Nie żyje legendarny trener Franciszek Smuda

18 sierpnia 2024, 09:59 | Autor:

Fatalna wiadomość napłynęła do nas przed kilkoma chwilami. W wieku 76 lat odeszła jedna z największych trenerskich legend, Franciszek Smuda. Jego śmierć jest olbrzymią stratą dla całej widzewskiej społeczności, która szczerze pokochała słynnego „Franza”.

Smuda urodził się 22 czerwca 1948 roku w miejscowości Lubomia, w okolicach Wodzisławia Śląskiego. Piłkarską karierę zaczynał w lokalnej Silesii, z której przeniósł się do Unii Racibórz. W seniorskim futbolu występował najpierw w Odrze Wodzisław Śl, a później często zmieniał kluby. Reprezentował barwy m.in. Ruchu Chorzów, Piasta Gliwice, a w 1977 roku, po pobycie w USA, trafił do Legii Warszawa. Po trzech latach obrońca ponownie wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a później grywał w małych klubach niemieckich.

Tam też Smuda zaczynał karierę trenerską. Zanim wrócił do kraju, prowadził także tureckie Altay i Konyaspor. W 1993 roku objął drużynę Stali Mielec, z której przed końcem sezonu 1994/1995 został pozyskany do Widzewa. Początkowo ruch wykonany przez Andrzeja Grajewskiego wzbudził wśród kibiców duże zdziwienie, ponieważ nie był to szkoleniowiec o uznanym nazwisku. „Franz” skończył jednak rozgrywki na drugim miejscu w tabeli, a w kolejnych zaliczył niemalże perfekcyjną kampanię. Zdobył z łodzianami trzecie mistrzostwo Polski w historii klubu, nie przegrywając przy tym anim jednego spotkania! Latem kontynuował budowę swojej legendy przy Piłsudskiego. Zaczął od wywalczenia awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a w kolejnym sezonie obronił tytuł. Stał się wówczas jedną z największych trenerskich ikon w dziejach RTS. Jest rekordzistą pod względem liczby meczów na ławce łódzkiej drużyny, a fani pokochali go do tego stopnia, że przez lata na bloku w sąsiedztwie stadionu utrzymywał się napis „Ulica Franka Smudy”.

Smudzie nie udało się jednak powtórzyć tych wielkich sukcesów. W kolejnym podejściu nie awansował do Ligi Mistrzów, ani nie zdobył mistrzostwa. Po sezonie 1997/1998 odszedł więc z Łodzi, skuszony przez nową potęgę polskiego futbolu – Wisłę Kraków. Tam zaczął od swojego trzeciego mistrzostwa, ale kolejnej próby sforsowania bram Champions League nie było, ponieważ Wisła została wykluczona z europejskich rozgrywek. W następnej kampanii dość szybko został zdymisjonowany, a pretekstem była porażka z Polonią Warszawa. Trener szybko otrzymał nową posadę, przejmując zespół Legii. Nie powiodło mu się jednak na Łazienkowskiej i w 2001 roku wrócił na Reymonta.

W  marcu 2002 roku Franciszek Smuda ponownie został zwolniony z Wisły. Postanowił wrócić do mającego coraz więcej kłopotów organizacyjno-finansowych Widzewa. Wytrzymał w klubie tylko jedną rundę. Później prowadził Piotrcovię Piotrków Trybunalski, by w kwietniu 2003 roku ponownie dać się namówić na ratowanie Ekstraklasy dla czerwono-biało-czerwonych. Udało się uniknąć degradacji, ale mimo to Smuda znów odszedł, by… po wiosną raz jeszcze usiąść na ławce łodzian i ugasić sportowy pożar. Tym razem było już za późno, widzewiacy zajęli ostatnie miejsce i spadli do ówczesnej II ligi.

