Niespodzianka w Łęcznej! Górnik przegrywa z Pogonią
11 lipca 2020, 18:59 | Autor: KamilGórnik Łęczna zatrzymany! Długo wydawało się, że podopieczni Kamila Kieresia pokonają Pogoń Siedlce i przedłużą swoją serię zwycięstw do sześciu, ale goście w samej końcówce zadali dwa ciosy, dzięki którym to oni wygrali 3:2! Taki wynik oznacza, że trzy punkty dadzą jutro Widzewowi powrót na fotel lidera!
Dzisiejszy mecz rozpoczął się świetnie dla łęcznian, bo już w jednej z pierwszych akcji wynik otworzył Bartosz Śpiączka. Później gra była bardzo otwarta, a obie drużyny miały swoje szanse na trafienie do siatki. Do przerwy żadnej się to jednak nie udało i na tablicy utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie gospodarzy.
Tuż po zmianie stron Pogoń wyrównała, gdy świetną asystę Piotra Marcińca wykorzystał Kamil Walków. Goście nie cieszyli się jednak z remisu zbyt długo, bo chwilę później do siatki z rzutu karnego trafił Paweł Wojciechowski. Wszystko wskazywało na to, że Górnik dowiezie zwycięstwo do końca, ale stało się zupełnie inaczej! W końcówce najpierw Ivan Ocenas, a później Marcin Kozłowski II dali bowiem trzy punkty siedlczanom!
Piłkarze z Łęcznej wciąż są oczywiście liderem, ale jeżeli jutro Widzew wygra, to zepchnie ich na drugie miejsce. W bardzo trudnej sytuacji zaczyna być Resovia, która ponownie straciła punkty, tym razem remisując z Górnikiem Polkowice, a jej przewaga nad siódmym miejscem stopniała do zaledwie dwóch „oczek”! Akces w walce o baraże zgłosiły za to Skra Częstochowa, Garbarnia Kraków i Stal Rzeszów, które wygrały swoje mecze.
Dziś wieczorem poznamy jeszcze rozstrzygnięcia starć Bytovii Bytów z Legionovią Legionowo oraz Znicza Pruszków z rezerwami Lecha Poznań. Dokończenie kolejki jutro, w Katowicach.
Mecze 31. kolejki II ligi:
piątek, 10 lipca
Stal Stalowa Wola – Elana Toruń 5:1 (Fidziukiewicz, Śpiewak x2, Płonka, Ciepiela – Ka. Jóźwicki)
sobota, 11 lipca
Olimpia Elbląg – Skra Częstochowa 1:2 (Wenger – Rumin, Brusiło)
Błękitni Stargard – Stal Rzeszów 0:1 (Reiman)
Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce 2:3 (Śpiączka, Wojciechowski – Walków, Ocenas, Kozłowski II)
Gryf Wejherowo – Garbarnia Kraków 0:4 (Kujawa, Masiuda, Kowalski, Nakrosius)
Resovia – Górnik Polkowice 1:1 (Radulj – Azikiewicz)
Bytovia Bytów – Legionovia Legionowo, godz. 18:00
Znicz Pruszków – Lech II Poznań, godz. 19:00
niedziela, 12 lipca
GKS Katowice – Widzew Łódź, godz. 13:05 (transmisja w TVP)
Tylko jutro wygrać…a Środę Pogoń wygra z GKS …i wracamy do gry
Jak wracamy jak jesteśmy cały czas w grze?
Jutro przejebia a gieksa wygra w Siedlcach i witaj w rzeczywistosci
Staram się być tolerancyjny, ale takie komentarze zachowaj dla siebie… Twoje życie i Twoja rzeczywistość muszą być naprawdę smutne.
Opijamy jutro powrot na pierwsze miejsce!
Baraże jako najgorszy z możliwych scenariuszy, matematycznie już zapewnione.
Już tydzień temu były :)
Nie chce się sprzeczać ale chyba była różnica 11 pkt.
My mogliśmy cztery razy przegrać
Polkowice cztery razy wygrać i nas przeskoczyć i matematycznie byłoby po barażach
Czy się mylę?
No to mecz w Katowicach o wiele więcej jak nam się wydawało. Wszystko zależy od nasźego zespołu , czy będą potrafili wykorzystać niemoc innych. Poczekamy zobaczymy . Całym sercem z wami Widzew.
