Oceny widzewiaków po meczu z GKS

3 czerwca 2021, 18:00 | Autor:

Niemoc łodzian trwa w najlepsze. To był piaty mecz z rzędu, w którym piłkarze Widzewa nie potrafili zgarnąć kompletu punktów. Tym samym utracili choćby matematyczne szanse na zajęcie miejsca gwarantującego grę w barażach o Ekstraklasę. Jak oceniliśmy czerwono-biało-czerwonych po starciu z GKS Tychy?

Vjaceslavs Kudrjavcevs:
Tyszanie tylko trzykrotnie uderzali w kierunku jego bramki, a to i tak wystarczyło, żeby Łotysz dwukrotnie wyjmował futbolówkę z siatki. Pierwsze trafienie możemy zapisać na jego konto, bowiem niefrasobliwe piąstkowanie zmieniło się w asystę. Kudrjavcevs już wcześniej udowodnił zresztą, że gra na przedpolu nie jest jego atutem. W 36. minucie próbował przeciąć dośrodkowanie, ale zrobił to fatalnie i piłka spadła wprost pod nogi napastnika gości.
Ocena: 4

Patryk Stępiński:
Zagrał solidne spotkanie. Tym razem nawet często włączał się do akcji zaczepnych, ale z jego wrzutek nie potrafili skorzystać koledzy. W defensywie grał niemal bezbłędnie, chociaż za małą pomyłkę możemy uznać brak doskoku do dośrodkowującego Łukasza Grzeszczyka.
Ocena: 6

Krystian Nowak:
Razem z Danielem Tanżyną przez większość spotkania tworzyli swoisty mur nie do przejścia. Rywale nie radzili sobie z nim ani w pojedynkach jeden na jednego, ani w powietrznych starciach. W 36. minucie naprawił ogromny błąd widzewskiego bramkarza i w ostatniej chwili zablokował zawodnika gości. Szkoda, że ta sztuka nie udała mu się w samej końcówce meczu.
Ocena 6,5

Daniel Tanżyna:
Podobnie jak jego kompan ze środka obrony, zagrał bardzo dobre zawody. Wynik może lekko zakłamywać rzeczywistość, ale trudno przypomnieć sobie jakiś przegrany pojedynek przez łódzkiego stopera. Bardzo dobrze czytał grę i wychodził przed swojego rywala, co nie pozwalało rozpędzić się tyszanom. Zszedł z murawy z kontuzją.
Ocena: 6,5

Filip Becht:
Szkoda, że pomyłka sędziego rzuciła cień na jego występ. Przede wszystkim widać progres w każdym meczu. W piątek bardzo rzadko popełniał błędy, a gdy takowe się zdarzały, to za wszelką cenę próbował je naprawić. Nie bał się włączać do ataków, choć zazwyczaj wybierał najbezpieczniejsze rozwiązanie. W końcówce spotkania za łatwo dał się minąć piłkarzowi GKS, przez co później niepotrzebnie uciekał się do faulu.
Ocena: 6

Dominik Kun (piłkarz meczu):
Ostatnie mecze zwiastowały jego delikatną zwyżkę formy, a samo spotkanie z GKS Tychy potwierdziło ten stan rzeczy. Nie miał problemu z minięciem rywala, utrzymaniem się przy futbolówce czy odebraniem jej przeciwnikowi, za to miał je z dokładnym dograniem piłki w pole karne. Często uderzał na bramkę Konrada Jałochy, ale miał rozregulowany celownik.
Ocena: 6,5

Bartłomiej Poczobut:
Bardzo słaby występ, który przy innym arbitrze mógł skończyć się jeszcze przed przerwą. Nazbyt często był spóźniony w swoich interwencjach, a te przepełnione były zbędną agresją. Miał kilka okazji, aby napędzić kontratak, ale bał się podjąć ryzyko i wybierał bezpieczniejszy wariant rozegrania akcji. To nie był Poczobut z wiosny.
Ocena: 5

Marek Hanousek:
Zaliczył kilka dokładnych prostopadłych podań, które przy rasowym napastniku mogły zakończyć się zdobyczą bramkową. Motoryka tego piłkarza nie powala, ale dobrze znajduje sobie wolne przestrzenie na boisku. Przy solidnie przeprowadzonym okresie przygotowawczym może okazać się kluczowym zawodnikiem Widzewa w przyszłym sezonie.
Ocena: 6