Kolejne lata pracy „Franza”, to m.in. cypryjska Omonia Nikozja, Odra Wodzisław Śl, Zagłębie Lubin czy Lech Poznań, z którym wygrał Puchar Polski. Przed Mistrzostwami Europy w 2012 roku został mianowany selekcjonerem reprezentacji Polski. Tego okresu nie mógł jednak dobrze wspominać, ponieważ biało-czerwoni zawiedli oczekiwania kibiców i jako współgospodarz turnieju nie wyszli z grupy. Mający kiepski PR trener wrócił do piłki klubowej. Prowadził niemiecki Jahn Regensburg, ponownie Wisłę Kraków i Górnik Łęczna. Po pierwszej kolejce sezonu 2017/2018 po raz czwarty został opiekunem drużyny Widzewa, zastępując Przemysława Cecherza. Miał za zadanie wywalczyć awans do II ligi, ale nie doczekał końca rozgrywek. Przed ostatnim meczem odsunięto go od zespołu, a dzieła dokończył Radosław Mroczkowski, wygrywając 3:2 z Sokołem Ostróda.

Po ostatniej łódzkiej przygodzie Franciszek Smuda raz jeszcze objął stery w Łęcznej, a w sezonie 2021/2022 pracował w Wieczystej Kraków. Później nie pracował już przy futbolu, do czego przyczynił się m.in. pogarszający się stan zdrowia. U trenera zdiagnozowany został nowotwór krwi, czyli popularna białaczka. Nadzieją na wyzdrowienie był przeszczep szpiku kostnego, który chory otrzymał od swojego brata. Wydawało się, że zabieg się udał, ale po pewnym czasie nastąpił nawrót choroby. W ostatnim czasie Smuda przebywał w klinice, podłączony do specjalistycznego sprzętu. Odszedł w nocy z soboty na niedzielę.

Na razie nie jest jeszcze ustalona data pogrzebu legendarnego szkoleniowca.

Subskrybuj
Powiadom o
88 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sztygar
4 miesięcy temu

Żegnaj mistrzu. Do zobaczenia na niebiańskich boiskach….R.I.P.

Łaskotany tygrys
Odpowiedź do  Sztygar
4 miesięcy temu

Dzisiaj krwawią widzewskie serca.Pomodlę się za Pana Trenera.

Michał
4 miesięcy temu

Smutny dzień.. Dużo Ci zawdzięczamy trenerze. Będziemy pamiętać. Spoczywaj w pokoju!

gerwazy
Odpowiedź do  Michał
4 miesięcy temu

Szalone czasy – jak to 3-2 na Legii. A Smuda zawsze będzie pomnikiem na Widzewie.

Andrzej
4 miesięcy temu

;-(

Widzew Polska
4 miesięcy temu

Wielka szkoda, wielki żal…
Dziękuję za mistrzostwa, pracę i serce dla Widzewa Trenerze

Arek
4 miesięcy temu

Spoczywaj w pokoju Franek, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.

Bula
4 miesięcy temu

Bardzo smutna wiadomość. Dziękuję za ogrom emocji, jakie nam dałeś…Spoczywaj w pokoju.

Tede
4 miesięcy temu

Kolejna legenda opuściła ten świat.
Spoczywaj „Franz” w spokoju

Sztygar.
4 miesięcy temu

Żegnaj mistrzu. Do zobaczenia na niebiańskich boiskach…R.I.P.

Maniek1910
4 miesięcy temu

Do Zobaczenia w Sektorze Niebo TRENERZE!! [*]

Red Glasgow
4 miesięcy temu

Żegnaj trenerze.dziekuje za to co dzięki Tobie przezylemz Widzewem .do zobaczenia w sektorze niebo

Bea
4 miesięcy temu

Dziękuję za te wszystkie wspaniałe mecze i emocje. Do zobaczenia Trenerze

Aaa
4 miesięcy temu

najlepszy trener Widzewa

Piotrunio
4 miesięcy temu

Ciężki to weekend, a teraz wręcz tragiczny. Dziękuję trenerze za pracę dla Widzewa, to od Pana sukcesów jako malutkie dziecko rozpocząłem kibicowanie naszemu klubowi. Spoczywaj w pokoju.

(do moderacji, zamieńcie może stwierdzenie z końca – popularna białaczka -_-)

Paweł
4 miesięcy temu

Spoczywaj w pokoju TRENERZE!

Szmajser
4 miesięcy temu

REST IN PEACE TRENERZE

Bea
4 miesięcy temu

Dziękuję za wspaniałe mecze i emocje. Do zobaczenia Trenerze

Polska
4 miesięcy temu

Spoczywaj w pokoju.
Niepokonany Widzew w mistrzowskim sezonie.
Amen.

