Nie takie złe wskaźniki linii pomocy
5 stycznia 2024, 19:01 | Autor: RyanPo analizie danych statystycznych, dotyczących jesieni w wykonaniu bramkarzy i obrońców drużyn Ekstraklasy, tym razem spoglądamy na drugie linie. Jak na ich tle, w kluczowych elementach, wypadał zespół Widzewa?
Sytuacja linii pomocy łodzian była w minionej rundzie o tyle specyficzna, że w jej trakcie dwukrotnie zmieniało się ich ustawienie taktyczne. W sezon widzewiacy weszli z systemem 4-1-4-1, wprowadzonym przez Janusza Niedźwiedzia po dwóch latach konsekwentnej gry trójką środkowych obrońców i wahadłowymi. W swoim ostatnim – jak się niedługo później okazało – meczu z Legią Warszawa trener wrócił do pomysły z trzyosobowym blokiem defensywnym, a później przy Piłsudskiego pojawił się następca. Daniel Myśliwiec postawił na schemat z czwórką obrońców oraz piątką pomocników: trzech z nich to klasyczni zawodnicy środka pola, a dwaj są fałszywymi skrzydłowymi, najczęściej wspierającymi środkowego napastnika, bez większych obowiązków defensywnych.
Analizę postawy pomocników podzieliliśmy ponownie na cztery główne obszary:
- dokładność podań
- odzyskane i stracone piłki
- podania kluczowe
- posiadanie piłki
W kwestii dokładnego operowania piłką Widzew jest typowym ligowym średniakiem, zajmując po jesieni dziewiąte miejsce ze wskaźnikiem 81,80%. Najlepiej w tym elemencie radzili sobie zawodnicy Legii Warszawa, a na podium uplasowali się jeszcze Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. Najgorzej w kwestii celności podań radzili sobie jesienią piłkarze Puszczy Niepołomice, którzy często zagrywali długie piłki, a te nie zawsze bywają dokładne.
W temacie różnicy między odzyskanymi a straconymi piłkami przez ekipy Ekstraklasy, utrzymuje się tendencja negatywna. Ligowcy ponownie częściej doprowadzili do strat poprzez nieudany drybling czy niecelne podanie niż udawało im się pozyskiwać futbolówkę. Na minusie rundę skończyło wszystkie osiemnaście drużyn,. Najmniejszy deficyt zaliczyło Zagłębie Lubin, wyprzedzając Legię Warszawa i Jagiellonię Białystok. Łodzianom poszło nieco lepiej, ponieważ sklasyfikowani są na ósmej pozycji. Czerwono-biało-czerwoni odzyskiwali piłkę średnio niecałe 85 razy na mecz, tracąc ją średnio ponad 107 razy na spotkanie. Zestawienie zamknął Ruch Chorzów, a do tego podkreślić należy całkiem wysokie miejsce Puszczy Niepołomice.
To, co wyróżnia mocną linię pomocy, to liczba wykonywanych przez piłkarzy tzw. kluczowych podań. To dzięki nim zespołom udaje się kreować grę, wywodząc w pole defensywę przeciwnika. Statystyki pokazują, że najbardziej kreatywną ekipą jesienią była Pogoń Szczecin, w zasadzie miażdżąc konkurencję! Ponownie na podium znalazła się „Jaga”, a oprócz niej także Górnik Zabrze. Całkiem nieźle poradzili sobie widzewiacy, zajmując czwartą lokatę, ex aequo z Rakowem Częstochowa. Piłkarze Janusza Niedźwiedzia i Daniela Myśliwca zanotowali 67 kluczowych zagrań, a więc tylko jedno mniej od górników. W tej dziedzinie ostatni byli gracze z Niepołomic.
Na koniec spoglądamy jeszcze na ranking ułożony pod kątem częstotliwości posiadania piłki. Trzeba tu jednak mieć na uwadze, że lepszy wynik wcale nie musi mieć przełożenia na dorobek punktowy zespołów. Dla niektórych jest to bardzo ważny element, ponieważ ich filozofia gry zakłada kontrolowanie przebiegu spotkania właśnie poprzez utrzymywanie się przy futbolówce, podczas gdy inne drużyny z premedytacją oddają ją rywalom, szukając swoich okazji bramkowych w kontratakach. Okazuje się, że najczęściej piłkę mieli w swoim posiadaniu legioniści, a następnie Lech Poznań oraz Raków Częstochowa. Znów wysoko na liście znajdziemy Widzew, co pokazuje, że w minionej rundzie piłkarze z Piłsudskiego starali się kontrolować piłkę mocniej od przeciwników. Udało im się to na poziomie 52,4%. Najrzadziej byli przy futbolówce zawodnicy Puszczy Niepołomice.
Wychodzi ze statystyki to taka zabawa…popatrzcie gdzie jest lider w tych statystykach i tyle w temacie…na boisku trzeba na dupie jezdzic i wtedy sa wyniki…tak mawiali Smolarek,Boniek i Blachno…no i to robili z bardzo dobrym efektem
To zależy jaki system gry preferujesz. Jak ustawiasz się w 11 do obrony tak jak robi to Śląsk to trudno o wysoki wskaźnik kluczowych zagrań czy posiadania piłki
Henio bożyszcze obrona lepsza niż wyniki, wskaźniki pomocy niezle, wygląda jakby Widzew o majstra walczył,.a faktycznie chuj wie, czy utrzymanie będzie…
To go zapytaj. Skoro on wie
No więc utrzymamy się?
A Chuj wie cytujac klasyka
JEDEN SOLIDNY POMOCNIK DLATEGO JUZ PAWŁOWSKIEGO BEZ SENSU TAM MYSLIWIEC PRZESUNAŁ! POTRZEBA DRUGIEGO DEFENSYWNEGO POMOCNIKA I NAPASTNIKA!