak było. Statystyki to tylko pomoc w ocenie piłkarza, a Wy ostatnio zafiksowaliście się na ich punkcie. Oceny powinny być uzasadniane tak, jak w przypadku Pawłowskiego.

Kołomir
Odpowiedź do  Jura
10 miesięcy temu

Dokładnie Marek zapierdala jak mróweczka w środku pola jest praktycznie przy każdej akcji a pomocy od Alvareza ma nie wiele. Po za tym nawet jak coś odbierze to nie zdąży się ustawić czy odpocząć bo zaraz jest nasza strata. Faktycznie jedno co można mu zarzucić to brak strzałów za pola karnego ale to dotyczy całej drużyny.

Tom
10 miesięcy temu

Zieliński chyba nigdy nie zagrał dobrego meczu u nas , w obronie jak dziecko we mgle a w ofensywie kompletnie nic nie daje ,Stępiński przy nim to profesor , koniecznie ostatni sezon tylko kto go weźmie, Zyro to samo do tego straszne braki koordynacyjne i kompletny brak lewej nogi . Jaga nas wypunktowała że względu na beznadziejnych bocznych obrońców bo Ciganiks też w defensywie cieniutki . Pawłowski oprócz bramki też nic nie pokazał, nie brał na siebie gry , był kompletnie zagubiony w tym ustawieniu , bez kombinacyjnej gry w środku pozostaje nam tylko piłka do boku i dośrodkowania a… Czytaj więcej »

27
0
Would love your thoughts, please comment.x