Anonim
4 miesięcy temu

Nie remisja, a wznowa. Remisja to cofnięcie się nowotworu

I tak, wiem że to nie jest odpowiedni moment na czepianie się… Spoczywaj w pokoju trenerze…

Bazyli
4 miesięcy temu

Odpoczywaj w pokoju Wielki Trenerze. Na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci!

Miszel
4 miesięcy temu

Żegnaj Franz :(

P.S.
Poprawcie w artykule, remisja to zatrzymanie choroby więc zdanie:

Wydawało się, że zabieg się udał, ale po pewnym czasie nastąpiła tzw. remisja.

nie ma totalnie sensu.
Sam jestem po przeszczepie szpiku stąd mnie to razi w oczy.

Maciej
4 miesięcy temu

Spoczywaj w spokuju Panie Trenerze

Maciej
4 miesięcy temu

Spoczywaj w spokoju Panie Trenerze

Seba
4 miesięcy temu

Co to znaczy remisja choroby?

po1. Stan, kiedy nie obserwuje się żadnych oznak i objawów choroby nowotworowej u Pacjenta nazywany jest remisją. Jeśli okres remisji utrzymuje się przez ponad 5 lat, niektórzy lekarze mówią o całkowitym wyleczeniu. W kontekście choroby nowotworowej coraz częściej podkreśla się jednak jej przewlekły charakter.

po.2 Franz nie przyszedł że Stali tylko przyjechał z Niemiec gdzie pracował w innych zawodach

Nabuchodonozor
Odpowiedź do  Seba
4 miesięcy temu

Zanim trafil do Widzewa, byl wczesniej trenerem m.in. mieleckiej Stali.

Wilkowaty
4 miesięcy temu

Żegnaj Mistrzu! Franz, na zawsze w ! Jesteś historią, piękną historią Klubu.

Marek
4 miesięcy temu

Po pierwszej kolejce sezonu 2017/2018 po raz PIĄTY został opiekunem Widzewa.
Żegnaj Legendo.

Grzegorz
4 miesięcy temu

RIP MISTRZU

Konrad73
4 miesięcy temu

[^]

Król Artur
4 miesięcy temu

Spoczywaj w spokoju TRENERZE

Sytuacja
4 miesięcy temu

Bardzo smutna wiadomość. Odpoczywaj w sektorze niebo.

Adam
4 miesięcy temu

Dziękujemy!!!! Na zawsze Będziesz w Naszych sercach!!!!

Roger
4 miesięcy temu

Ogromna strata. Prawdziwa legenda Widzewa. Uwielbiałem Widzew w jego latach i jego na ławce. Jestem Wdzięczny że jako młody chłopak mogłem tego doświadczyć. Te wspomnienia będą ze mną na zawsze. Franc, dziękuję z całego serca za te czasy. Dopinguj nas z góry i spoczywaj w spokoju.

Król Artur
4 miesięcy temu

Żegnaj TRENERZE

Normalny
4 miesięcy temu

Dziękujemy za piękne chwile trenerze.

Krzysztofpiastòw
4 miesięcy temu

Ze Smudą zawsze najbardziej kojarzy mi się wywiad dla TVP po meczu na murawie ( byłem) gdy przyjechał ze Stalą Mielec i zremisował 1-1.
I swoją łamaną wtedy polszczyzną powiedział coś takiego -” i to ma być mistrz Polski?”
Nie pamiętam czy ta strata punków w tym meczu zadecydowała że wtedy byliśmy wicemistrzem, ale w kolejnym już z F.S na ławce byliśmy MISTRZEM POLSKI!!?
O Smudzie można długo i namiętnie,część z tego nie na dzisiejszą okoliczność…
Dziś pokój Jego duszy.

Kuba
4 miesięcy temu

poprawcie to „solenizant”

Raf
4 miesięcy temu

Dziękuję za wszystko, spoczywaj w pokoju Mistrzu

OldSchool
4 miesięcy temu

Pierwsze mistrzostwo w 1996 roku, gdy miałem 16 lat… Takich chwil się nie zapomina. Dzięki za wszystko, Trenerze. Odpoczywaj w pokoju…

Majonez
4 miesięcy temu

:(((

obiektywnie
4 miesięcy temu

W sumie tylko jako trener tylko 6 sezonów był trenerem Widzewa,z czego ostatni w 2 lidze raczej nieudany , w latach 2000 r to samo bez sukcesów, jedynie 3 lata w latach 95-95 r były udane,ale takich trenerów to jest wielu .