Mateusz Michalski:
Znowu było go widać, ale pożytku z tego było niewiele. Podejmował złe decyzje: tam, gdzie powinien uderzać, to podawał. Z kolei gdy powinien obsłużyć kolegę, to decydował się na strzał. Irytował długim holowaniem oraz przetrzymywaniem futbolówki, co pozwalało przeciwnikom odpowiednio ustawić formację defensywną.
Ocena: 5,5

Michael Ameyaw:
W końcówce sezonu jakby przygasł. Trudno mu zarzucić, że przechodzi obok meczu, ale z jego ofensywnych poczynań bardzo mało wynika. W jego grę wkradła się przewidywalność, co znacząco ułatwia rywalowi interwencję.
Ocena: 5

Paweł Tomczyk:
Chyba najwięksi optymiści już stracili nadzieję, że uda mu się jeszcze w tym sezonie trafić do siatki. W 35. minucie miał znakomitą szansę do przełamania strzeleckiego impasu, ale nieczysto trafił w piłkę i obyło się bez zagrożenia. Była to też świetna okazja do otworzenia wyniku, bowiem znajdował się niecałe sześć metrów od bramki i nie był atakowany przez żadnego przeciwnika. Musi zacząć zachowywać chłodną głowę, jeśli poważnie myśli o grze w Widzewie. Razi niedokładnością w wykończeniu, ale i w szybkiej wymianie podań.
Ocena: 4

REZERWOWI

Piotr Samiec-Talar:
Niczym się nie wyróżnił. Rzadko potrafił urwać się obrońcy, szukał najbezpieczniejszych rozwiązań i niezbyt dokładnie dorzucał piłki w pole karne gości.
Ocena: 4,5

Marcin Robak:
Nie miał właściwie żadnej okazji do zdobycia gola, ale też nie pomógł w wykreowaniu takowej. W drugiej połowie z podopiecznych Marcina Broniszewskiego zeszło powietrze, więc gra toczona była głównie w środkowej strefie. W końcówce meczu Robak mógł wypuścić Dominika Kuna na czystą pozycję, lecz zbyt długo zwlekał, a skrzydłowy złamał linię spalonego.
Ocena: 4,5

Łukasz Kosakiewicz:
Starał się rozruszać prawą flankę, ale nie przyniosło to efektów. Wszystkie piłki posyłane w pole karne padały łupem tyszan, którzy wygrywali większość pojedynków główkowych.
Ocena: brak

Michał Grudniewski:
Zmiana wymuszona kontuzją. Grał zbyt krótko, aby ocenić jego występ.
Ocena: brak

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 6)
1 – najgorszy mecz w życiu
2 – poniżej wszelkiej krytyki
3 – fatalnie
4 – bardzo źle
5 – źle
6 – przeciętnie
7 – dobrze
8 – bardzo dobrze
9 – blisko perfekcji
10 – mecz życia

Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 6. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut regulaminowego czasu gry.

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
daro
3 lat temu

jestem tylko ciekaw kto uznal ze tysz bedzie potrzebny ten lotysz na bramce nawet nie wiem czy sportowo zalapalby sie do drugiej druzyny ale co zrobic jaki zarzad takie transfery tylko jak oni musieli by zaplacic ze swoich to ciekawe czy by tak szastali kasa bo tej klasy bramkarz jako nawet drugi to zenada i dalej czarno widze przyszlosc widzewa nawet pomimo ze Stamirowski zostanie prezesem to jak wroca ci sami ludzie co byli to bedzie ten sam towar tylko w innym opakowaniu tu tylko powinni zosrawic Wozniaka a reszte pogonic lacznie z Maslowskim choc tu postawilbym znak zapytania

Kamil Ż
3 lat temu

Powtórzę się – większość z tych grajków będziemy w następnym sezonie dalej u nas oglądać. Trener jaki by nie przyszedł to pół roku mu trzeba dać, nie więcej bo ww GWIOZDY o tym zdecydują. Nawet jeśli Stamirowski przejmie klub to i tak rewolucji nie zrobi bo by to było zbyt kosztowne, zatem czeka nas kolejny ciężki sezon.
Chyba że rozwalą tą ligę to wtedy będę wszystko odszczekiwać…

WŁODZIMIERZ
Odpowiedź do  Kamil Ż
3 lat temu

Możesz już się przygotować .Po pierwsze większości kończą się umowy.A z mniejszości dojdzie 2 z wypożyczenia może 3.Reszta wróci z kontuzji , kilku dokupią na straganie i będzie ok. Będzie Pan zadowolony — ZAWSZE WIDZEW ==wiara spod zegara rozliczy na koniec nowego sezonu.W 2022 r.

