Nawiązać do świetnej dekady
13 marca 2023, 15:39 | Autor: Ryan
Drużyna Widzewa stanie dziś wieczorem przed szansą odniesienia drugiego zwycięstwa nad Wisłą w tym sezonie. Zadanie wydaje się trudne, ale z pewnością nie niemożliwe. Potwierdza to historia łódzko-płockich potyczek.
Początku rywalizacji szukać należy w 1994 roku, gdy Widzew wygrał w Płocku 2:0 po golach Dariusza Podolskiego (z karnego) i Roberta Kowalczyka. W rewanżu, w Łodzi, było jeszcze lepiej, bo 2:0. Mecz z ówczesną Petrochemią został jednak zweryfikowany, jako walkower dla gospodarzy. Przeciwnicy pierwszy raz pokonali łodzian jesienią 1997 roku, ale wiosną znów górą byli gracze z Piłsudskiego 138.
Najsłynniejszym pojedynkiem z pewnością jest ten z 2000 roku. Widzew wygrał 4:3 w dość dramatycznych okolicznościach, zadając decydujący cios w doliczonym czasie gry. Po golu Artura Stesko za głowę miał złapać się jego kolega z drużyny i późniejszy jej trener, Rafał Pawlak. Gest ten był szeroko komentowany. Jedni twierdzili, że Pawlak nie mógł uwierzyć w zwycięstwo, ponieważ spotkanie miało być „ustawione”, o czym nie wiedział strzelający Litwin. Sam zainteresowany obstaje jednak przy swoim – twierdzi, że to oznaka radości z wygranej. Na inną miał nie mieć siły.
Korzystnie dla łodzian układała się rywalizacja w pierwszej i drugiej dekadzie XXI wieku. Co prawda na jej początku Wisła odniosła kilka zwycięstw, ale później byliśmy świadkami hegemonii czerwono-biało-czerwonych, którzy przez dziesięć lat nie zanotowali żadnej porażki z płockim rywalem. Ustrzegli się jej także w sierpniu ubiegłego roku, gdy na Piłsudskiego przyjechał ówczesny lider. Po bramkach Karola Danielaka i Bartłomieja Pawłowskiego gospodarze prowadzili 2:0, a rozmiar porażki zmniejszył w doliczonym czasie z rzutu karnego David Alvarez. Dwóch z trzech strzelców nie ma już na boiskach Ekstraklasy.
Ciekawostką jest, iż dwóch zawodników strzelało bramki w barwach obu klubów. Najpierw dla Widzewa, a później dla Wisły, uczynili to Andrzej Kobylański i Maciej Terlecki.
Historia ligowych meczów Widzewa z Wisłą:
16.10.1994, Petrochemia Płock – Widzew Łódź 0:2 (Podolski, Kowalczyk)
10.05.1995, Widzew Łódź – Petrochemia Płock 2:0 (Podolski, Wyciszkiewicz), zweryfikowany jako wo. 3:0
13.09.1997, Petrochemia Płock – Widzew Łódź 1:0 (Soczewka)
11.04.1998, Widzew Łódź – Petrochemia Płock 3:0 (Kobylański, Terlecki, Siadaczka)
25.09.1990, Petro Płock – Widzew Łódź 0:0
17.05.2000, Widzew Łódź – Petro Płock 4:3 (Magiera, Kaczmarczyk, Gęsior, A. Stesko – Nosal x2, Awaa)
29.07.2000, Widzew Łódź – Orlen Płock 3:2 (Poskus x2, Pawlak – Saganowski, Nosal)
17.03.2001, Orlen Płock – Widzew Łódź 4:1 (Sobolewski x2, Geworgian, Popiela – Wyciszkiewicz)
24.08.2002, Wisła Płock – Widzew Łódź 3:2 (Janus, Romuzga, Maćkiewicz – Batata, Włodarczyk)
05.04.2003, Widzew Łódź – Wisła Płock 1:0 (Węgrzyn)
29.10.2003, Wisła Płock – Widzew Łódź 3:2 (Peszko, Terlecki, Kobylański – Włodarczyk)
23.05.2004, Widzew Łódź – Wisła Płock 2:1 (Becalik, Masłowski – Ząbecki)
08.09.2006, Wisła Płock – Widzew Łódź 2:2 (Michalek Sobczak – Grzelak, Sokalski)
14.04.2007, Widzew Łódź – Wisła Płock 0:0
19.10.2008, Widzew Łódź – Wisła Płock 2:2 (Robak, Oziębała – Majkowski, Mierzejewski)
30.05.2009, Wisła Płock – Widzew Łódź 1:2 (Wyszogrodzki – Panka, Grzeszczyk)
11.09.2009, Widzew Łódź – Wisła Płock 3:0 (Grzelczak, Panka, Grzeszczyk)
09.04.2014, Wisła Płock – Widzew Łódź 0:1 (Grzelczak)
04.10.2014, Widzew Łódź – Wisła Płock 0:1 (Radić)
01.05.2015, Wisła Płock – Widzew Łódź 2:1 (Góralski, Jabłoński – Wrzesiński)
27.08.2022, Widzew Łódź – Wisła Płock 2:1 (Danielak, Pawłowski – Davo)
Bilans: 11 zwycięstw Widzewa, 4 remisy, 6 zwycięstw Wisły. Bramki: 35:26 dla Widzewa.
Rayan jak dziś słucham twoje wywody to mam pytanie. Czemu prowadzisz te radio .Moim zdaniem skłócenie między kibicami.I Ty nazywasz się kibicem tego klubu.Prowadzisz taką narracje jak ten rudy Oskarek.Swoje wywody zostaw swojej żonie. A Ty co dałeś temu klubowi poza skłócaniem kibiców.Kibice chcą to dają a Tobie G do tego.Jakby ten klub miał liczyć na Ciebie to by miał G.
Wygramy dzisiaj bo jesteśmy lepsi. Sporo mówi się o jakimś tak przełamaniu Jordiego ale to kompletnie nie ma znaczenia bo liczy się tylko wygrana i jak najlepsza lokata na koniec rozgrywek. Sanchez może nie strzelić do końca sezonu żadnej bramki ale jeśli będzie pracował skutecznie na wynik drużyny to wszyscy będziemy zadowoleni. Ja dzisiaj liczę na bramkę Hansena i Pawłowskiego bo obydwaj maja łatwość znajdowania się w odpowiednim miejscu i czasie na placu.
17.05.2000, Widzew Łódź – Petro Płock 4:3 (Magiera, Kaczmarczyk, Gęsior, A. Stesko – Nosal x2, Awaa)
Ach sie tam co po niektórzy łapali za głowę jak Stesko strzelił na 4-3
I po co powtarzać te ploty spod Kaliskiego?
Szanowny Panie Redaktorze, komu pań kibicuje, pisząc takie głupoty???
Czekam beż nadzei na zatwierdzenie…