Hycel
Odpowiedź do  obiektywnie
4 miesięcy temu

Dodam że jakby go słuchali to w życiu by mistrza nie zdobyli .Popytajcie wtedy grających zawodników ja znam osobiscie jednego z nich więc sporo się dowiedziałem jaka to była trenerka.Oczywiscie szkoda Smudy osobiście będę o nim pamietal

MEGATOMEK
Odpowiedź do  Hycel
4 miesięcy temu

SŁUCHAM O CZYM TY MOWISZ?

Cucs
4 miesięcy temu

Żegnaj Trenerze…. Na zawsze w mojej pamięci

Waldi
4 miesięcy temu

Mistrz

Heniu podrożnik
4 miesięcy temu

Tego w Widzewie nie powtórzy już chyba nikt…

B69
4 miesięcy temu

Lata 96,97 nie do zapomnienie. Dzięki Franek za te chwile.Spoczywaj w pokoju.

Rych
4 miesięcy temu

Dzięki trenerze za te wszystkie niezapomniane chwile które dane mi było przeżyć dzięki Panu. Ten sezon bez porażki to był majstersztyk.

Marek
4 miesięcy temu

Spoczywaj w spokoju.Nikt na Widzewie o Tobie nie zapomnini.

Stardust
4 miesięcy temu

Wieczny szacunek dla Pana Trenera!

Bohdan
4 miesięcy temu

Od Wielkiego Widzewa Franka Smudy wiele osób zaczęło kibicowanie Widzewowi mimo, że nie pochodziło z Łodzi czy jej okolic.
Takim przykładem sam jestem.
Ponad 30 lat kibicowania RTS a wszystko zaczęło się choćby od pamiętnych meczów na Łazienkowskiej.

pako
4 miesięcy temu

Niesamowita osobowość CZĘŚĆ JEGO PAMIĘCI!!

Radek
4 miesięcy temu

Zegnaj Mistrzu. Miałeś prawdziwych piłkarzy. Dzięki za piękne czasy. Łezka w oku sę kręci.

Waldemar
4 miesięcy temu

Dzięki Tobie tu jesteśmy

Senior84
4 miesięcy temu

Żegnaj trenerze spoczywaj w pokoju
Na zawsze w naszej pamięci

Slax
4 miesięcy temu

Pamięć i Szacunek na zawsze Franz

mhcmc
4 miesięcy temu

Trenerze spoczywaj w pokoju! Bliskim i Rodzinie wyrazy współczucia.
Trenerze całym WIDZEWSKIM sercem dziękuję za wszystkie chwile chwały, chwile dumy, za wszystkie emocje, które przeżyłem dzięki Twojej DRUŻYNIE. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci i w naszych sercach, choć wiele z nich w dniu dzisiejszym pęka. FRANEK SMUDA! DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY!

Reminiio
4 miesięcy temu

Czarny weekend klubu. Porażka w najgorszym stylu od fluzszego czasu i śmierć Franza. Dzięki za mistrzostwa, ligę mistrzow i wprowadzenie oryginalności w polskiej piłce.

Jaroslaw
4 miesięcy temu

Nigdy nie zapomnę tych meczów, emocji i radości, zbudował nie zespół a rodzinę, ludzi którzy kochali Widzew i zawsze grali do końca. Wielka szkoda. Spoczywaj w spokoju z innymi wielkimi legendami futbolu.

Piotr
4 miesięcy temu

Spoczywaj w pokoju Trenerze

ZAWSZE TYLKO WIDZEW
4 miesięcy temu

Ogromny smutek i żal. Panie Trenerze, dziękujemy za wszystko, co zrobił pan dla Widzewa, za wspaniałe sukcesy, których był pan architektem i kluczowym współtwórcą. Widzewska społeczność nigdy o panu nie zapomni, jeszcze raz dziękujemy.

Bohatyrzwembleju
4 miesięcy temu

Nigdy nie zapomnę tych emocji które nam dałeś. [*]

Dakas
4 miesięcy temu

Nikt nie żyje wiecznie , ale wiecznie żyje w naszej pomięci , żegnaj .

