Niedziela w tym sezonie już nie zagra!

5 czerwca 2018, 12:02 | Autor:

Pech Bartłomieja Niedzieli! Prawy obrońca Widzewa nie wystąpi w dwóch ostatnich meczach tego sezonu – informuje widzew.com. To efekt kontuzji, jakiej zawodnik nabawił się podczas niedzielnego spotkania wyjazdowego z ŁKS Łomżą, zremisowanego 0:0.

Niedziela dotrwał na boisko do końcowego gwizdka, ale ostatnie minuty były dla niego bardzo trudne. Przy jednym z dośrodkowań poczuł ból w nodze i od tamtej pory w zasadzie tylko statystował. Przeprowadzone w poniedziałek badania wykazały problemy z mięśniem dwugłowym uda, co eliminuje widzewiaka z gry na kilka tygodni. W starciach z Lechią i Sokołem trzeba będzie sobie radzić bez niego.

Strata Bartłomieja Niedzieli jest o tyle dotkliwa, że ostatnio znajdował się on w niezłej formie. Wobec tego na prawą defensywę wróci zapewne Marcin Kozłowski. W środku pola natomiast powinien znów pojawić się Dario Kristo.


Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
TWRTS
6 lat temu

Nie wesoło. Trzymaj się Bartek.

Maciej Samuel
6 lat temu

Kolejna mięśniówka, aż strach pomyśleć ile by było tych mięśniówek gdyby Hubert Gołąbek nie minimalizował skutków treningów wtorkowych i nie pracował nad stabilizacją mięśniową i rozciąganiem

Andirts
Odpowiedź do  Maciej Samuel
6 lat temu

Pytanie dlaczego od razu nie zszedł tylko grał do końca co mogło pogłębić uraz…? Limit zmian tradycyjnie nie był w tym momencie wykorzystany….

jazz1910
6 lat temu

Nie sądziłem że będę żałował braku Niedzieli… Człowiek przekonał mnie do siebie, grał naprawdę dobrze. Chciało mu się ;-)

Krzychu
6 lat temu

CZyli zwolniło się miejsce dla Millera na prawej obronie.

Krzychu
6 lat temu

Czyli zwolniło się miejsce dla Milera na prawej obronie

Jary
6 lat temu

Wielka szkoda – Niedziela na tle naszych pozostałych kopaczy to piłkarz pełną gębą i jako jeden z niewielu gra z serduchem – a jak pomyślę ,że mam oglądać wyżelowanego mentalnie – lalusia Cinka to już mnie skręca – obyśmy tylko wygrali – reszta jest nie istotna- nawet Smuda i jego fanaberie w sobotę schodzą na drugi plan

7
0
Would love your thoughts, please comment.x