Obrońca niechciany w Widzewie zagra w I lidze
11 września 2018, 18:14 | Autor: RyanTego lata przez Widzew przewinęło się wielu testowanych zawodników. W ostatnim sparingu, już w trakcie trwania sezonu ligowego, Radosław Mroczkowski sprawdzał m.in. 23-letniego obrońcę, Piotra Żemłę. Nie zdecydowano się go zatrudnić.
Były piłkarz Wisły Kraków najwyraźniej się tym nie przejął. Właśnie oficjalna witryna Odry Opole poinformowała, że Żemło związał się z ich klubem rocznym kontraktem. „Piotr ma 23 lata, więc jak na stopera jest jeszcze dość młody i perspektywiczny. Potrafi też dobrze wyprowadzić piłkę. Był wyróżniającym się zawodnikiem drużyny z Puław. Wierzymy, że będziemy mieli z niego pożytek” – stwierdził wiceprezes Odry.
Przy okazji sprawdziliśmy, jak potoczyły się losy innego testowanego, również związanego w przeszłości z opolską drużyną. Chodzi o Barłtomieja Maćczaka, który dość szybko pożegnał się z Piłsudskiego. Młody napastnik ostatecznie wylądował w III lidze. Zaliczył świetny debiut w barwach Lechii Tomaszów Mazowiecki, strzelając dwa gole, ale później do siatki nie trafił ani razu.
Straszne! Wręcz niesamowite! Czy to znaczy, że Widzew ma przyjmować każdego kto się zgłosi, bo jak nie to pójdzie on do innej ligi lub na piątym poziomie strzeli 2 bramki w ciągu miesiąca. Może nawet w jednym meczu…
Nie piszcie takich głupot,że niechciany bo pasował Mroczkowskiemu ale już wszystko było załatwione z Wełną kasa wydana i tyle.
A słyszałeś, co o nim mówił po sparingu? :)
mlody perspektywiczny 23 lata to chyba w Polsce :))))))))