Tomek
4 miesięcy temu

Pokój jego duszy. Dziękujemy trenerze za wszystko.

Realista_dbwa
4 miesięcy temu

Oprawa z radomiakiem może być tylko jedna, godnie pożegnać Mistrza, Panie Franciszku dziękuję za piękne chwilę na chwałę Widzewa !,nigdy tego nie zapomnimy, odpoczywaj w spokoju Legendarny Trenerze.

Krzysztof
4 miesięcy temu

Podajcie konto na wieniec i oprawę na Franca

R2ONLY
4 miesięcy temu

Ikona Widzewa. RIP.

Zbig
4 miesięcy temu

Przeszedłeś do historii. Będziemy Cię wspominać. Spoczywaj w pokoju Mistrzu.

Nasztata
4 miesięcy temu

Widzew Smudy to najlepszy Widzew, jaki świadomie widziałem. Przeciwnicy nie wychodzili z połowy a od 75 minuty nie byli w stanie biegać. Trudno mi ten Widzew porównać do drużyny z przełomu lat 70-80, bo niewiele z tego pamiętam, chociaż to wtedy zaczęła się moja przygoda z naszym klubem.

Sarenka
4 miesięcy temu

Oglądałem Drugi Wielki Widzew z trybun, miałem możliwość świętowania Mistrza Polski na naszym stadionie, oglądałem mecze sezonu, w którym nie ponieśliśmy żadnej porażki – niezapomniane chwile. Życzę sobie i młodym kibicom, żeby mogli przeżyć coś takiego, a przede wszystkim zdobycie tytułu.
Cześć Pamięci Franciszkowi Smudzie, naszemu Wielkiemu Trenerowi! Dziękujemy za wszystko.

Daniel
4 miesięcy temu

RIP- leganda, nietuzinkowa osobowość, fachowiec !!!

Marcos
4 miesięcy temu

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków.
Amen

Kibic
4 miesięcy temu

Franka Smudy Czerwona Armia

Brt
4 miesięcy temu

Do zobaczenia w sektorze Niebo

Marcin
4 miesięcy temu

Wielki trener. Jest mi bardzo przykro. Do zobaczenia po drugiej stronie. Marcin Ełkaesiak

MCB
4 miesięcy temu

Radości i pięknych meczy nasz dozgonny trenerze Mistrzu

madmat
4 miesięcy temu

Spoczywaj w spokoju Franz [*]
Teraz grasz i trenujesz na najwyższym poziomie.

Rafał
4 miesięcy temu

Smutek i żal

Seba
4 miesięcy temu

UWAGA !!!

składam oficjalny wniosek o podjęcie działań w sprawie nazywania stadionu im Franciszka Smudy.

jest 3 ludzi którzy na to zasługują (w takiej kolejności);

1 Ludwik Sobolewski 
2 Zbigniew Boniek (jeszcze żyje więc nie wypada)
3 Franz Smuda 

jeśli nie może być Pan Ludwik bo jakiemuś baranowi coś się nie podoba, Pan Zbigniew jeszcze żyje i nie wypada to powinien to być Franz Smuda 

jakie są wasze opinie?

22.05.1996
07.08.1996
21.08.1996
18.06.1997
20.05.1998

na zawsze w naszej pamięci…
spoczywaj w pokoju Mistrzu

Alon
4 miesięcy temu

dziękujemy za te emocje Franek!!! Żegnaj mistrzu!!!

Dariusz
4 miesięcy temu

Ja nie potrafię opisać smutku po stracie Wybitnego Mistrza naszych sukcesów.Na zawsze Ty pozostaniesz w mojej pamięci . Spokój Twojej duszy

Robert
4 miesięcy temu

Żegnaj mistrzu

Robert
4 miesięcy temu

Żegnaj MISTRZU !!!

Witek
4 miesięcy temu

Do zobaczenia PANIE TRENERZE

Sylwek
4 miesięcy temu

Solenizanta?

Kacper
4 miesięcy temu

Zaczynałem kibicować Widzewowi gdy w Łodzi na murach były napisy „czerwona armia Franka Smudy” https://youtu.be/txzxP0dqEH8?si=DLBGYbX8w-Cswalk

RTS
4 miesięcy temu

spoczywaj w POKOJU FRANCISZKU dziękujemy za wszystko

88
0
Would love your thoughts, please comment.x