Sercem za Widzewem, ale gracze i trener nie pokażą charakteru oraz jaj i dalej będą analizować.A teraz mnie minusujcie…
zrobiłem jak chciałeś
Ja też :)
Znowu wyścig żółwi? Ale ile już było korzystnych wyników? I nic Widzew nie wykorzystał!
Kiedyś musi wykorzystać.
I to będzie właśnie jutro !
Tylko WIDZEW – RTS
bo my tez jestesmy żółwiem
Cuda panie, cuda . Życie to gra… ;-)
Tylko czy my to wykorzystami?
Już mi się tak adrenalina w żyle ciśnie przed jutrzejszym meczem, że najchętniej sam bym na to boisko wyszedł i biegał najszybciej jak tylko potrafię od jednej bramki do drugiej. RTS tylko zwycięstwo!
Mogloby sie okazac, ze biegasz duzo szybciej
od Mozdzenia i paru innych wybitnych zawodnikow…
Zawsze przed meczem pompojemy balonik a pozniej wychodzi wielka kupa. Tak ze nie pompojmy tylko niech pilkarze pokaza jaja bo trener ich nie ma.
Jak ktoś z czołówki traci punkty, to tabele piorunem uzupełniacie, ale jak Widzew zmoczy, to czekacie do końca kolejki, licząc, że wyniki ułożą się tak, że nie będzie obsuwy w tabeli. Poza tym żadna to niespodzianka, Pogoń na fali i jeszcze o awans się pokusi naszym kosztem w barażach, o ile zainteresowana awansem.
W Łęcznej też puścili kupony?
Pewnie tak. Być może oni już wiedzą, że ktoś z jutrzejszej dwójki nie chce awansować więc sobie dorabiają.
Nikt nie chce awansować nawet…
chłopakom nie starcza sił na cały mecz, może wyjściem byłoby odpuścić 1-wszą poł. utrzymać wynik 0-0, a na poważnie zagrać w 2- giej.
Fajnie jest wierzyć w to, że wracamy na fotel lidera, ale gdzie wasza pokora panowie??? Jutro remis będzie sukcesem biorąc pod uwagę to co się dzieje z chłopakami na boisku podczas takich meczów z obciążeniem psychicznym. Ja postanowiłem nie oglądać do czasu aż chłopaki zagrają jak panowie piłkarze a nie chłopaki z orlika.
Czyli nadal wyścig żółwi. Wypisz, wymaluj zeszły sezon. Oby jednak finał był inny.
Katowice jak i Widzew w ostatnich 5 spotkaniach zdobyli tyle samo punktów. U siebie Katowice w ostatnich 5 spotkaniach 3W 1R 1P. Widzew na wyjeździe 2W 1R 2P. Jutrzejszy mecz zapowiada się ciekawie, tylko pytanie czy Nasi dadzą radę?
10=7? Coś ci nie poszło liczenie :)
Powiem szczerze że nic z tego nie rozumiem . Powinniśmy w tej chwili mieć z 15 punktów przewagi , a tracimy 3 do Łęcznej . Po restarcie jesteśmy w strefie spadkowej , a te co były do spadku prowadzą i grają naprawdę niezłą piłkę . O co tu chodzi ?
Kursy na zywo wyswietlane na bandach wokol boiska?
o pieniądze
Jutro będzie ewentualnie remis. Widzew nas już od kilku sezonów przyzwyczaił że na luzie nie możemy wejść.
A ja proszę chłopaków żeby przy prowadzeniu 0-1 nie cofali się jak to było do tej pory. Przy 0-3 To możecie uspokoić grę ale przewaga 1 czy 2 bramek to jakby remis był.
Dzisiaj tylko 3 pkt. Dopuki piłka w grze należy wierzyć. W awans. Następnie należy dobrze zaplanować kolejne działania bez podpalania się. Oczywiście po awansie należy poukładać klocki tak aby ta drużyna była drużyna walczaków a nie lalusiów z wysokimi kontraktami. Nie dotyczy to sie oczywiście wszystkich zawodników. Umiesz walczyć do ostatniej kropli potu to walcz, w przeciwnym wypadku nawet nie podchodź z długopisem po złożenie cyrografu na kontrakcie.