Andrzej
3 lat temu

Ocena dla Tomczyka 4 .
Bronisław przecież mowil ze chlopak się uczy i daje mu czas na naukę pod jego okiem to moze jakiś czas potrwać.

king
Odpowiedź do  Andrzej
3 lat temu

mowił ze jest lepszy od Robaka bo dobrze gra obronnie…

Andrzej
Odpowiedź do  king
3 lat temu

Moze Tomczyk to obronca a nie napastnik

Nasztata
Odpowiedź do  Andrzej
3 lat temu

Tak, bramki przeciwnika

Arek
3 lat temu

Wiem, że zaraz dostanę od Was po głowie ale uważam, że jeśli nie ma możliwości powrotu trenera Mroczkowskiego to zostać powinien Broniszewski. Schowajcie głęboko urazy i zobaczcie obiektywnie. Jak sam powiedział, nigdy nie dostał szansy na przygotowanie zespołu i spokojne prowadzenie chociaż przez jeden sezon. Zawsze wskakuje z drugiego fotela w buty poprzednika gdy już się pali. A jednak trzeba przyznać że od trzech kolejek naszą drużynę ogląda się z meczu na mecz lepiej. Mamy więcej składnych akcji jest wymiana podań, do 30 metra naprawdę wygląda to już dobrze. Brakuje skuteczności. Trzeba brać też pod uwagę fakt zawirowań właścicielskich w… Czytaj więcej »

Last edited 3 lat temu by Arek
Kixon
Odpowiedź do  Arek
3 lat temu

To jest miernota trenerska i moralne dno a ty go chcesz zostawiac?

Arek
Odpowiedź do  Kixon
3 lat temu

No cóż? Takie jest moje zdanie, a Ty możesz się z nim nie zgadzać. Tylko mam jedno pytanie. Na jakiej podstawie twierdzisz, że Broniszewski jest miernotą trenerską?

Kixon
Odpowiedź do  Arek
3 lat temu

Moze srednia punktow na mecz? Bezsensowne decyzje odnosnie składu?

Mariusz
Odpowiedź do  Arek
3 lat temu

I znowu Zarząd nie wytrzyma i zwolni Broniszewskiego po jednej porażce jak Dobiego. Dobi chociaż reagował na grę widzewiaków. A Broniszewski nie tylko nie reaguje na grę widzewiaków ale także nie liczy się z opinią większości kibiców.

king
Odpowiedź do  Arek
3 lat temu

ale on juz jest w naszym Klubie 2 raz jako drugi trener i zawsze jest gra Widzewa słabiutka tak jak w innych klubach ktore trenował !

Kixon
Odpowiedź do  king
3 lat temu

Bo to nie jest żaden trener, to zwykły figurant i facet od podawania pilek.

nasztata
Odpowiedź do  Arek
3 lat temu

Powiem tak, wkurza mnie co tu się w tym Widzewie dzieje, czasem w tej desperacji żartami daję upust frustracji. Nie rozumiem wyborów kadrowych Bronka, nie pochwalam hamulca na młodzież i wychowanków, ale nie da się zaprzeczyć, że gra się poprawiła.

Wiesiek z Wiśniowej Góry
3 lat temu

Będę bronił Łotysza za pierwszą bramkę chodź tak zagrał kiepski mecz.
Obrońca Widzewa w niego wpadł i nie miał szans złapać.

artur
3 lat temu

Kończy się 20 latkowi kontrakt w nielbie wagrowiec napastnik 1,5 gola na mecz w 3 lidze nazywa się jakub kubinski może ktoś go poleci naszym skautom dziś znowu strzelił gola

Andrzej
Odpowiedź do  artur
3 lat temu

No co ty on nie jest z Poznania nie na da sie …

king
Odpowiedź do  artur
3 lat temu

my mamy scauting? bierzemy odpady ktore wcisna wichniarkowiii

19
0
Would love your thoughts, please comment.x