„Nowa miotła” przyniesie efekt?

W niedzielę z Widzewa zwolniony został Radosław Mroczkowski. Dzień później oficjalnie zaprezentowano Jacka Paszulewicza, a już dziś piłkarzy łódzkiego klubu czeka bardzo ważny wyjazd do Elbląga. Czy zadziała efekt „nowej miotły”?

Pierwszym trenerem Widzewa po reaktywacji był Witold Obarek. Jego debiut przypadł na wyjazdowe zwycięstwo z Zawiszą Pajęczno 1:0. Długo jednak nie popracował, bo zwolniono go nieco ponad miesiąc później, po domowej porażce z rezerwami GKS Bełchatów. W następnym meczu widzewiaków poprowadził tymczasowy duet Vladimir Bednar – Waldemar Krajewski, któremu udało się odnieść wyjazdowe zwycięstwo nad Orłem Nieborów 3:1. 

Chwilę później nowym szkoleniowcem został Marcin Płuska. On zaliczył jeszcze bardziej efektowny debiut. Jego podopieczni wygrali przy ul. Milionowej ze Stalą Głowno 5:1, a cztery gole w tym spotkaniu zdobył Kamil Zieliński. Łodzianie rozpoczęli tym samym udaną kadencję ówczesnego 27-latka, która doprowadziła ich do awansu do III ligi.

Jesienią 2016 roku zespół Płuski dopadł kryzys, który poskutkował zwolnieniem opiekuna. Na następcę mianowano Tomasza Muchińskiego. Tylko inauguracja była w jego wykonaniu udana. Widzewiacy najpierw pokonali w okręgowym Pucharze Polski Zjednoczonych Stryków 2:1, a później, w takim samym rozmiarze, wygrali w lidze z MKS Ełk.

Kolejne spotkania nie ułożyły się jednak po myśli łodzian i już zimą Muchińskiego zmienił Przemysław Cecherz. Na inaugurację rundy wiosennej zdobył on trzy punkty w pojedynku ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, lecz dużej straty z jesieni nie zdołał odrobić. Wydawało się, że pomimo braku awansu trener obroni posadę, ale po pierwszej porażce w nowym sezonie zastąpił go Franciszek Smuda.

„Franz”, podobnie jak Cecherz, rozpoczął swoją kadencję od zwycięstwa nad Świtem. W Łodzi pracował do przedostatniej kolejki, gdy, w celu ratowania promocji do II ligi, postanowiono powierzyć drużynę Radosławowi Mroczkowskiemu. Manewr okazał się skuteczny, a gracze Widzewa po wyjazdowej wygranej nad Sokołem Ostróda mogli się cieszyć z pierwszego miejsca w lidze.

Gdy i do Mroczkowskiego cierpliwość się skończyła, przyszła pora na Jacka Paszulewicza. Czy pójdzie on drogą swoich poprzedników i w pierwszym meczu odniesie zwycięstwo? Odpowiedź na to pytanie poznamy dziś wieczorem.

Pierwsze mecze nowych trenerów Widzewa po reaktywacji:

Witold Obarek: Zawisza Pajęczno – Widzew 0:1
Vladimir Bednar – Waldemar Krajewski: Orzeł Nieborów – Widzew 1:3
Marcin Płuska: Widzew – Stal Głowno 5:1
Tomasz Muchiński: Widzew – MKS Ełk 2:1
Przemysław Cecherz: Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Widzew 1:2
Franciszek Smuda: Widzew – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0
Radosław Mroczkowski: Sokół Ostróda – Widzew 2:3
Jacek Paszulewicz: Olimpia Elbląg – Widzew ?:?

Foto: widzew.com